Skarbówka

Mam pytanie,moim rodzicom mój chłopak przelał na konto bankowe 70 tyś zł z zagranicy,gdy wrócił do PL moi rodzice oddali mu tą kwotę a on teraz po 4 latach podał ich do urzędu skarbowego że tego przelewu nie zgłosili skarbówce i dostali wezwanie do urzędu:-((( czy urząd nałoży karę i jaką mniej więcej kwotę?

jaki chuj :O

ale frajer z niego:OA skarbówka na pewno sie przypieprzy,oni nie podarują ani grosza

a on przepraszam zgłosił że przelał to twoim rodzicom? :O

Nie on nic nie zgłaszał!

darowizne i nie zglosili, podatek 75%.

no skarbowka pewnie tego nie zostawi bo to w koncu darowizna byla. trzeba bylo uiscic od tego podatek ;/ w sume dziwi mnie jedna rzecz, dlaczego ten przelew na konto nie zostal zglosozny przez bank do KNF. przelewy bowiem za ponad 10 tys euro sa traktowane jako "pranie brudnych pieniedzy" i sa sprawdzane przez odpowiednie organy KNF.

sorry, chyba jest tak ze jak powiedza ze to byla zatajona darowizna to bedzie tylko 20% podatku, a jakby to byl "dochod z nieujawnionych zrodel" i urzad by sie powolal na ustawe o podatku dochodowym od osob fizycznych a nie od spadkow i darowizn to by bylo 75% podatku

70 tys również przelewem bankowym? Bo jeśli jest wyjście na jego konto to tylko wyciąg z konta i próbować z Urzędem się dogadać, tam też pracują ludzie i znają życie. A jeśli oddali gotówką, to klops będzie. Podejrzewam, że to Twój już były chłopak i że to Ty go zostawiłaś..

On przelewał 14 tyś Funtów

ale ten przelew od 10 tyś euro to dopiero w tym roku wprowadzili.

ktos dobrze pisze, ze wazne jeszcze jak Twoi rodzice mu to oddali, jesli przelewem to moze sie jakos dogadaja z US. Podatek placi oczywiscie tylko 'obdarowany' czyli on nie musial nic zglaszac.

Oddali mu do ręki te pieniądze:-(((( bo prosił aby wymienić je na złotówki!

maja potwierdzenie, że mu oddali? ( przelew?, umowa?) jeśli tak - niech idą i pokażą mówiąc, że to nie były ich pieniadze tylko chłopaka, który pomylił numery konta :P, bo chciał przelać na własne

nie KNF sprawdza przelewy, tylko GIIF i nie ponad 10.000 eur tylko ponad 15.000 EUR

Niech rodzice- zgodnie z prawdą- zeznają, że to była pożyczka, którą zwrócili z odsetkami. Ponieważ w chwili zawarcia umowy pieniądze znajdowały się za granicą, to transakcja nie podlegała podatkowi od czynności cywilnoprawnych. :) Podatkowi dochodowemu podlega za to dochód pożyczkodawcy z tytułu odsetek więc to "chłopak" może mieć kłopoty :)

no to masz problem. A właściwie Twoi rodzice mają. A za co on ich tak nie cierpi, jeśli można wiedzieć, choć to i tak nic do sprawy nie wnosi? Najważniejsze, żeby mieli pokwitowanie oddania tych pieniędzy - ale tego pewnie nie ma, bo jak sie z kimś jest, to się wszystko na gębę robi. Kurcze teraz myślę w jaki sposób móc udowodnić, żeście te pieniądze oddali.. Może jacyś świadkowie, nie należący do Twojej rodziny, najlepiej do jego rodziny... ?

a czy na taka pozyczkenie musza miec umowy podpisanej?

no otóż. Toz pożyczką jest dobre, ale niestety, trzeba mieć dokument.

To można sobie przelać dowolną kwotę w dowolnej walucie na konto złotówkowe? Czy akurat tak się złożyło, że twoi rodzice mieli konto funtowe?

niekoniecznie musi byc konto walutowe - funtowe zeby na nie przelac kwote w funtach, bank przewalutuje na zlotowki.

Umowa pożyczki może być zawarta w każdej formie. Co prawda na kwotę powyżej 500 zł. powinna być zawarta w formie pisemnej ale jej niezachowanie nie czyni czynności nieważną.

Właśnie że nic mu nie zrobili moi rodzice,nie jesteśmy już razem ale wspólnie i w spokoju się rozstaliśmy,więc nie wiem co mu się przypomniało:-((( wróciliśmy z uk moi rodzice wymienili te funty na zł i oddali mu do ręki i tyle.

tu masz linka do strony, jest podobny problem- i szansa tylko na 2% podatku. Kurde, jak ja sie cieszę, że jestem singlem....

http://mieszkania-24.info/grupy/przelew;powiadomienie;do;giif;i;podatki_watek_355487.html

Tak właśnie mieli konto walutowe a nikt z jego rodziny nie miał i dlatego przelał na moich rodziców.

No ale skoro bank sam przewalutowuje na złotówki to równie dobrze mogli mu już te złotówki przelać na jego konto złotówkowe, a nie oddawać gotówkę tłumacząc, że trzeba było wymienić.

To może on zamierza wyegzekwować zwrot pieniędzy (skoro rodzice nie mają pokwitowania a on ma przelew) a Urząd Skarbowy jest mu potrzebny tylko do zgromadzenia dowodów do procesu cywilnego? :o

Aha, mieli konto walutowe. No to dupa, idź najlepiej do prawnika bo tu każdy może napisać wszystko.

To byłby niezły cwaniak i kawał chuja