Rzuciła mnie przed świętami

Najpierw kazała sobie dać tydzień do namysłu bo jej EX namieszał w głowie. To jej dałem tydzień. Odezwała się po 3 dniach i przyjechała do mnie. Mamy 27 lat. Powiedziała że dawniej mnie kochała, ale jej się odwidziało i nie możemy być razem. Szkoda że nie mogliśmy chociaż razem świąt spędzić w spokoju. Mało tego jej były czekał pod moim domem z kolegą bo myśleli że jej krzywdę zrobię. Planowaliśmy razem przyszłość i wyszło wielkie nic bo romansowała z gnojkiem w pracy. Załamka totalna jadę na antydepresantach ciężko się pozbierać bo tak naprawdę nic złego nie zrobiłem. Tamten ją rzucił a teraz ona wraca do niego. Pakuje prezenty i chce mi się wyć bo tak mocno ją kocham. Proszę o wsparcie.

Współczuję :( Ale nie martw się Serio zależy Ci na dziewczynie, która poleciała do byle kogo ?

miała tupet i dała mi na rozstanie portfel w prezencie. Pewnie że mi cholernie na niej zależy, ale co ja poradzę na to że nic do mnie nie czuje :(

stary olej sprawę wykończysz się dla takiej zdziry szkoda Ciebie odchorujesz i bedzie gitara jest tyle pieknych i mądrych kobiet spokojnie sobie kogoś znajdziesz. Moja rada taka jak bedzie chciała wracać a zapewne tak skoro tamten ją raz kopnął w tyłek to pamiętaj nie daj się bo już pokazała że nie jest tego warta.

dzieki już lepiej myślałem że to ze mną coś nie tak. Widocznie byłem dla niej za dobry to teraz będzie sponiewierana. Powiedziała na koniec że zachowała się jak świnia i że mam ją uderzyć, ale w życiu bym tego nie zrobił.

i bardzo dobrze zrobiła.

było jej trzepnąć lutę i rzucić się na tamtych kolesi z jakimś palnikiem nie daj się jej omamić niech spier papier a oni są siebie warci i tyle w temacie

Mnie rok temu też rzuciła dziewczyna przed świętami ... całe święta miałem przez to zwalone ... Do dzisiaj nie znalazłem sobie nowej towarzyszki, ale walczę i może uda się kogoś poznać w przyszłym roku

nie ma co się łamać-naprawdę jest wiele osób ,które w święta nawet rodziny nie mają....a kobietę..zawsze możesz poznać fajniejszą...i wiem! tę kochasz..........ale nie potępiaj jej-bo przynajmniej powiedziała Ci ,że jest jak jest...a gdyby Cię oszukiwała-czułbyś się lepiej??..no sam sobie odpowiedz............................................................................. ja jej nie tłumaczę-ale wierz mi-lepsze szybkie i bolesne cięcie..niż jątrzenie rany................czy jakoś tak się mówi..... na pociechę w czółko:)

oszukiwała mnie przez cały czas byłem gościem na otarcie łez powiedziała, że jestem idealnym chłopakiem i kocha mnie ale nie tak bardzo jak tamtego. Pewnie są inne kobiety, ale zanim tą wyrzucę z siebie minie sporo czasu. Nie jestem gościem, który będzie spotykał się z innymi mając w sercu tą. Jak ma się zmarnować to lepiej wypić i odchorować.

no pewnie ,że łatwo nie będzie.......ja odchorowywałam faceta kilka lat.ale temat jego zamknęłam....zostawiłam za sobą......tylko czasami....kiedy siedzę i rozmyślam......ale on był.koniec .zamknęłam ten rozdział życia.on mnie zdradzał...a był tak bystry-że nigdy go nie mogłam przyłapać...ale w końcu nie wytrzymałam.............. i mimo sentymentu do tego co było-nigdy nie żalowalam,że nie jestem z nim.

Trzymaj sie stary, bedzie dobrze! A na przyszlosc: kobiety lubia gnojków. Nie wiadomo dlaczego, na zlych chlopców lecimy z jakiejs niewiadomej przyczyny. Bo dobry facet sie szybko nudzi. Wiadomo, ze kobieta nie bedzie z jakims okropnym skurvysynem, ktory ja leje czy cos (choc i takie matki polki sie zdarzaja), ale jesli facet troche poniewiera, a potem jest mily i slodki to utrzymuje temperature w zwiazku. Lubimy takich, co to sa pewni siebie, maja dobra gadke, potrafia jednym gestem sprawic, ze czujemy sie jak ksiezniczki, po to tylko, zeby w nastepnej minucie zabic nas jedym slowem. Jesli nigdy nie mozemy byc w 100% pewne jego uczuc i musimy sie starac o uznanie to pragniemy go bardziej i bardziej. Jesli facet lubi poflirtowac z innymi dziewczynami to my sie jeszcze ladniej malujemy, ubieramy, jeszcze seksowniej sie poruszamy dla niego, zeby wypasc lepiej w jego oczach niz reszta damskiej populacji. A dobrego faceta mamy w pupie i same jeszcze flirtujemy po bokach z innymi. Ja wiem, ze to puste i glupie, ale tak jakos ta natura nas wymyslila, ze na widok takiego zuchwalego gnojka mamy kisiel w majtkach, a przy dobrych, wiernych facetach sucho jaka na saharze :). Dopiero kiedy kobieta ma na liczniku kilku gnojków, z których kazdy pokroil jej serce na kawalki, bedzie moze umiala docenic dobrego chlopa, który potrafi zaopiekowac sie rodzina itp. Co do Twojej dziewczyny, autorze, to napewno fajna z niej laska (chyba z jakas zdzira bys sie nie spotykal), tylko, ze tak jak wiekszosc z nas, leci na gnojka, który ja sponiewieral, zamiast docenic dobrego faceta. Ale glowa do góry, poznasz jeszcze inna dziewczyne, ktora pokochasz. A jak bedziesz troche gnojkiem to moze nawet z Toba zostanie :-)

Tak Iza za dobry byłem, ale też nie jestem święty inne babki do mnie startowały w tym czasie i ona była oczywiście zazdrosna. Nie było tak kolorowo.

