czego oczekuje była??????

zawaliłem, zdrada, zerwała, rozumiem, kocham ją,po prostu była okazja Gdy do niej zagaduje ona nawija jak to nie mam szans i żebym się odjebał Ale gdy ja z koleji nic nie mówię, to wtedy ona próbuje do mnie zagadać Czy mam ja błagac na kolanach żeby wróciła, jak myslicie czy jej zalezy?

pytanie na ile tobie zalezy ? mialam identyczna sytuacje, moj tez mnie zdradzil,nawinela sie okazja,wiec skorzystal,niestety poszedl od razu w odstawke mimo iz kochalam. Zbyt mocno mnie zranil,nie potrafilam juz mu zaufac. Padl na kolana,przepraszal,blagal,plakal nic nie pomoglo :( Jedynie co mogl zrobic,to cofnac czas a jak wiadomo tego nie da sie zrobic,wiec sie rozsalismy. Do dzis o nim mysle,mam chyba go gdzies na dnie serca,ale z perspektywy czasu nie zaluje swojej decyzji,raz wybaczona zdrada bedzie kusila go do ponownej, skoro wybaczylam raz,to czemu nie moglabym drugi ? ocknal sie po czasie ......... wiec trzeba najpierw myslec a dopiero potem robic glupoty, ale wy faceci myslicie tylko penisami :o

"zawaliłem, zdrada, zerwała, rozumiem, kocham ją,po prostu była okazja" wygrała lepsza