Zalamalam sie, bo jestem w ciazy:( Co teraz?

też była kiedyś w podobnej sytuacji, strasznie to przeżywałam jak dowiedziałam się że jestem w ciąży, obrona pracy magisterskiej, brak pracy, chłopak mieszkał, 70 km ode mnie, brak pracy, a ja miałam takie ambicje zawodowe, kończyłam studia prawnicze, kariera przede mną, młoda, piękna i ..........ciąża. Wtedy zadawałam sobie 1000 pytań dlaczego mnie się to przytrafiło. Miesiąc temu urodziłam już drugie dziecko tym razem planowane, z perspektywy czasu, widzę że to wszystko miało sens. Teraz mieszkam we własnym domu, z mężem mamy dobrą pracę i 2 wspaniałych dzieci. Podobnie jak Ty mówiłam na początku, że nie mam instynktu macierzyńskiego a jak bym miała zostać matką to może tak pod 40. Jak urodziłam i wzięłam na ręce ta bezbronną istotkę, coś we mnie pękło. Nagle zapomniałam o swoim egoistycznym podejściu do życie, miałam przecież na rękach malusieńkiego człowieczka. Wspaniały dar. Może teraz to czytasz i się śmiejesz ale uwierz, jak urodzisz dziecko, nie ważne będą rozstępy i te parę kilo do przodu.

wesprzec trzeba kazdą osobe ktora tego potrzebuje. Nie kazdy jest tak silny psychicznie i stabilny emocjonalnie aby sam sobie ze wszystkim poradzil. Inaczej psychologdzi, terapeuci nie mieliby pracy. Ja tez potrzebowalam wsparcia kiedy bylam w depresji. Ja oparlam sie na mezu,mamie - i to ze potrzebowalam wsparcia w danym momencie mojego zycia nie znaczy ze jest ze mna cos nie tak. Przetrwalam kryzys -dzisiaj jest dobrze, mogę pomoc innym. Dla mnie to normalne.

Autorko doskonale Cię rozumiem. Myślę, że spora część kobiet ma takie obawy po zajściu w ciążę. Sama mam planowaną 1,5 roczną córę i obecnie jestem w 4 miesiącu drugiej planowanej ciąży. Zawsze w pewnym momencie załamywałam się, płakałam, wątpiłam. Przytylam 9 kg, 10 dni po porodzie miałam 14 kg na minusie. Nie mam rozstępów, piersi wydają się być takie same. 7 dni po porodzie zaczęłam półroczny kurs kwalifikacyjny..2 tyg przed powrotem do pracy specjalizację, w trakcie której wciąż jestem. Pracuję na cały etat..przed ciążą chodzłam 1x w tyg na fitness, 1 x basen..to czego nie da się pomalować na kolorowo to zmęczenie, które daje się we znaki, chyba , że masz kogoś do pomocy albo stać Cię na opiekunkę . Poza tym żadna z moich obaw się nie sprawdziła. Co do porodu..jak masz kasę to masz cesarkę. Ja rodziłam naturalnie, i mimo, że mam możliwość cesarskiego cięcia,wybieram ponownie poród naturalny. Nie taki diabeł straszny jak go malują. Skoro nie chcesz usunąć dziecka..to myślę, że pokochasz dziecko:) to musi byćgdzieś w środku ..a jednak większość kobiet to ma.

Bella dobrze mówisz;) też przeleczyłam depresję, to normalne, że możemy się załamać. Ale od porodu nie mam już na to ani ochoty ani czasu:) Autorko spójrz obiektywnie na swój nastrój. Każdy ginekolog Ci powie, że w 1 trymestrze ciąży obniżenie nastroju jest normalne i spowodowane hormonami.. nie mówię, że Twoje obawy mają tylko naturę hormonalną, ale na pewno mają na nie spory wpływ. Pamiętam, że pisałaś, że nie chciałaś mieć dzieci wcześniej.

