Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie następujące

Czy któraś z Was żyje z facetem którego nie kocha?

Polecane posty

Gość pytanie następujące

a który jest dobrym człowiekiem i przyjacielem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie następujące
wyżej to mój powód napiszcie jakie są Wasze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zapytałaś się
ja nie kocham go ale mamy dzieci, które za nim przepadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie następujące
właśnie nie rozumiem tego przejścia jak się kogoś nie pokochało od razu, ze niby miłość przyszła z czasem? dla mnie to jest nie do pojecia, jak wygląda ten etap krok po kroku i co sprawiło ze milosc przyszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka.*
Sama nie wiem czy to przyzwyczajenie mam męża a często myślę o byłym :( czemu tak jest ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka.*
Boje się, że kocham byłego, a najgorsze że były kocha mnie nadal i mówi ze nigdy nie przestanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiutyryuiuyt
a ja mojego kocham:):*:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie następujące
meżatka w końcu czemuś się roztaliście z byłym! pamietaj, nie wchodzi się 2 razy do tej samej rzeki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie następujące
kiutry... tutaj piszą te co nie kochają:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żal po prostu żal
A ja mojego nie kocham, bo nie wierzę w miłość już. ;/ Wystarczy mi, że go lubię, pociąga mnie fizycznie, potrafi mnie wzruszyć, jest opiekuńczy i zaradny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość budghuchjkdkldjxxnxnxnxxxxx
Ja zawsze bardzo kochalam swojego partnera, ale coraz bardziej oddalam sie od niego, poniewaz staje sie coraz bardziej agresywny, zlaszcza kiedy nie jest trzezwy.. Nadal go kocham, ale kiedy wrzeszczy na mnie nawet bez powodu- kazdy powod jest dobry i zawsze jest to mo0ja wina ze cos negatywnego sie wydarzylo- ta milosc topnieje :( z dwojga zlego wolalbym byc w sytuacji zebym go nie kochala, a zeby byl dobry jak kiedys...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka.*
Chodzilam z nim z 4 razy :O chyba nie zdawałam sobie sprawy co do niego czułam to trudne. Nie zdawałam sobie też sprawy jak on kochał mnie jak mocno :( do dupy jest życie. Ale z obecnym mężem jest mi dobrze tylko czemu od paru lat były siedzi mi w głowie :( I z mężem mam synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie następujące
mój jest bardzo dobry, do rany przyłóż a ja jestem zimna jak lód, i co tu robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie następujące
mi też były siedział w głowie , patrząc na mojego obecnego łapałam sie na tym ze myślałam o byłym, byłam u psychologa i pomógł mi wybić sobie z głowy byłego skutecznie, to mi pomogło co do obecnego partnera usłyszałam ze miłosc jest b. wazna bo potem takie osoby sa jak brat i siostra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówili mi że nie da się kogoś pokochać,że jak teraz nic nie czuje to potem wogóle...GUZIK PRAWDA!!!! pokochałam i kocham coraz mocniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka.*
autorko ja zdołałaś wybić sobie z głowy byłego masz jakieś sposoby ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krok po kroku? hmm... tak sie nie da opisać ale wiem że coś mnie ruszyło jak zdałam sobie sprawe że moge go stracić,to był taki punkt zapalny, potem doszła zazdrość oczywicie w granicach normy a teraz to już się pali płomień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie następujące
załamana bardzo ładnie to napisałaś "coś mnie ruszyło jak zdałam sobie sprawe że moge go stracić,to był taki punkt zapalny" uważam że to dobry sposób aby się przekonać czy na danej osobie nam zależy czy nie, gdyby był Ci obojętny nie przejełabyś się tak bardzo myślą o jego utracie ale z drugiej strony czy to sie nazywa miłość czy przywiązanie i zżycie z tą osobą... sama nie wiem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie następujące
mężatka mój sposób zrozumienie, że przestał mnie kochać skoro przestał chcieć ze mna być i skoro tak się miała kolej rzeczy to skoro nadal bym z nim była to byłabym nieszczęśliwa! bo on miałby w głowie inną kobietę wiadomo ze tęsknota występuje bo w koncu spedzalo sie z taką osobą kupę czasu... ale trzeba na to spojrzec rozsądnym okiem jak wyglądał taki zwiazek tuz przed rozstaniem, jak doszło do tego rozstania, dlaczego, i ze taka sytuacja się moze powtórzyć po fali gorącego i namiętnego powrotu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×