Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mjbgsdfghj

Babcia mojego faceta

Polecane posty

Gość Mjbgsdfghj

Wkurza mnie babcia mojego faceta. Autentycznie kobieta mnie wkurza niemiłosiernie. Mój facet od 4 lat(z bratem) zajmuje się siostrą, bo ich mama umarła. Ona ma teraz prawie 17 lat. Jego babcia twierdzi, że on się nie ma ze mną spotykać, bo przecież młodą się musi zajmować. Ze mną się ma spotykać, ale na kawę i nic więcej. Nic kobiecie nie zrobiłam, młoda mnie lubi, ale babcia swoje. Przez co mój facet chodzi wiecznie wkurwiony, bo mu babcia truje. Zły jest na nią, że ona nie chce jego szczęścia. Ja rozumiem jakby młoda miała 10 lat, ale ma prawie siedemnaście. Za trzy lata pójdzie na studia. Ale wg babci on ma tylko młodej pomagać, za młodą latać, młodej wszystko robić, a sam nic nie może. A potem młoda się zakocha, wyprowadzi to on i tak nie mógłby nikogo mieć, bo przecież pomóc musi... A sam ma być sam jak kurwa palec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mjbgsdfghj
Przepraszam za błędy, szczególnie te stylistyczne i logiczne, ale jestem tak wkurzona, że nie myślę jak piszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fallenleaves*
powinien sie postawic tej chorej kobiecie i jej wybić z głowy to miauczenie. niech idzie poleżeć pod krzyzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krups
wcale się babci nie dziwię bo taką siedemnastkę pozostawić na pastwę losu to dopiero gnoju narobi, taką należy wieczorem grubym łańcuchem przykuć do kaloryfera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mjbgsdfghj
Ona ma 80 lat i on niechce się jej stawiać póki co. Stara się tłumaczyć, a jak babcia jest u niego to ja po prostu nie przychodzę. Już mnie wkurza. Ostatnio był u kumpla w sobotę. Wrócił o północy, młoda zakapowała babci, bo babcia dzwoniła i zaraz były krzyki, że taki nieodpowiedzialny itp. Ja jestem pewna, że babcia mnie nie zaakceptuje, bo tu nawet nie chodzi o to, że ona ma coś do mnie. Ona ma coś do tego, że on mógłby być szczęśliwy. Ma się przecież poświęcić wychowywaniu prawie dorosłej dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fallenleaves*
17 lat to ona sama moglaby juz prowadzic dom. babci trzeba stanowczo coś powiedziec, sama jest nieszczesliwa stara i zgorzkniala to truje dupe, co ma zrobic? a najgorsze jest to ze takie wredne staruchy zyja najdluzej, te poczciwe i mile umieraja szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fallenleaves*
a ta mloda tez ma niezle w głowie...zamiast sie cieszyć z wolnej chaty to skarży babuni. widać odziedziczyla cos po niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mjbgsdfghj
A czy on ją zostawia na pastwe losu? Nie. Ale chyba dziewczyna w tym wieku jest już prawie dorosła tak? Nie musi jej zmieniać pieluch czy pilnować czy sobie rączek nie ubrudziła? Ona ma swoje życie. Ale nie on ma siedzieć, z nikim się nie spotykać, bo ona musi cały czas mieć kogoś nad sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fallenleaves*
właśnie kobieta takiej młodej dziewczynie się przyda... bo 80 letnia babcia..no cóż...nie we wszystkim pomoże jak powinna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet sie po prostu musi z babcia zmagac i tyle. nie wkurwiac ale robic swoje bo jej nie przetlumaczy. oczwiscie moze jej powiedziec zeby mu sie nie wtracala ale raczej to nic nie zmieni. nie powinniscie unikac babci razem a konfrontowac z nia. az sie przyzwyczai bo tak to wasze spotkania moze traktowac jako niewygodne incydenty i bedzie trud dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mjbgsdfghj
Dobrze z jego strony, że się tym zajął, bo inaczej siostra by poszła pod prawną opiekę ojca- alkoholika, który z nimi wtedy już nie miał żadnego kontaktu. Miał 22 lata i wziął na siebie odpowiedzialność, jest jej prawnym opiekunem, odebrał ojcu prawa do opieki, ale babci i tak w dupie źle. Zawsze jest coś nie tak. Uwierzcie mi, że jak widzę, że babcia do niego dzwoni to ja dostaję białej gorączki. A babcia już tak młodą nauczyła, że ona już nic nie robi. Wszystko on robi, a ona jeszcze wielkie pretensje o wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mjbgsdfghj
Teraz ciężko coś z tym zrobić. Młoda niby mi ufa, zawsze jestem starsza niż jej koleżanki, bardziej doświadczona. O relacjach z chłopakami rozmawia ze mną, pyta o ciuchy, makijaż. Pożyczam jej kosmetyki, robię makijaż. Młoda ze mną rozmawia. Ja jestem tylko 4 lata od niej starsza, ale widać, że jej tego potrzeba. Dojrzalszej kobiety. Wiadomo mamy jej nie zastąpie, ale mogę robić jako starsza siostra. Mój facet dał to babci jako argument to bacia powiedziała, że matki ze mnie nie zrobi, bo taka młoda gówniara jak ja nigdy nie będzie wiedzieć co to odpowiedzialność i wychowanie. Tylko, że to ja jej też mówie, że ma posprzatać czy ją przepytuję do szkoły, a nie babcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×