Zapewne dla męża będzie to takim samym zaskoczeniem jak dla Ciebie he he he Och, jej, jak to życie nas z nagła zaskakuje ... Niebywałe

Nawet jesli bd miala jakies nieprawidlowosci to z biegiem czasu wszystko przejdzie i ty bd sie mogla cieszyc swoim dzieckiem

jutro powiem mezowi, dziekuje dziewczyny za mile slowa. To fakt jestem w szoku, bo liczylam na to, ze test sie myli, a dzis lekarz potwierdzil. Takze to wszystko sie we mnie dzis skumulowalo. Usunac nie usune, ale nie moge powiedziec na dzien dzisiejszy ze ciesze sie z ciazy i kocham juz dziecko. Bo jak na razie czuje jedynie smutek i przerazenie:(

Ja jestem chlopakiem i najwiecej pomoglem : D

W sylwestra nie bedziesz mogla pic : c

mąż mi powiedział, że nie będzie ze mną, jeśli moja pochwa po porodzie będzie luzniejsza więc sami rozumiecie zależy mi na nim bardziej niż na dziecku zresztą w pracy obiecali mi podwyżkę, a teraz co? chyba się załamię :(

Napisz jak zareagowal maz;) cos w tym jest, ze jak przytulasz pierwszy raz dziecko to zapominasz o wszystkim Tego uczucia nie zapomne nigdy. I ta duma, ze urodzilam, ze juz jestem matka, ze to nasze dziecko;) niedlugo na usg zobaczysz jak maluch drapie sie poglowie albo ssie kciuk, poczujesz ruchy..i bedziesz juz matką. W zasadzie to już nią jesteś. Masz serce, to się czuje. Zobaczysz, że będzie ok. Nie patrz na siebie jak na grubą zaniedbaną mamuśkę, tylko jak na nowoczesną, pracującą, aktywną i zadbaną mamę. To kim będziesz zależy tylko od Ciebie;) powodzenia!

Co za koles , jak tak mogl powiedziec

przecież to podszyw;) autorka ma wyższy poziom wypowiedzi.

a czy w trakcie ciąży nie można oddać dziecka surykatce? to byłoby dla mnie jakieś wyjście a po urodzeniu od razu mamce czt ktoś tak miał??

Ja ci powiem tak , jestem mlody , nieznam zycia ale po porodzie jak je zobaczysz to wtedy poznasz jaka milosc miedzy wami powstanie i w tedy zadecydujesz, tak czy inaczej urodzisz

dziecko dzieckiem a mąż mężem on lubi moje ciało i nie chce bym się zmieniła boję się, że mnie zostawi jak będę miała rozstępy :(

nie lubi pulchnych kobiet, a ja boje się przytyć:( czy ktoś zna dietę dla kobiet w ciąży? taką żeby nie przytyć?

Przecier liczy sie podobno miłosc , on kocha cie dlatego ze seks czy dlatego ze jestes ?

moj ostatni post byl o 22.54. Ktos uzywa mojego nicka:O

No , to teraz mamy dwie kobiety w ciazy

Ja też jestem w ciąży. I jestem załamana , bo jestem młoda i jestyem dziwica i jeszcze nie wspolzyłam .Moja ciaża wzięła się od tego ,ze moja mama wiesz majtki na kaloryferze i chyba przypadkiem może tata się na nie spuścił lub brat((( no i jestem w ciąży ! co mam robić:((9

rozmawiałam z mężem - jest w szoku z powodu ciąży, nie może w to uwierzyć :-0 powiedział, że jesli przytyję, to mnie zostawi

kazdy chyba dostrzega roznice miedzy moimi postami, a jakimis podszywami:O Moj maz to normalny czlowiek dla niego rozstepy czy kilka kg wiecej sie nie liczy. Mi chodzilo o moja samoocene jesli by cos takiego sie stalo. Dlatego tez pisalam, ze maz tego nie zrozumie, bo dla niego to nie ma znaczenia.

Pha ha ha boisz sie rozstepow?

jetsem załamana tą ciążą liczyłam na to, że będę kiedyś babką, ale nie matką :-0

Ja też jestem w ciąży. I jestem załamana , bo jestem młoda i jestyem dziwica i jeszcze nie wspolzyłam .Moja ciaża wzięła się od tego ,ze moja mama wiesz majtki na kaloryferze i chyba przypadkiem może tata się na nie spuścił lub brat((( no i jestem w ciąży ! co mam robić o kurwa?

mam 17 lat robiłam chłopakowi w parku ręką loda jestem w ciąży nie wiem, co robić rodzice nic nie wiedzą co robić????

Dziewica , hmm mysle ze powinnas zmienic majtki na pampersy

hahahah okurwa

chyba urodzę dziecko w szkolnym kiblu i oddam je do okienka życia nikt niczego się nie dowie co o tym myślicie??