Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mega zalękniony

Boje sie wychodzić z domu wy tez tak macie?

Polecane posty

Gość Mega zalękniony

Bo sie boje ze zimą zlamię nogę reke lub ze wpadne pod auto lub ktos mnie napadnie,i dlatego wychodze tylko do pracy i na zakupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paaaaanMikolaj
masz schizofrenię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mega zalękniony :( przykro mi :( znam takiego co od lat nie wychodzi z domu, bo ma pozamiatane, przeraziło go to na tyle że teraz boi się wyjść z domu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna radomianka
mogą to być poczatki schizofreni owszem , naprawde udaj się do lekarza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten co nie wychodzi od lat z domu oklepał sąsiada, sąsiad ma dużo kolegów, on prawie wcale, nikt go prawie nie lubi, dokuczano mu, nikomu przed tym incydentem nikomu krzywdy nie zrobił, znam go dosyć dobrze. Zwariowany, ale nie groźny raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mega zalękniony i inni z podobnym problemem mam do Was radę. Ubierzcie jakieś ochroniacze na ciało ręce nogi głowę, jest zima więc kurtką, czapką przykryjecie te ochroniacze i nie powinno Wam sie nic stać :) na Was raczej nikt nie czeka, tak jak na tego co pisałem. Nie podarują jemu niestety :( kiedyś miał dużo znajomych, był lubiany, ale wszystko sie dowróciło o 180 stopni i teraz jest nie lubiany, nikomu nic nie zrobił po za tym incydentem :( chciałbym jemu pomóc, ale niewiem jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna radomianka
a co powiecie o osobach z tzw lękiem społecznym , rzekłabym zalążkiem socjopati , czujących niechęc do wychodzenia z domu ,kontaktów z ludzmi ? uważających ze ludzie są głupi i zli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też boję się wychodzić
bo jeszcze porwie mnie jaszczomb jak mojego psa pódelka. Na jaszczomby lepiej uważać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cygareta908 przykro mi :( to siedzi w Twojej głowie, nie myśl o tym :( wiem łatwo jest gadać, znam kilka takich przypadków ze ludzie przestali wychodzić z domu, sam tak miałem i może mi sie nawrócić :( Wy macie to w głowie, a tamten ziomek co boi się wyjść z domu to słyszałem od kilku ludzi ze mu tego nie podarują, znam również tych gości co go ścigają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w urodzinki Jezuska
ty matole pożyej, tak tylko może pisać autor Włatcy móch i członkowie zespołu Behavior, a ty morda w kupeł, obesrańcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna radomianka
jak z tego wyszedłes i jakie miałes początkowe symptomy ? mój brat tak chyba ma ,martwie sie...nie dba o siebie ,o porządek w domu ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka jedna radomianka współczuję :( tak naprawdę to jeszcze z tego nie wyszedłem :(ale już tak nie myślę że wszyscy sa źli, bardzo rzadko gdzieś wychodzę. Lęk dalej jest, słyszę inne słowo od wypowiedzianego przez daną osobę. Nabawiłem się tego przez alko i ludzi. Mnie też ludzie nie raz porzadnie zdenerwowali, potem zacząłem mysleć że wszyscy sa tak samo podli, że niema dobrych ludzi, ale teraz myslę inaczej, chciałem się też zabić, ale na szczęście nie udało się, teraz chcę życ, ale coś mi podpowiada że mój koniec się zbliża :( nie wiem jak Tobie pomóc :( Psycholog by się Twojemu Bratowi przydał :( straszna choroba psychiczna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka jedna radomianka współczuję :( tak naprawdę to jeszcze z tego nie wyszedłem :(ale już tak nie myślę że wszyscy sa źli, bardzo rzadko gdzieś wychodzę. Lęk dalej jest, słyszę inne słowo od wypowiedzianego przez daną osobę. Nabawiłem się tego przez alko i ludzi. Mnie też ludzie nie raz porzadnie zdenerwowali, potem zacząłem mysleć że wszyscy sa tak samo podli, że niema dobrych ludzi, ale teraz myslę inaczej, chciałem się też zabić, ale na szczęście nie udało się, teraz chcę życ, ale coś mi podpowiada że mój koniec się zbliża :( nie wiem jak Tobie pomóc :( Psycholog by się Twojemu Bratowi przydał :( straszna choroba psychiczna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Początkowe symptomy chyab mysli złe na każdego, do dzisiaj tak czasami mam, dużo źle myślę nawet o ludziach którzy mi nic nie zrobili, wszędzie widze nie ufnośc, nie ufam, przejechałem sie dosyć troche razy na ludzich. Kiedyś byłem łatwowierny, teraz już tak nie jest. Myśli mnie powoli zabijają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ze schizofrenią to takie żart nieśmieszne, prawda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anke poważnie piszę, żaden zart :( z tego nie powinno sie żartowac, to jest straszne, jak ciagle złe myśli krążą, odgłosy itp itd :( z takich rzeczy zartów sobie nei robię :( Ci co sobie zartują z takich zartów może ich kiedys to smao spotkac wtedy im do śmiechu nie będzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mega zalękniony
Tzn nie cel lęku jest konstruktywny byc zdrowym źyc nie isc na l4 nie robie nic co nie przynosi zysku np nie chodze na randki bo randka to koszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×