Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zwyczajnna

1-sze święta za granicą=bez tradycji,inaczej

Polecane posty

Gość zwyczajnna

zamierzamy sobie zrobic wycieczke w 1-szy dzien swiat,nie robimy wigilii,moj chlopak jest ateista,ja postanowilam nie robic wigilii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnna
bedzie spontan,wiec napisze. u moich rodzicow zawsze przy obfitym stole,przed swietami zamieszanie,a potem rozpusta.ciesze sie,ze spedze bez tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnna
to tak jak ja :) we dwoje,moze mi zabraknie tego kiedys.ale teraz jestem zadowolona,ze mnie to omija.prezentow tez nie robimy sobie.moze kupimy sobie na nowy rok :) mam taki plan.wreczyc sobie cos 1stycznia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja z kolei nie rozumiem po co ludzie kontynuuja tradycje miejsca z ktorego zrezygnowlai;-))) nie przeszkadza mi to ze ktos przy 30stopniach upklada "snieg" na choince - jego sprawa - ale zawsze mnie zastanawia po co komu takie sporty;-))) to taka jak jezdzenie na nartach w dubaju;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
im starsza jestem tym bardziej zalezy mi na zachowywaniu tradycji na ktorych sie wychowalam, po czesci bo w 100% sie nie da chyba w innym kraju, robie to rowniez dla mojego syna bo jak ja mu nie pokaze jak to sie u nas czcilo bo narodzenie to nikt inny mu nie pokaze. a takze z tesknoy troche :) za domem w polsce i dziecinstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E.Dabrowska83
ponieważ warto kultywować tradycję, w której się wychowaliśmy niezależnie od miejsca, w którym przebywamy co nie przeszkadza asymilować innych zwyczajów:) historii i języka też się warto uczyć;) ps. tradycja, zwyczaje i obyczaj to także sprawa indywidualnego wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy warto kultywowac tradycje to pewnie zalezy od swiatopogladu;-) nie przeszkadza mi co ludzie wyczyniaja - w koncu im wieksze "odjazdy" tym zabawniej - po psrodtu mnie to dziwi - ze czlowiek np. z polski wyprowadza sie na drugi koniec swiata i gania po miscie bo nie moze kupic skladnikow na bigos;-) to tak jakby ktos nie lubil upalow i zdecydowal sie mieszkac na rowniku - ale fakt - wolno a ludzie dokonuja rozmaitych wyborow;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E.Dabrowska83
a ja mam juz składniki na bigos;p to to "coś" co z mężem i znajomymi lubimy ale lubimy tez pieczonego ziemniaka i fasolkę z puszki:) świąt nie trzeba spędzać po polsku, trzeba chcieć lub nie:) a czy naturalne jest przekształcać się w rodowitego Anglika w ciągu trzech pierwszych lat?:) jak najbardziej kwestia światopoglądu:) my lubimy chodzić do polskiego Kościoła w niedziele i święta:) ale nie lubimy polskich pubów i tłumaczy w instytucjach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko - wlasnie mi przypomnialas o tzw. polskim kosciele;// boze to oni maja filie zagranica??;///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E.Dabrowska83
a to coś nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljdsaaaa
A ja mieszkam na drugim koncu swiata od Polski i robie bigos. Biegam po sklepach i kupuje potrzebne przyprawy, i inne skladniki, a czego nie ma tu, to zawsze moja mama przysyla mi z Polski. Lubie polskie potrawy i dlaczego mialabym ich sobie odmawiac na Swieta tylko dlatego, ze nie mieszkam w Polsce, ale jak kto woli. Poza tym chce by moje dziecko znalo polskie tradycje, tak jak ZDZ napisala, jesli nie matka to kto ma dziecko nauczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×