SWIATECZNE DANIA

witam, jakie dania i przekaski serwujecie podczas swiat?

smazone filety rybne (karpia nie lubimy), rybe po Grecku, barszcz z uszkami, kapuste z grzybami, pierogi z kapusta i grzybami, kutię, makowce, sernik....Nie przesadzamy z ilością potraw:)

a i jeszcze kompot z suszonych owoców obowiązkowo i jeśli akurat na wigilii jest mój brat, to kluski z makiem - uwielbia je ;-)

a danie nie-wigilijne?

w drugi dzie ń swiat pieczoną kaczkę z pyzami a dla tych, którzy nie lubią zrazy wołowe :)

ryby: karp, flądra i jakiś filecik mięsa: kaczka oraz zrazy wołowe Inne potrawy: pierożki rawioli z grzybami oraz tradycyjne z kapustą i grzybami, koreczki serowe z oliwkami, barszcz z uszkami i grzybowa z suszonych grzybów, gołąbki, bigosik, kluseczki z makiem w sosie waniliowym, faszerowane papryczki Ciasta: makowiec rolada i makowiec przekładany, fale dunaju, sernik na zimno oraz sernik pieczony i torcik czekoladowy

kaczka w jabłkach nadziewana ziemniakami i moze biała kiełbasa

to co tradycja nakazuje - pierogi, karpia, barszcz....Moze na 1 i 2 dzien swiat upieke rurczaka

kurczaka

na wigilie i święta serwuje to samo z tym że danie obiadowe zawsze robię inne. Na 1 dzien swiat planuje indyka a na 2 dzien swiat rolade wolowa.Oprocz tego beda koreczki i marynowane warzywa na przystawkę, polędwiczki w sosie smietanowym, pieczona jagniecina, 3 rodzaje ryb: grilowana, na parze i pieczona, sledzie 2 rodzaje, kilka sosow do potraw , z zup to krem z groszku , grzybowa i moze barszcz, pierożki z serem, i z grzybami, pieczone kalamarnice, zapiekanka wazywna pod kolderka, ziemniaczki pieczone i ziemniaczki z wody do wyboru, salatka gyros i salatka z feta, szarlotka, piernik, pierniczki takie malutkie, serniczek z rodzynkami, makowiec z bakaliami, snikers, tort truskawkowy, lody z bita smietana i owocami.

w te swieta:/

ja nie mogę za dużo jeść, 102 kg to nie przelewki :(

Tradycyjne potrawy swiateczne, nie jemy miesa na wigilię, dopiero w pierwszy dzień świąt podaję roladę wieprzową nadziewaną śliwką. jestem tradycjonalistką i uznaję typowe świąteczne dania: barszcz, uszka, pierogi, kapustę, potrawy z makiem, grzybki itp. Nie rozumiem po co tyle dań serwujecie, przecież ciężko to wszystko zjeść!

Jestem na diecie, więc nic :)

Ja w tym roku tylko piekę dwa ciasta sernik i makowiec, bo Wigilię urządzają teściowie i tylko tyle pomocy chcieli. Nie wiem jak będzie wygladać sama Wigilia bo to moje pierwsze Święta po ślubie. Na pierwszy dzień Świąt może upiekę kaczkę.

zjadacie to wszystko naprawde???Te roladki, pieczenie itp??Indyk na swieta?? skad ten pomysł??Kremz groszku?Ludzie, jakie wy swieta obchodzicie? bo chyba nie boze narodzenie...

ksenia menu masz na święta na co najmniej 30 osób współczuje - z kuchni nie wyjdziesz U mnie będzie ponad 20 i tylko tradycyjnie robię - barszcz z uszkami, pierogi - 2 rodzaje, gołąbki, ze 2 rodzaje ryb, bigos. Ze słodkiego pączki (nie wiem skad taki zwyczaj ale u mnie w rodzinie w wigilię nie jada się ciast tylko pączki) i pewnie ze 3-4 ciasta tradycyjnie: ser, mak i coś tam jeszcze ale to działka mojej siostry więc się nie wtrącam. Może na Boże narodzenie upiekę jakies mięso na obiad ale to tylko zależy od tego ile jedzenia pójdzie w wigilię - czy będzie potrzeba. Jakaś sałatka może. Uszka i pierogi mam już zrobione - czekają w zamrażarce. Nie zamierzam świat spędzic przy garach - będzie sporo ludzi z którymi się tylko w święta widuję więc zamierzam z nimi ten czas spędzić a nie w kuchni dwojąc się i trojąc wymyślając jakieś dziwne potrawy. same proste rzeczy które można szybko odgrzać i podać.

ja w tym roku robie tylko rybe po grecku i piekę sernik - reszta potraw rozdzielona jest między moich rodziców i rodzeństwo. Wiem, że na pewno będą pierogi z grzybami, barszcz z uszkami, marynowane grzybki, kompot z suszonych śliwek, makowiec i smażony karp. Co więcej nie mam pojęcia.

