Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wweqewwe

Pierwszy pocałunek po pijaku

Polecane posty

Gość wweqewwe

Mam 20 lat, żadnych doświadczeń jeśli chodzi całowanie czy seks (cokolwiek), jestem przeciwna takim wybrykom na imprezach (choć często jestem ich świadkiem). Niestety ja też to zrobiłam. Pocałował mnie kolega, nie trwało to długo, bo odeszłam, ale jednak - stało się. Nie byłam pijana, trochę wstawiona, i zmęczona (nic mnie nie usprawiedliwia, jakoś do tej pory potrafiłam sobie radzić w takich sytuacjach). Nie mogę przestać o tym myśleć, jestem na siebie zła, zawiodłam się na samej sobie :( To po prostu nie było w moim stylu. A teraz "pierwszy pocałunek" będę kojarzyć z kolegą, do którego nic nie czuję :( Strasznie tego żałuję i nie potrafię sobie z tym poradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranyajajaj
no co ty po pijaku jest fajniej . serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wweqewwe
Gdyby to był mój chłopak i byłabym z nim już od jakiegoś czasu to ok, ale w tych okolicznościach które opisałam to po prostu... ręce opadają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wweqewwe
Wredzioszek, dla Ciebie to może być śmieszne ale mnie na prawdę to złamało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kglglfk
stalo sie, nie ma co roztrzasac :) poza tym z tego co piszesz widac, ze on przystawial sie do ciebie, nei ty do niego calowanie to nie seks, nie martw sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokoj, dziewczyno
ja sie calowalam tylko po alkoholu jak do tej pory, pierwszy pocalunek byl po pijaku i wszystkie nastepne tez:O nie podoba mi sie to zbytnio, ale tak wychodzi. ale obiecalam sobie, ze 1 razu na pwno nie zrobie pod wplywem, bo na drugi dzien mialabym masakre w mojej glowie, bo mam czesto moralniaka po imprezie, chcoiaz moglam nic na niej nie robic strasznego-no tak juz mam. teraz moim celem jest calowac sie na trzezwo, musze sie bardziej otworzyc na ludzi, bo to chyba z tego wynika, ze jestem wlansie zbyt wycfana, a po alko oczywiscie wszystko puszcza:D:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wweqewwe
Podobne problemy mam - wiesz, jesteś facetem, więc pewnie też inaczej to odbierasz. Wiele moich koleżanek liże się po pijaku dla zabawy, a dla mnie to była po prostu katastrofa :O Wiem jedno: nigdy więcej coś takiego się nie powtórzy. Ma być na trzeźwo, z kimś, do kogo coś czuję. "teraz moim celem jest calowac sie na trzezwo, musze sie bardziej otworzyc na ludzi, bo to chyba z tego wynika, ze jestem wlansie zbyt wycfana, a po alko oczywiscie wszystko puszcza" Być może :) Miałam już wcześniej taką sytuację ale opanowałam, zresztą nigdy nie piję za duzo. Teraz nie mam pojęcia co się stało. Nie chciałabym, żeby ktoś się o tym dowiedział... nie chcę być postrzegana jak jakaś puszczalska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobne problemy mam
wszystko zależy gdzie są nasze granice ...bo ja jako facet też bym miał traumę z łóżkowej przygody z kobieta ,która mi się nie podoba. Teraz pewnie mniejszą bo swój pierwszy raz mam za sobą ,ale jak by miał mnie rozprawiczać jakiś pasztet to nie dzięki. No cóż stało się to się nie odstanie. Nie możesz tego sprowadzać do jakiejś wielkiej rangi ..zawsze mogłaś iść na całość i zajść w ciążę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobne problemy mam
"Wiele moich koleżanek liże się po pijaku dla zabawy, a dla mnie to była po prostu katastrofa " wiesz inaczej do tego podchodzisz jak to dla Ciebie jest pierwsze ,a inaczej do tego podejdziesz np rozstaniu w związku ( po ktorych moga byc twoje koleżanki) . Teraz to jest dla Ciebie takie pierwsze , takie ważne bo chcesz to przeżyć z kimś wyjątkowym ...Potem wszystko nabiera innego znaczenia i nie przeżywasz już tak całowania sie po pijaku czy nawet przygodnego seksu. Wszystko zależy jedne osoby są w stanie oddzielić seks od uczuć inne mocno je ze sobą łączą ,a ty rób tak żebyś sama z sobą się dobrze czuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wweqewwe
Dziękuję wszystkim za opinie. Muszę sobie jakoś z tym poradzić... minęło kilka dni a ja nadal to przeżywam :O Jeszcze w depresję wpadnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anarrrrrrrrki
autorko tematu... jesteś tak zjebana, że aż mi ciebie jest żal :) zachowujesz sie conajmniej tak jakbyś po pijaku zdradziła swojego męża .. rżnąc się z nowo poznanym gosciem w klubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fikku Mikku
Ty napewno masz 20lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...()
To Ty, Aduś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśkaaaa ^^
Oj, jak dobrze Cię rozumiem. Co prawda, jestem kilka lat młodsza (18 lat), ale czytając Twojego posta, czułam się, jakbym sama go pisałam. Miałam bardzo podobną sytuację kilka miesięcy temu... To wszystko złożyło się z jeszcze jedną sytuacją (której osoba zainteresowana zupełnie nie pamiętała, ale ja tak) i wpędziły mnie w coś w stylu depresji na kilka tygodni (6 kg w dół ^^ i całe dnie spędzane na gapieniu się w okno, horror). Potem schizy - jak by się zachować w towarzystwie tego kolegi. Szczególnie, że większość znajomych, jak zawsze po takich sytuacjach, miało z tego niezły ubaw. Ale uspokoiłam się na tyle, żeby racjonalnie wszystko przemyśleć. I dałam radę. Po prostu trzeba przeczekać. I wytłumaczyć sobie, że w końcu jesteś człowiekiem i jak każdy człowiek masz prawo do popełniania błędów. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×