Moja zrobila to samo i teraz zachciało jej się wracać. Nie przejmuj sie stary ona ciebie nie jest warta jak woli gówniarza to niech sobie z nim będzie są oboje siebie warci taki związek nie ma szans na dłuższą metę. Jest tyle fajnych babek które myślą poważnie o związku że spokojnie sobie znajdziesz swoją prawdziwą drugą połówkę. Trzymaj się

osraj temat

zbieraj kolegow i dojedzcie jej fagasa, a jak wezwie swoich kolegow to im tez wpierrdolcie tak mocno az straca przytomnosc

daj se spokój z nią nie warto się o nią bić jak się zeszmaciła szkoda Ciebie poszukaj sobie kogoś lepszego

Iza8787 - mów za siebie,ok? :O a nie za wszystkie. Ja nie cierpie gnojków i nie potrzebuje poniewierania dla urozmaicenia,to jakieś chore i nigdy nie rozumiałam kobiet co to lubią :O i strasznie mnie irytuje jak jakaś kobieta mówi że wszystkie tak mają,weź sie nie odzywaj lepiej jak masz takie bzdury pisać :O jakby mój facet flirtował z innymi to bym go olała ciepłym moczem sama nic na boku kombinować nie zamierzam tak poza tym to dlaczego z drugiej strony miałabym to tolerować? no a tak poza tym to nie trzeba wcale w taki sposób nabierać niepewności co do uczuć faceta po prostu nigdy nie można być pewnym drugiej strony i tego że coś będzie na zawsze niezależnie od zachowania faceta,po prostu mądrzy ludzie mają taką świadomość głupiutkie dziewczynki muszą dostać w pysk by coś do nich dotarło ja gdyby mnie facet tak ostudzał czy był taki zmienny,to po prostu bym nie była w stanie mu w ogóle ufać

autorze nie słuchaj kobiet pokroju Izy i nie przejmuj sie swoją byłą,po prostu miałeś pecha żyje sie dalej a na pewno w końcu spotkasz ta jedyną :) ta widać nie była tego warta

mi wystarczy jeden taki gnojek na liczniku : własny ojciec. Nie moge czuc sie jak ksiezniczka przy kims kto za moment zabija jednym slowem bo wtedy cały czar księżniczkowania pryska i wydaje sie być złudny i przekłamany. Bo jak ktoś jest niewiadomo czy dobry czy zły to jest to podejrzane,w końcu kóra natura jest prawdziwa? pewnie drańska a to bycie dobrym przez chwile to była tylko gra. Ta niepewnosc jest tak wielka,ze do dzis nie wiem czy ojciec mnie kocha. Tak czesto mnie zabijał jednym słowem.. aż sie odechciało spędzać z nim tych dobrych chwil bo poczucia bezpieczeństwa i szczerości z jego strony zero ja tam ostudzam sie właśnie przy draniach,bo dobre chwile z takim tracą na wartości i to nigdy nie będzie to samo co życie z kimś kochanym poza tym lubie ludzi wyjątkowych a wierny facet to wyjątek no i łatwiej sie z takim dogadać,zrozumieć

tzw. "dobra gadka" to pewnie puste pierdolenie o bzdurach. Jakieś śmichy chichy i wyszukane komplementy. Gdzie on to nie był i czego nie przeżył..nie dla mnie.

albo może niech ktoś wytłumaczy o co tutaj chodzi,dlaczego niby poniewieranie jest dla niektórych kobiet takie interesujące?? czyżbym nie była kobietą skoro tego nie pojmuję?

http://chomikuj.pl/caprissa jakie usta :D

Autorze i nie zmieniaj sie w gnojka bądź nadal sobą.Nie warto sie zmieniać dla byle kogo,dla kobiet też są jakieś poradniki że niby faceci wolą zołzy ale ja dla takiego co takie woli nie zamierzam sie zmieniać i starać.WOle żeby ktoś docenił mnie taką jaka jestem a do zołzy stety lub niestety mi dość daleko

pisze facet.

a skad wiesz? szczerze też mi to przeszło na myśl. Ale o ile facetowi łatwiej wybaczyć takie uogólnianie o tyle jak kobieta wypowiada sie za całą naszą płeć to już szlag trafia i jeszcze jakby facet wziął sobie takie coś do serca...

takiego kwiatu jest pół światu. Rozumiem cię. Ale nawet nie pozwalaj jej wracać jak tamten ja zostawi. Pocałuj ja w dupe tak jak ona ciebie

Dziękuję za wszystkie porady. W gnojka nie zamienię się i nigdy żadnej kobiety nie uderzę. Święta wyjątkowo smutne, ale nadchodzi nowy rok nowe wyzwania i plany. Mam fantastycznych przyjaciół, którzy mnie wspierają i każdemu takich życzę. Nie wiem tylko czy mam swojej byłej wysłać życzenia czy totalnie osrać ten temat? Jak sobie pomyślę z jaką obstawą przyjechała do mnie żeby się rozstać to źle mi się robi. Milutkich świąt i jeszcze raz dziękuję za wszystko.

zapomniałem dodać, na Wigilię zaprosiłem miłą panią z roksa.pl :)

piękny podszyw naprawdę :)