Masz rację, święta powinno spędzać się z bliskimi, a nie przy garach :/ Chyba ze potrawy są rozdzielone i przygotowuje je więcej osób... I tak uważam, że niektórzy przesadzają z ilością jedzenia i wymyślnością potraw.

Ja też robię tradycyjne potrawy i do tego jakieś jeszcze, gołąbki, pieczenie, roladki itp.Przecież tymi tradycyjnymi nikt się nie naje a i nie oszukujmy się, nie są one zbyt wymyślne.....

U mnie jest tak: Wigilie spedzamy u teściow wiec robię 2 rodzaje ciast, na pewno sernik i jeszcze jedno jakieś, narazie nie wiem jeszcze co...Oprócz tego robię sałatkę - myślę o gyrosie, ale bez mięsa, bo to na wigilię i o sałatce z pomarańczami i ryżem. Na 1 i 2 dzień świąt idziemy do moich rodziców - tam przygotowuję faszerowaną kaczkę :) Nie przesadzamy u nas z wymyślnością potraw, jest raczej tradycyjnie, chociaż u mojego męża już przyjeło sie jedzenie mięsa na wigilię -mi to jakoś nie pasuje ;-)

Barszcz z uszkami Pierogi z kapustą i grzybami w cieście francuskim Te same pierogi ale w normalnym cieście Ryba po grecku Smażone filety Ciasta różnego rodzaju Sałatka ziemniaczana Śledzie różnego rodzaju Krokiety Kompot z suszu Bigos, ale to raczej tylko stoi i nikt tego w wigilię nie rusza :P Ryba w galarecie, ale nie karp, karpia nie jemy, obrzydlistwo Czasami gołąbki Coś takiego jak pieczarki marynowane i tego typu to tyle

U mnie tez wigilia jest "składkowa", na mnie przypadł sernik, piernik i makówki. :) A w pierwsze święto indyk, nie wiem, dlaczego kogoś to tak bulwersuje, u mnie indyk jest od lat.

nie wiem o co wam chodzi?? jak to nikt się nie naje..? Bigosem, pierogami, gołąbkami, rybą, barszczem nie najesz się? To jaki ty masz żołądek? Zapomniałam dodać, że jeszcze mój teść wędzi szynki i załatwia skądś kiełbase prawdziwą wiejską więc nie ma sensu kombinować bo i tak zawsze wszyscy tylko tą szynką i kiełbasą się zapychają. Nie wiem, może to kwestia wychowania ale u mnie święta to jest jedyny czas gdzie spotyka sie prawie cała rodzina. Jest też strasznie pielęgnowana tradycja kolędowania (dzieci są w szkołach muzycznych więc skrzypce, pianino, gitara)i nikt za wiele nie je bo wszyscy wolą kolędować.

a nie, zapomnialam o galarecie z nóżek świni :P właśnie się gotują :D

polecam takie śledzie z rodzynkami: http://przepisyzezdjeciami.blogspot.com/2010/12/sledzie-z-rodzynkami.html

o, szynki i wędzonki domowe też są, ale to już na 1 i 2 dzień świąt:)

messol ja też kiedyś robiłam indyka na Boże Narodzenie więc mnie on nie dziwi - ale potem sporo tego tradycyjnego wywalałam bo zostawało więc od roku bojkot :P Mam na wszelki wypadek mięso na pieczeń ale mam nadzieję że nie będę musiała jej użyć.

W tym roku najbardziej i tak cieszą mnie ciasta. makowiec robiony jest u mnie w domu TYLKO I WYŁĄCZNIE z okazji świąt bn.

coraz bliżej święta - no u mnie też wigilia oczywiście bezmięsna, ja już tak ogólnie zebrałam w całość. Gołąbki np robię tak, że najpierw z postnego farszu, potem do reszty farszu dorzucam tylko mięcho żeby było treściwiej na pozostałe dni. Tak samo z pierogami z kapustą.