Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Moloch

Uderzyłem swoją dziewczynę

Polecane posty

Tak jak w temacie, cały dzień kłuciliśmy się, mimo wszystko wieczorem poszliśmy na imprezę ze znajomymi gdzie cały czas było źle, kłuciliśmy się całą noc, w samochodzie gdy na nią nakrzyczałem ona zaczęła mnie wyzywać, chciałem ją przytulić a ona uderzyła mnie w policzek, niestety Ja nie mam pojęcia jakim cudem oddałem jej, jest mi wstyd, nie wiem co mam robić ona nie chce mnie znać. Chciałbym wszystko naprawić, byłem trochę pijany, na trzeźwo nigdy by to się nie stało. Obiecałem jej że nigdy nie tknę się więcej alkoholu a jeśli trzeba będzie pujdę do lekarza, lecz ona nie chce tego słuchać. Jest dla mnie całym światem, planowałem z nią wspólną przyszłość, stało się to pierwszy i wiem że ostatni raz jednak ona mi nie wierzy... Drogie panie proszę was pomóżcie bo nie mam sił bez niej żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dajcie dziewczynie spokoj. Facet, ktory podnosi na kobiete reke, jest nic nie wart. Dla mnie nie byloby mowy o jakimkolwiek powrocie. Zadne tlumaczenia, ze byles pijany by nie pomogly. W ogole jakim trzeba byc chamem zeby na kobiete podniesc reke :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona informatykaaa
też bym nie umiała wybaczyć, w ogóle nie wyobrażam sobie takiej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmierdzielka
to grozi ci ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmierdzielka
jakie znam pary to na początku każda kobieta dostaje tzw liścia i sie zakochuje i potem jest ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wamp
byles pijany i jechalaes samochodem??????????? SWIADCZY O PATALOGI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz jestem stara zona
autorze, nie kamienuj sie tak juz. Wcale twoja dziewczyna swieta nie jest.Piszesz , ze wyzywala Ci, uderzyla Cie pierwsza.Nie rozwiazuje sie problemow w emocjach , w zdenerwowaniu , czy krzyku. Niedobrze, ze oddales, ale na drugi raz macie nauczke. Madrzy ludzie najpierw ochlona , potem rozmawiaja. Przeprosiles , obiecales nie pic alkoholu , kup prezent na przeprosiny i poczekaj na jej reakcje.Jej emocje tez opadna i moze wtedy podejdzcie jeszcze raz do szczerej rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiverNO
bardzo dobrze zrobiles autorze tematu ja na twoim miejscu wyjebal bym jej ale porządnie aby szmata aż cierpiała... nie moze byc tak, ze te kurwy ze wzlgedu na to , ze mając cipę, mogą bezkarnie bic i opluwać facetów.. o nie .. nie ze mna takie numery juz 3 x najebalem sęków roznym szmatom i kazda pozniej mnie przepraszala bo domyslila sie, ze zrobila błąd podnosząc na mnie ręke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale o czym ona ma z nim rozmawiac?????? Alkohol, emocje nie tlumacza takiego zachowania! Podniosl na nia reke... Zrobil cos najgorszego. Bylaby glupia gdyby mu wybaczyla. Facet, ktory raz uderzy, potem bedzie mus ie to "zdarzało". Moim zdaniem powinnien dac jej spokoj i pozwolic na znalezienie kogos, kto bedzie ja szanowal, bo widac, ze autor swojej dziewczyny nie szanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiverNO
bardzo dobrze zrobiles autorze tematu ja na twoim miejscu wyjebal bym jej ale porządnie aby szmata aż cierpiała... nie moze byc tak, ze te kurwy ze wzlgedu na to , ze mając cipę, mogą bezkarnie bic i opluwać facetów.. o nie .. nie ze mna takie numery juz 3 x najebalem sęków roznym szmatom i kazda pozniej mnie przepraszala bo domyslila sie, ze zrobila błąd podnosząc na mnie ręke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zachowales sie strasznie nie madrze, ale jesli kochasz ja to postaraj sie zeby ci wybaczyla , zrob cos dla niej, kwiaty kolacja niech widzi ze ci zalezy na naprawieniu bledu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz jestem stara zona
Nati- ma rozmawiac o ich problemach.Nie wystarczy byc kobieta i klapac buzia, nie ma prawa policzkowac.Nie bronie autora , ale nie przesadzajmy.Kazdy ma prawo rece trzymac przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh przykre że oddał no ale sama się o to prosiła :/ ja bym w życiu faceta nie uderzyła. zachowanie zajebiście dojrzałe, jest problem to jeb nie ? bo tak najłatwiej, jedynie rozmowa może dać jakieś plusy. FiverNo zgadzam się, szkoda że tak ostro powiedziane ale może za to dosadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looooooooooooooollllll
