Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

thaisse80

czy jest sens robienia testu?

Polecane posty

Witajcie, Mam taki problem. Otoz spoznia mi sie okres (powinnam byla go dostac 15 grudnia). Moje cykle nigdy nie byly reguralne i normalnie bym sie tym nie przejela tyle, ze teraz zblizaja sie swieta i wiadomo troche sie bedzie pic a to wina a to szampana. Szczerze mowiac watpie bym byla w ciazy, objawow tez zadnych nie mam, ale w razie czego nie chcialabym zaszkodzic potencjalnej dzidzi. Moja tesciowa twierdzi, ze na zrobienie testu jeszcze za wczesnie, pare kieliszkow szampana mi nie zaszkodzi a testowac najlepiej po swietach (jezeli do tego czasu nie pojawi sie okres). Watpliwosci mam tez z tego wzgledu ze tam gdzie mieszkam ceny testow sa kolo 10 euro, ja nie pracuje a wlasnie teraz sa najwieksze wydatki. Co wy o tym sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz111
To proste .Nie pij wcale alkocholu. Kto powiedział że w Święta trzeba sie napić? Sylwestra też można zapić soczkiem i nie ma to nic wspólnego z dobrą zabawą. To nie jest żaden problem chyba że nie potrafisz sie pochamować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Ato_
Jest sens, jak najbardziej jest. Płodowy zespół alkoholowy może wywołać nawet minimalna dawka alkoholu. Uważam, że ryzyko jest zbyt duże. Wydasz 10 euro, ale będziesz wiedziała na czym stoisz i będziesz spokojna. Poskąpisz, okaże się, że nie byłaś w ciąży, nic złego się nie stanie. Jeśli jednak okaże się, że jesteś, to całą ciążę będziesz się zamartwiała o maleństwo. FAS to poważna sprawa i raczej bym jej nie lekceważyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No problem chyba jest w tym, ze na widok szampana ciezko mi sie opanowac bo go lubie:)) Na co dzien alkoholu wogole nie pije wiec spozniaja sie miesiczka nie bylaby dla mnie problemem natomiast teraz. Poza tym kazdy z rodziny i znajomych ktorzy beda z nami swietowac wiedza ze lubie szampana. jak nagle powiem, ze nie chce to juz zaczna sie podejrzenia, a na tym etapie to nie chcialabym by ktokolwiek wiedzial lub sie domyslal. Za wczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Ato_
Poczytaj o FAS, a potem zrób test albo zrezygnuj z alkoholu dopóki nie będziesz miała pewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_Ato - z jednej strony masz racje. Z drugiej jednak ja szczerze mowiac watpie bym byla w ciazy i jezeli test mi by wyszedl negatywny to dla mnie byloby to jak wyrzucenie forsy w bloto. Mam juz jedno dziecko - coreczke i na samym poczatku nie wiedzac, ze jestem w ciazy, pilam troche piwa, dziecko jest zdrowe. Moja tesciowa powiedziala, ze na takim etapie nic fasolce nie zaszkodzi, nawet test moze wyjsc negatywny mimo, ze np jestem w ciazy. poza tym nie bede sie upijac, wypije kieliszek lub dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty nie wiesz że
co za idiotyczne pytanie okres spóźnia Cis ie kilka dni a ty informujesz o tym teściówkę i to w kontekście że musisz pić w świeta.... normalni ludzie o tym nie rozmawiają z teściowymi tylko kupują test w aptece i najpierw sprawdzają jesteś głupia i twoja teściowa też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz111
Zawsze można sie wymigać złym samopoczuciem. Ale jeśli to tak problematyczne dla ciebie to chyba zostaje tylko pożałować 10 euro. Tydzień po spodziewanej@ test będzie jak najbardziej wiarygodny. A i brak objawów nie gwarantuje że nie jesteś w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty nie wiesz że
tłumacz dalej, że wiesz lepiej że można pić w ciąży, bo picie jest ważniejsze niż zdowie dziecka ważniejsze niż te głupie 10 EUR na test

