SWIATECZNE DANIA

U mnie zagęszcza się tą zupę...serkiem topionym :) takim zwykłym naturalnym. Grzyby tez gotuje osobno.

wygląda mniej więcej tak: http://www.wielkiezarcie.com/zdjecie.php?id=106321&d=1 a tu więcej o niej http://www.minrol.gov.pl/pol/Jakosc-zywnosci/Produkty-regionalne-i-tradycyjne/Lista-produktow-tradycyjnych/woj.-kujawsko-pomorskie/Zupa-kwas

Ja też piję wódkę na święta:D To taka polska tradycja jest, zaczynamy w wigilijne popołudnie i kończymy w ostatni świąteczny dzień.A jemy karpia, śledzie, kluski, krokiety, grzyby smazone i marynowane i takie w occie, kartofle, barszcz, pierogi ze 2-3 rodzaje, z ciast nawet nie wiem, bo nie lubię i nie jem.

Ja kiedyś zwykłą mąką zagęściłam i śmietaną i też dobra była Ta zupa w proszku to chyba po to, żeby wzmocnić smak grzybów.

Wódkę to u nas też się pije. O 24 jedni na pasterkę a reszta do kielicha. A u męża jest taki zwyczaj, ze po pasterce chodzi sie po kolędzie od domu do domu po znajomych do samego rana. Oczywiście na sucho nie kolędują. Nie raz z teściem wracali bladym świtem nawzajem prowadząc się. Taki zwyczaj :)

-żurek -pierogi z kapusta, z grzybami -śledzie po cygańsku i w śmietanie -ryba po grecku -gołąbki -łazanki -krokiety z mięsem, z grzybami i kapustą -kluski z makiem -sałatka z tuńczyka, sałatka gyros, sałatka z makaronem, sałatka owocowa i ziemniaczana -karp panierowany, jesiotr smażony, łosoś wędzony -zapiekanka serowa z warzywami -kotleciki z ciecierzycy -faszerowane pieczarki, smazone grzybki, grzybki w occie -ogóreczki konserwowe, patisony konserwowe, koreczki warzywne sosy -tatarski, majonezowy i maślany -do ryby do picia - barszcz czerwony, bulion warzywny ciasta- tort czekoladowy z mandarynkami, babka, keks, sernik, makowiec, ciasto w-z, piernik Po wigilii oprócz tego co zostanie: Pasztet z zająca, polędwiczki w sosie ziołowym, faszerowane cukinie, faszerowane jajka, gęś w miodzie, amerykańskie ziemniaki i ryż brązowy do wyboru, wędliny -polędwica, schab ze sliwką, kiełbasa biała i podsuszana, szynka z beczki, baleron i boczek wędzony.

Co do alkoholu, to również pijemy, ale nie wódkę - do kolacji wino, później kto chce pije dalej wino, lub likier.

ile czasu spędzasz w kuchni przygotowując takie ilości jedzenia??

Kwasówka - a pierogi z kapustą i serem też macie? Bo u nich pierwszy raz takie jadłam, dziwne trochę to było dla mnie połączenie a teraz...to moje ulubione:P

Przygotowania wigilijne są podzielone między 4 osoby -moja mamę, siostrę, szwagierkę i mnie :) Mi przygotowanie zajmuje ok. 2 dni - przygotowuję jesiotra i sledzie w śmietanie oraz po cygańsku, pieke sernik i piernik, robię kotleciki c ciecierzycy oraz sos majonezowy. Pomaga mi mąż :)

Pierogów takich nie robimy, ale jadłam je kiedyś u ciotki, smakowały mi, ale jakoś nikt inny za nimi nie przepada, więc nie robię :( natomiast duzym powodzeniem cieszą się u mnie wielkanocne pierogi z serem i szpinakiem :)

Takich jeszcze nie jadłam. Jeszcze jedną rzeczą mnie zaskoczyli z której korzystam - gołąbki postne na wigilię z farszem z ryżu, dużej ilości marchewki tartej i....groszku zielonego. I oczywiscie sos grzybowy. Ten groszek tak mi spasował, że teraz jak sama robię to zawsze daję do ryżu mieso mielone, marchewkę i groszek zielony.

to trochę jak kuskus robią te gołąbki.Z marchewką i pieczarkami robiłam zawsze, o groszku jakos nie pomyślałam, a rzeczywiście może urozmaicić te gołąbki trochę...