chociażby nie wiem jak mocno dziewczyna uderzyła faceta to on nie ma prawa jej oddać , to jest zdanie mojego chłopaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi to pisac
a czy ktokolwiek zauwazyl ze ona uderzyla go pierwsza? nie bronie go bo to co zrobil bylo zle, ale tak czytajac niektore wypowiedzi to mozna pomyslec ze kobieta moze lac faceta bezkarnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez urazy
hehe smiesza mnie takie sytuacje :) dziewczyna uderzyla cie pierwsza, odruchowo jej oddales a ona sie obrazila- gdybys ty pierwszy sie obrazil to ona by teraz tutaj pisala :) odpusc sobie, nie popieram bicia kobiet ale widac, ze laska ma jakies jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sluchacjie mnie szczury
nie rozumiem o co tutaj w ogole jest gadka.. skoro laska zaczela i mu pierwsza zajebala TO JEGO OBOWIAZKIEM BYLO JEJ ODDAC!! ja bym kurwe tak przetyral ze by mi loda na zgode robila za 5 minut...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedno i drugie nienormalne ;P ja nie leje nikogo ani nikt mnie i jakoś wszystko pięknie gra, nieraz byłam mega wk...na ale nigdy nie uderzyłam faceta, uderza ta osoba której brak argumentów, zaświeciła pustka w główce to uderzyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bicie kogolwiek nie jest w żadnym wypadku dobre. ale nie biczujmy tutaj autora. dziewczyna pierwsza uderzyła , jego normalną, naturalną i afektywną reakcją , jak każdego człowieka jest próba obrony. Właściwie to ona powinna go jeszcze przeprosić, że naruszyła jego godność. Co innego gdybyś Ty autorze zaczął. swoją drogą, też tak zawsze mówiłam: nawet jak faceta uderzę, to on nie ma prawa mi oddać. Chyba jednak znacie trochę życie i wiecie że możecie się czasem gorzko przejechać na tej zasadzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w360
a co powiedzielibyscie na to : moj maz mnie wyzywal i go uderzylam bo powiedzialam sobie ze juz nikt mnie niebedzie wyzywal ( prawie cale zycie wyzywal mnie moj tata-alkoholik) a on mi oddal tak ze mialam ogromnego guza na glowie i przeswietlenie, zlamam mi tez kiedys reke i jak mu tez nie przylozyc drugi raz. kiedys to on mnie pierwszy uderzyl zaluje ze nie odeszlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w360
tak i dziecko jest traktuje mnie zle wyzywa i te slowa bola najbardziej niechce mi sie zyc najgorsze bedzie w swieta musze udawac szczesliwa ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak "magia świąt" :/ prezenty kolacja... masakra jednym słowem, ale kochana jak obrywasz Ty to i Twoje dziecko może kiedyś oberwać jak już nie obrywa... Postaw się, nie jesteś rzeczą, towarem, jesteś istotą żywą którą trzeba darzyć szacunkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w360
dziekuje za mile slowa tylko ja nie potrafie odejsc boje sie zostac sama ze sobie nie poradze i ze nikt mnie nie pokocha bo wygladam tak a nie inaczej ze mam dziecko jeszce rodzice alkoholicy juz nie mam sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh a ile masz lat? trzeba wychodzić na przeciw "szczęściu", bądź kobietą przedsiębiorczą, pomyśl inaczej to on potrzebuje Ciebie a nie Ty jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w360
23 ale sporo przeszlam jak na swoj wiek mieszkamy u mnie w domu ale on sie nie wyprowadzi to wiem na pewno ja musialabym odejsc wyprowadzic sie cieszko jest dobrze ze moge tu pare slow napisac ktore mi ciaza na sercu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze swojego domu chcesz odchodzic? Dziewczyno -niech" kat" odchodzi w diably. Jestes w patologicznym zwiazku. Musialabys sie odwazyc na radykalne dzialania . Jak kiedys bedziesz odwazna , zawalcz o siebie i dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w360
zobaczymy co bedzie dalej moze kiedys sie zdecyduje odejsc niewiem co dalej wydaje mi sie ze to moja wina ze mnie uderzyl i wyzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie można nikogo bić, spakuj jego walizki i wywal go. a najlepiej to zrobić to prawnie trzeba, a coś na początku związku dawało Ci jakieś sygnały było niepokojące czy nie? czy to tak nagle się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×