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapytalam sie tesciowej by zasiegnac porady jak ona to widzi - co w tym glupiego? Tesciowa tez kobieta i moze dac mi jakas rade. Jesli test by kosztowal 1 euro to bym kupila nawet dwa lub trzy. A ze kosztuje 10 euro to mam opory tym bardziej, ze jedno dziecko juz mam i w zwiazku z tym mam sporo wydatkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty nie wiesz że
w innym przypadku sądziłabym że to durna prowokacja ale życie nauczyło mnie że matki często nie grzeszą rozumem i że posiadanei męża i dzieci nie gwarantuje że dana osoba jest dojrzała i odpowiedzialna zdarzają się durne, nieodpowiedzialne i egostyczne matki, takie jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ty nie wiesz że - wiem, ze w ciazy pic nie mozna i jezeli bym miala ewnosc, ze jestem w ciazy to na pewno bym nic nie wypila. rzecz w tym, ze ja w ciazy nie wiem czy jestem, nawet objawow nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz111
Z drugiej strony jak tak ci na kasie zależy to zaoszczędzisz nie kupując wina ani szampana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty nie wiesz że
nie stać Cię na test ale na szampanie nie będziesz oszczędzać to tylko dowodzi Twojej prostoty wiesz ile jest kobiet, ktore zrobiłyby wszystko co mozliwe by zajść w ciążę i urodzić zdrowe dziecko ? zrobiłyby wszystko i przestrzegałyby wszelkich wytycznych dotyczących diety, zdrowego trybu życia, suplementów, wszystkiego...byle się udało a ty podejrzewając ciążę jesteś tak bezmyślana, beztroska i martwisz że ominie Cię okazja do wypicia szampana, lub że na darmo stracisz 10 EURO, no żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egoistyczna na pewno nie jestem, bedac w ciazy z corka nie pilam, nie palilam, uwazalam na siebie. Jezeli by sie okazalo, ze teraz tez jestem w ciazy na pewno tez bym nic nie wypila. Tyle tylko, ze ja watpie by byla w ciazy, caly rok zasuwam przy dziecku, raz w roku, mamy gosci znajomych, chcialabym troche poluzowac sobie i no i o zgrozo napic sie. Czy kieliszek szampana naprawde moze zaszkodzic fasolce ktora nie wiasomo czy jest, a jesli jest to ma moze z 1 mm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty nie wiesz że
mogę mieć tylko nadzieję i modlić się o to by okazało się że ten temat to prowokacja...i naprawdę nie masz dziecka...bo jeśli jest inaczej to mi go żal, że ma tak głupie i proste opiekunki, matka i babcia, jedna głupsza od drugiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty nie wiesz że
kobiety zastanwaiają się czy wziąć tabletkę przeciwbólową czy lek na przeziębienie w ciąży bo boją się zaszkodzić dziecku....a ty masz problem bo nie napijesz sie szampana ? no żal gdybym podejrzewała ciążę, to raczej dobro dziecka by zaprzątało moją głowę a nie to ile drinków mnie przez to ominie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat szampan nie stanowi mojego wydatku:)) Wiem tez co znaczy starac sie dlugo o ciaze bo coreczke staralismy sie dlugo. Cala ciaze tez sie martwilam i wierz lub nie, ale dbalam o siebie. Natomiast teraz - ja nie podejrzewam u siebie ciazy, watpie bym byla. Po prostu chcialabym miec jakies potwierdzenie. Nie mam zadnych objawow, tyle tylko, ze mi sie spoznia okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba przesadzasz, nawet nie wiem czy jestem w ciazy a juz sie mam martwic o dobro dziecka ktore nawet nie wiadomo czy jest czy nie. O dobro dziecka moge sie martwic gdy ono juz jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyb
