Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona.ona

Jak odzyskać wiarę w siebie po rozstaniu

Polecane posty

Gość zagubiona.ona

Zakonczylam swoj zwiazek miesiac temu. Mimo ze ja powiedzialam ostatnie slowo, wiem ze to ja cierpie najbardziej. Moj partner od jakiegos czasu zaczal miec watpliwosci, z jego ust padal wciaz argument o mojej zazdrosci itp., cala wine za to ze nam sie zwiazek posypal zrzucil na mnie i moja zazdrosc. Niestety nie moge powiedziec ze on mi nie dawal powodow do zazdrosci. Ja osobiscie uwazam ze wina lezy po obu stronach ale mimo wszystko mam do siebie pretensje o wiele spraw, a przez to jak moj facet mnie traktowal w ostatnim czasie i co robil po rozstaniu (od razu zwrot ku innym przedstawicielkom plci przeciwnej) stracilam doszczetnie poczucie wlasnej atrakcyjnosci i wartosci. Czuje sie bardzo zle, nic nie warta, nieciekawa, nieatrtakcyjna, zla...wszystko przez to co uslyszalam od niego... pojawiaja sie mysli ze moze on ma racje? Powiedzcie, czy ktos byl w podobnej sytuacji? gdzie po rozstaniu straciliscie wiare w siebie? w to ze jestescie cos warci i ze macie jeszcze szanse na szczescie? jak to odzyskac? jak wrocic do normalnego zycia i cieszyc sie nim...mnie blokuje poczucie ze on mnie obarczyl cala wina. nie dostrzega tych klamstw ktore mowil mi w zywe oczy, tych coraz to nowych "kolezanek", kretactwa, nerwow, agresji itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parram parram
Po pierwsze poczucie własnej wartości powinno brać się z wnętrza a nie być oparte o to, co inni myślą o Tobie. Rozstania to normalna sprawa, nie zawsze droga we dwoje okazuje się być tą właściwą i najlepszą. Nie znaczy to jednak, że jest się 'do kitu', 'beznadziejnym' itp itd. Po prostu z tym konkretnym facetem nie wyszło. Ludzie mówią wiele rzecz w złości, by dopiec drugiej osobie, bez zastanowienia. Nie pozwól by to Cię bolało, przecież to nie ma wpływu na to kim jesteś. To że facet zaczął od razu interesować się innymi dziewczynami bardziej świadczy o tym, że to jemu potrzeba potwierdzenia własnej atrakcyjności, niż że Tobie jej brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhh
to zwrócenie się do innych dziewczyn może mieć dwa powody - albo Cię nie kochał już od dawna i mu ulżyło, albo myśli, że w ten sposób szybciej mu przejdzie, a dodatkowo Tobie pokaże, że "on sobie radzi". specjalnie, aby wywołać w Tobie poczucie nieatrakcyjności, co mu się wspaniale udało. obstawiam wersję nr dwa. szczerze mówiąc, ciężko mi radzić. też jestem po rozstaniu (z jego inicjatywy), ale jakoś nie poczułam się w żaden sposób nieatrakcyjna. powodzenie mam spore, ludzie mówią mi komplementy, a ja wiem, że jestem dobrym "towarem" na matrymonialnym rynku. nawet wczoraj spotkałam chłopaka, którego odrzuciłam półtora roku temu (bardzo pewny siebie typ, był w szoku, że ktoś go zostawia, ale ja nie będę robić z tę drugą) i mówił mi, że pięknie wyglądam, że on jest teraz sam i czy nadal ma zakaz dzwonienia. ;) od razu ego idzie do góry, mimo że ten koleś absolutnie nie nadaje się, aby z nim być (jest młodszy 6 lat i to taki rozpieszczony jedynak, przyzwyczajony, że wszystko dostaje pod nos, ma duże powodzenie, więc go tylko w tym ciągle utwierdzają kolejne biegające za nim dziewczynki). plan standardowy dla Ciebie to fryzjer, nowy ciuch i dużo komplementów ze strony otoczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahaaaaaaaaaaaaahaaa
zrob loda jakiemus facetowi w kiblu w dyskotece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×