Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boli boli

ile trwa ból po rozstaniu? ta 1 faza

Polecane posty

Gość boli boli

mam na myśli ten ból nie do wytrzymania.... przeszywający od środka. ile trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest tylko TWOJA prawda
3 miesiące, 2 dni i 58minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boli boli
pyta poważnie ile to u was trwało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u każdego inaczej
dużo zależy od Ciebie, od tego, kiedy zrozumiesz, że co było nie wróci i co więcej, nie warto wracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie trzymalo
po rozstaniu z pierwszyma facetem okolo 2 lata po rozstaniu z drugim tez dobre 2 lata wiem,ze inne szybciej dochodza do siebie, to chyba zalezy od charakteru i tego jak mocno kochalas zawsze po rozstaniu pierwsze 2 lata chodzilam jak struta, straszna tesknota,bol w sercu,zal ze cos nie wyszlo,ciagle myslalam, potem pomalu,pomalu przychodzily dni ze mnie myslalam az wkoncu umialam wstac i nie pomyslec o nim przez caly dzien chociarz powiem ci,ze po tym drugim minelo 3 lata i nadal czesto mysle ale juz tak nie boli, patrze na to inaczej,poplakac tez mi sie zdarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZycieToKurz
ja cierpiałem już w zyciu 2 razy z tego powodu i za kazdym razem bół trwał rok....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem ile..ale boli okropnie...najgorzej ta myśl,że on jest z tą2,normalnie diabelska zazdrość..i pytanie czemu nie ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaus
hej kochana, 2 tygodnie,powaznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boli boli
boli okropnie :( niech to mija :( czuje jakbym miala zejsc z tego swiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totalnapustka:(
nie wiem,to chyba zalezy od wielu rzeczy =ile czasu sie bylo razem -jaka ta osoba byla -z jakiego powodu rozstanie -czy to pierwsze rozstanie czy nie etc mnie po pierwszym zwiazku trzymalo chyba ponad rok po innym co mnie zdradzil to krotko bo nastepnego poznalam a teraz kolejne rozstanie i nie mam pojecia kiedy mi przejdzie chyba nadal do mnie nie dotarlo,ze to koniec chyba juz te poprzednie rozstania mnie zahartowaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlena6454
każdy przeżywa to na swój sposób, wydaje się, że im kto wrażliwszy tym przezywa dłużej, boleśniej...ale niczego nie nalezy hamować, udawać szczęsliwą i ufną, lecz oswoić sobie wszystkie kłębiące się w głowie emocje, nazwać je i spokojnie przejśc każdy etap tej swoistej żałoby. Na pewno sama najlepiej czujesz co jest dla Ciebie dobre. Ja wiedziałam, że dla mnie nie ma życia bez niego....więc zrobiłam wszystko by go odzyskac i dopięłam swego. Rzuciłam na niego urok miłosny ze strony http://magicznerytualy.pl i on sam do mnie przyszedł z przeprosinami. Jeśli jednak jesteś odpoorniejsza postaraj się przetrzymać najcięższy okres a potem moze spotkac kogoś ciekawszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówią że czas goi rany, a ja wiem po sobie, że czas nie tyle goi rany co przyzwyczaja nas do cierpienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie minęło półtora roku i nadal nie mogę powiedzieć że zapomniałam, że nie myślę o nim, że nie tesknie, Bo nadal cholernie tęsknie za nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lhh
U mnie to trwało dobre pięć minut. wszystkie fazy łącznie skoro już tak to dzielisz. ps jestem mężczyzną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem kobietą i "to" trwało chyba z dwa dni. Owszem, czasem myślę, ale w zasadzie to mam go w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie najgorszy bol to okolo 2lata a mniejszy bol trwa juz 13 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13? chyba sobie pier/dolnę w łeb:O to jeszcze tylko prawie 8... dzięki,czuję się pocieszona,dobranoc😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ciagu tych 13 lat zdazylam wyjsc za maz i urodzic 2 dzieci oraz nauczyc sie zyc z poczuciem ze moj maz nie jest miloscia mojego zycia tylko zamiennikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ciagu tych 13 lat zdazylam wyjsc za maz i urodzic 2 dzieci oraz nauczyc sie zyc z poczuciem ze moj maz nie jest miloscia mojego zycia tylko zamiennikiem normalna to nie jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2-3 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego twierdzisz ze nie jestem normalna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo fiksujesz się na jakiejś iluzji, niszczysz komuś życie- bo mąż jest tylko namiastką. Sobie w sumie też. I myślisz ze tego nie czuć i żę wszystko w porządku. a może twój mąż zasługiwał na kogoś kto by go normalnie kochał dla niego, a nie z braku laku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czas leczy rany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie kiedys trzymalo poltora roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy mi to przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest tak zle, nie fiksuje , z mezem sie zaprzyjaznilam i staram sie byc dobra zona , nasze dzieci kocham bezgranicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie nawet pol godziny nie trwal ten bol, bo zadzwonilam do innego i on przyjechal tak szybko jak tylko mogl i zaraz mnie bral na ostro i na calego, az wtedy ochryplam bo tak wrzeszczalam z rozkoszy, ale mialam to co chcialam: A juz dawno marzylam o tym zeby byc rznieta przez niego w swoim mieszkaniu na pelnym luzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz byłam porządnie zakochana i około roku strasznie cierpiałam. Jak zaczęłam dochodzić do siebie to stwierdziłam, że nigdy więcej a tu znowu to samo :o może mniej boli, ale boli. Najbardziej moja głupota. Najlepiej wykasować numer żeby nie kusiło, wyrzucić wszystko co Ci sie z nim kojarzy i napisać do siebie list, jak bardzo nie był Ciebie wart. Przed samą sobą szczerze przyznać, że to koniec i nie snuć fantazji jak wraca- to jest najtrudniejsze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie nawet pol godziny nie trwal ten bol, bo zadzwonilam do innego i on przyjechal tak szybko jak tylko mogl i zaraz mnie bral na ostro i na calego, az wtedy ochryplam bo tak wrzeszczalam z rozkoszy, ale mialam to co chcialam: A juz dawno marzylam o tym zeby byc rznieta przez niego w swoim mieszkaniu na pelnym luzie no tak jedni mają ból duszy a inni ból d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autor
Agnes 2916...kim jestes???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×