czyli wg ciebie jeśli nie znasz wyniku testu to znaczy że ciąży i dziecka nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem to tak: dopoki nie mam potwierdzonej ciazy to sie po prostu nie nakrecam i zyje normalnie. Jak bylam w ciazy z corka to pierwsze USG zrobilam w 9 tc jak juz bylo serce i widac bylo, ze raczej jest okey, wczesniej mialam pozytywne testy, ale poki lekarz nie potwierdzil, nie nakrecalam sie, ze jestem w ciazy. Na co dzien nie pije, nie pale, prowadze raczej zdrowy tryb zycia (teraz tylko te swieta) wiec nie mialam potrzeby dowiedzenia sie wczesniej. Wiem tez, ze do 12 tc wszystko moze sie zdarzyc, mi wiele razy okres przychodzil z opoznieniem, moze to byly opozniania, moze wczesne poronienia...nie wiem i nie chce wiedziec. Od momentu jak dostalam potwierdzenie, ze nosze w sobie dziecko stalam sie o wiele bardziej uwazna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khgjyteduhukyfg
Ale Ty głupia je3stes zrób test i bedziesz wiedziała czy jestes czy nie no chyba ze ja tak wnioskuje autorko ze: Nie chcesz robic testu bo bedziesz nieswiadoma ciąży bo nie zobaczysz 2 kresek popijesz sobie po czym po świetach piciu itd zrobisz test i pokaze ciaże a potem zaraz założysz nowy wątek że "NIE WIEDZIAŁAM ZE JESTEM W CIAŻY I PIŁAM ALKOCHOL CZY NIE ZASZKODZI TO DZIECKU " KOBIETO ZEJDZ NA ZIEMIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ps: ja jak byłam w ciąży nie miałam zadnych objawów poza brakiem miesiączki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyb
twoja decyzja -żal ci na test, ok, chcesz pić to pij. To w końcu ty poniesiesz ewentualne konsekwencje swoich decyzji. Nie licz na rozgrzeszenie od innych -skoro tu piszesz to znaczy że sama masz wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego teraz tez nie chce sie nakrecac i dawac od razuu wszystkim do zrozumienia, ze moze jestem w ciazy. Jak bylam w ciazy z corka to mialam objawy sygnalizujace, ze cos sie zmienia, teraz kompletnie nic, dlatego watpie bym byla w ciazy. a jak pisalam: okres spoznial mi sie juz wiele razy. Wiem, ze tutaj nakafeterii wszystko jest wyolbrzymiane. Jak sie napisze, ze chce sie napi to juz sobie wyobrazacie go sobie lezacego odlogiem. Ja na co dzien wogole nie pije, po prostu teraz kieliszek chce sie napic i tyle. Skakac na bungiee nie zamierzam, jakis innych ryzykownych rzeczy tez nie zamierzam robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to w takim razie
nie rozumiem po co ten topik zalozylas skoro bardziej jestes pewna ze ciazy niema???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie jednego co sie boje, ze w razie czego bede miec wyrzuty sumienia. Z drugiej strony jak wydam te 10 euro a test bedzie negatywny bede miec wyrzuty sumienia, ze tyle kasy poszlo na nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to w takim razie
ja teraz jestem w 10tygodniu i wogole nie mam zadnych objawow kazda ciaza jest inna wiec nie sugeruj sie tym ze w pierwszej ciazy mialas jakies objawy ta ciaza moze byc inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalozylam topik by rozwazyc co mam zrobic. No i na 100% nie jestem pewna, wydaje mi sie, ze nie jestem, ale ten ulamek niepewnosci jest zawsze. Czy dawka alkoholu na samym pocztku naprawde moze byc taka szkodliwa? Wiele kobiet na samym poczatku ciazy pije nie wiedzac nawet o ciazy i rodza zupelnie zdrowe dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyb
a czy ta ilość alkoholu jest warta sprawdzania teorii że alko na początku nie szkodzi na ewentualnym dziecku? Zastanów się co jest ważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to w takim razie - jak bylam w 10 tc z coreczka tez juz nie mialam objawow. Objawy mialam na samym poczatku i to silne: wszystko mi smierdzialo, zle sie czulam, bylam senna, zanikl mi apetyt, odrzucalo mnie od wszystkiwego. objawy przeszly mi miedzy 7 a 8 tc. potem juz czulam sie okey i ciaza przebiegala bez wiekszych sensacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×