Pam1990pam - wiecie, co to jest boże narodzenie i co sie wtedy jada? Co ro za kotlety z ciciorkii inne wymysły?? i jesiotry i łosoie i niewiadomo co za inne zagraniczne wymysły. W Polsce je sie karpia, kapustę, pierogi, grzyby, groch, a nie jakieś wydziwianie z tym jedzeniem. A barszcz z uszkami gdzie? czemu nie jecie tego? To tradycyjna potrawa, zastanów sie lepiej nad tym jadłospisem i wyrzuc z niego to, co niepotrzebne a dodaj to, co tradycyjne.

chyba się głodna robię :( dobrze, że dziś mam wigilię w pracy to zaliczę namiastkę tradycyjnego świątecznego jedzenia :D

To fajnie masz, zjesz dobe jedzonko ;-) ja myslę właśnie nad rozmrożeniem kilku pierogó :D tez sobie smaka narobiłam :D

jemy to co lubimy na święta i nie są to żadne wymysły, nie przesadzaj strażniku.

straznik komputer zaplułam przez Twoje "kotlety z ciciorkii "

spędzamy wigilie w domu a potem na narty w góry, więc robię tylko troszke barszczu, kupuję dosłownie kilka uszek i pierogów,kawałek ryby, po 1 ślediku malutkim i kawałek makowca i tyle :)

my mamy malo - a karpia przygotowujesz? I jak możesz kupować uszka?? Powinnas je sama ulepić i nafaszerować grzybami zbieranymi w ciągu roku...Ludzie, załamać sie można, co wy za święta macie....kupne uszka, nie ma karpia, pewnie barszcz z torebki jeszcze robisz a nie z zakwasu...załamać się można.

straznik, czepiasz sie. A ciciorka i cicierzyca z tego co wiem, to chyba 2 inne rzeczy...

Straznik swiat, co cie obchodzi, co kto lubi i co kto je? jedni lubia karpia, inni, nie jedni lubia barszcz, inni nie, jedni lubia koty, drudzy psy, wiec skoncz juz z tymi tradycjami

U nas w tym roku na wigilię podam barszcz z uszkami, leszcza w ciescie piwnym oraz lina na parze, sledzie po japońsku, pierogi z kapustą i grzybami ale z ciasta francuskiego, kapuste z grochem i grzybami leśnymi, sałatkę ziemniaczaną, makowca, sernik i szarlotkę. Myslę, że starczy nam tyle jedzenia, nie widzę senu przygotowywania wielkiej ilości jedzenia, bo to sie potem wszystko marnuje :)

Pam 1990pam i kwasówka - ile wy macie lat?? nie wiecie że karp to podstawowa ryba na święta??Jak można nie lubić, nie chcieć lub wykluczyć go ze świątecznego menu??karp musi być, choćby i jedno dzwonko, ale MUSI i już!

I jak możesz kupować uszka?? my też kupujemy, my też !! tak samo jak pierogi :D i krokiety :D

Pam 1990pam i kwasówka - ile wy macie lat?? nie wiecie że karp to podstawowa ryba na święta??Jak można nie lubić, nie chcieć lub wykluczyć go ze świątecznego menu??karp musi być, choćby i jedno dzwonko, ale MUSI i już!

straznik swiat ............ Mozna kupować nawet mrożonki gotowe ze sklepu, nawet ciasta świąteczne w cukierni, wszystko mozna kupic, nie wszyscy maja czas stac przy garach, albo zdolnosci kulinarne. powiem wiecej -ryby tez kupuje w sklepie, a ty je pewnie lowisz, nie? grzyby tez kupuje, a nie zbieram w lesie...

ryby sie kupuje owszem, nie mam stawu, w ktorym mozna lowic karpie, a tylko tą rybę jada się w wigilię. Grzyby natomiast zbieram w lesie, jak każdy. To że ty kupujesz, nie znaczy, że wszyscy tak robią.

U mne w tym roku tylko ja i moj facet tak wiec jedzenia nie bedzie wiele bigos barszczyk z uszkami salatka z selrem konserowym sledzie jakies wedliny , sery i pewnie jakis kawalek kupnego ciasta

Uważaj ewelinaaaa, bo zaraz straznik sie czepi, ze karpia nie masz :D