Taka tam fantazja...

Jesteś piękną kobietą. Wiem, że jesteś, bo widzę Cię codziennie. Nawet nie wiesz, jak bardzo Cię pragnę. A może wiesz? Dziś spojrzałas na mnie tak inaczej, w oczach Twych płonęło porządanie. Gdy zapukałaś do drzwi mojego biura, wiedziałem, że to Ty. Weszłaś nie czekając na zaproszenie, usiadłaś na brzegu mojego biurka, oboje wiedziliśmy doskonale, czego pragnął nasze ciała. Ujęłas moją dłoń i położyłaś na swoim udzie, powoli rozchyliłas nogi. Wsunąłem dłoń głębiej. Westchnęłaś cicho i rozkosznie. A gdy zacząłem całować wewnętrzną stronę Twych ud, poczułem Twoje paznokcie wbijające mi się w barki. Pragnęłaś tego równie mocno, jak ja. Błagałaś, bymnie przestawał. Odchyliłąś się delikatnie w tył, gdy mój język dotknął twej nabrzmiałej łechtaczki, gdy powoli acz stanowczo wsunął się w głąb Twoje cipki. Twój przyśpieszony oddech, Twoje pojękiwania były dla mnie znakiem Twego spełnienia. Trwało to długo, bo tak chciałaś, a później, gdy Twym ciałem wstrząsały koelejne fale orgazmu... - WSZEDŁ TEN CHOLERNY SZEF I KAZAŁ MI ZABRAĆ SIĘ DO ROBOTY ZAMIAST BUJAĆ W OBŁOKACH.

gdzie ją widujesz?:)

Pracuje w biurze marketingu... :):)

mnie taki ktoś mija codziennie na ulicy :)

mam rozwolnienie.... Kupię. Nie martw się. Ja poprawię swoje błędy, a Ty nadal pozostaniesz chamem.... Hellen<33 I też o nim fantazjujesz?

nie mam fantazji ale jego spojrzenie pokazuje ze on ją ma ;)

:):):)

własciwie to fajnie jest myslec sobie ze jakis tam obcy facet buduje sobie o tobie fantazje ;)

Powiem Ci, że chciałbym wiedzieć, ile kobiet fantazjowało o mnie, a ja o tym nie miałem pojęcia... A Fantazje nikogo nie krzywdzą. Powiem Ci, że czasem zdaża mi się fantazjowac o kobiecie spotkanej na ulicy. Może kiedyś fantazjowałem właśnie o Tobie. :):):):)

wydaje mi sie ze fantazjujemy lae do tych fantazji samo dostrzezenie kogoś na ulicy nam nie wystarcza ;) Ja np miałam fantazje o koledze z pracy :) ale on mi lekkie fluidy podsyłał ;)

IMHO chamem jest ten, co chamstwem nazywa wiadomość do siebie, że pisać nie powinien. Przynajmniej dopóki nie pozna tajników j. polskiego. :O:O

Przepraszam szczerze PANA PROFESORA. Nie każdy jest tak światły, ale nigdzie tu nie jest napisane, że nie mogę pisać z błędami, jeśli taki akuratnie mam kaprys. A DZIŚ MAM KAPRYS WALIĆ BYKI JEDEN ZA DRUGIM BO I TAK PISZĘ LEPIEJ NIŻ 90% BYWALCÓW INTERNETU. Choć z drugiej strony, jeśli nie podoba Ci się moje pisanie, nie musisz tego czytać. A dla odmiany może zajmiesz się edukacją swojego dziecka miast siedzieć na forum erotycznym.

Skąd przyszło Ci do głowy to, że mam dziecko?:D:D Pisanie niechlujne nie świadczy o czytającym, wiesz? Pisząc masz szansę samemu się wstydzić za siebie. Napisałem tylko, że skoro ktoś powiedział, choć nie musiał, że piszesz z bykami, to daje Ci szansę na poznanie swoich braków. To wartość dodana, nie złość się z tego powodu. Baw się dobrze, ja też będę... po swojemu!;):D

W trakcie erekcji część mózgu odpowiedzialna za ortografię musi być poważnie niedokrwiona :-o

generalnie było sympatycznie...szkoda ze do czasu :O

hmmm czasami miło takpofantazjować o obcej kobiecie:)

i zarób dużo to sama przyjdzie i spełni marzenia