Co sie z nim dzieje?? Mąz nazwal mnie dzisiaj "małym trollem"

A kiedys nazywal mnie mala ksiezniczka... Jestesmy trzy lata po slubie, od roku juz tak do mnie nie mowi, a dzisiaj powiedzial, ze jestem malym, zlosliwym trollem jak moja matka i nie w zartach tylko na serio. Obrazil sie, wyszedl z domu i do tej pory nie wraca, nie odbiera :( A poszlo o to, ze on nie chce zachowac sie jak czlowiek i pojsc na wigilie do mojej mamy! Moglby na swieta sie z nia pogodzic... A nie, on woli mnie nazywac malym trollem bo wie, ze mam tylko 153cm wzrostu i kompleksy. Przeciez sam ma 168cm tylko a wiec odszczeklam sie "to zostaniesz tu sobie sam zawzięty karakanie!". Zagotowal sie, caly czerwony, trzasnal drzwiami i tyle go widzialam! Rece opadają :( mam go pierwsza przeprosic czy sie nie odzywac i czekac az sam mnie przeprosi???

Hahahahaa! Fajne macie te pieszczotliwe określenia;).

co mam zrobic?

Boze co za gbur z tego twojego meza tylko czasem nie przepraszaj go pierwsza

hahahhahah.Ale mnie rozbawilas hahahhah. Powaznie masz problem , czy tylko tak sobie z nas zartujesz ahhah?

Toll nie troll, nie zmienia to faktu, że jesteś..trollem?

Autorka mi wygląda na córeczkę mamusi, no ale pozory mogą mylić :P

trolle nie są wcale takie małe...

Powiedzial mi tez, ze mam wielkie dupsko, male cycki i rozepchane cipsko, a potem kazal mi spierdalac na drzewo banany prostowac. Najbardziej zmartwilo mnie to, ze nie umiem prostowac bananow :(

Moorland trolle nie są wcale takie małe...\ dobre ;)

ej, nie zartujcie sobie ze mnie, sprawa mnie przygnebia, wlasnie bylam w kuchni i pije sobie ziolka na nerwy :( jego telefon wylaczony... no zaczynam sie bac. a co jak poszedl mnie zdradzic? ale chyba nie przez taką glupote? :( dostane zaraz paranoje

sluchajcie , my sie tak smiejemy a moze autorka naprawde ma problem. Dawajmy rady -ma przeprosc go pierwsza , czy zaciac sie na amen ? No i kwestia pogodzenia sie z tesciowa? Czy karakan da rade podac reke tesciowej?

ksiezniczko-skad przyszla Ci do glowy zdrada .E tam.Zezloscil sie , bo uderzylas gow czuly punkt .Dla faceta byc karakanem to porazka:-P

Moja mama fakt faktem uderzala czasem w jego kompleksy wspominając mojego tate: "ojciec to byl mezczyzna rosly, zaradny... teraz to juz takich nie ma." i patrzyla wymownie na mojego męza. No ale powinien potraktowac to lekko i z humorem, a nie tak sie obrazac! Bo chyba moja mama 53letnia nie bedzie go przepraszac?! Czyli jak tez mam go nie przepraszac, tak? A moze jednak?? Ale mam metlik w glowie... :o

Z ostatniej chwili. Frodo Baggins z ekipą poszukują trolla do kręcenia wora. Gollum już wysiada. Piszesz się? Tylko szybko.

No to potraktuj lekko i z humorem bycie małym trollem. nieprzyjemne, prawda? Każdy ma jakiś limit wytrzymałości, a jak obca baba cały czas wbija szpile i szacowna małżonka nawet słowem się do własnej matki nie odezwie to mogą puścić nerwy.

Oj, krasnale :)

hahah.Autorko znow mnie rozbawialas.Twoja mama wie, jak szpile wlozyc w plecy.Nic dziwnego, ze biedny maz, nie da rady udzwignac sarkazmu i politowania tesciowej. Mysle, ze maz predzej noge sobie odgryzie ,zanim poda reke tesciowej :-P Chyba , ze w goscincu wigilijnym zaniesie "zupe z muchomora " dla tesciowej hahha.

Ale masz wredna matkę :D Każdy by sie trzymał z daleka Jakby mąż czytał mógłby jej przygadac: Ona pewno sie puściła z jakimś karakanem skoro ty po tatusiu postawna nie jesteś

spokojnie, z takim wzrostem Cię nie zdradzi hehe... Ja bym się teściowej odgryzł.

tak to jest jechać po ludzkich niedoskonałościach/problemach mały trolu, ale ja lubie niskie kobiety... powiedz masz płaska głowę :D