Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama w wigilie

chlopak mnie zostawil w wigilie

Polecane posty

Gość cóż, masz to na co się
sama uważasz się za zużytą i nic niewartą może faktycznie taka jesteś? no i oczywiście marzysz o ślubiku z tym kretynem :D dziewczyno chyba nie ma już dla Ciebie żadnej nadziei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w wigilie
tak samo jak ja 22.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
słuchaj, wyjście nr 3!!! ja wybrałam kiedys wyjście nr 1 i teraz przestrzegam wszystkie dziewczyny przed czymś takim. naprawdę, niewiele stracisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczonaaaaaa2011
on ci zycie zniszczy...jak juz tego nie zrobil... bedzie coraz gorzej az wkoncu cie zostawi dla innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
Nie zostawi. I to jest najgorsze :D Nie zostawi, bo drugiej takiej głupiej nie znajdzie, a przynajmniej trudno mu będzie, wiem co piszę, niestety. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w wigilie
Codziennie myślę o tym, że ten związek nie ma przyszłości, że on mnie zawsze będzie tak traktował jeśli nie gorzej, ale kiedy dochodzi do sytuacji takiej jak dzisiejsza to od razu włącza mi się panika, strach i poniżanie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w wigilie
Zastanawiam się czy gdybym przy pierwszej takiej sytuacji zachowała się twardo to coś by z tego było, że zyskałabym jego szacunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w wigilie
aha ii ach, jak sobie z tym poradziłaś? jak się skończył ten związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
weźże sie ogarnij!! Miej w dupie jego szacunek. Szanuj siebie. Jak będziesz siebie szanowac to i inni zaczna. Ale widzę, że cieżko będzie. :o Nawet grac nie będziesz umiała, bo się wciąż będziesz bac, że on odejdzie. :O P.S. napiszę ci w tajemnicy, ze nawet jak odejdzie a ty będziesz twarda, to wróci z podkulonym ogonem. Ale znowu sobie pewno dasz wejsc na głowę. Chociaż dla twojego dobra, to byłoby lepiej, zeby nie wrócił. Niestety, takie pasozyty są jak bumerang. Wracają. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
Skonczyl się małżenstwem. Niepotrzebnie. Teraz już go nie chcę, a ciężej odejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
a piszę z tobą tu, bo mi sie przypomniało właśnie zachowanie mojego psychola. Np. ścieranie mi makijazu jak sie ośmieliłam usta pomadką pociagnąć czy coś. Dobra, jeszcze raz przeczytaj moje rady na tamtej stronie i wybierz. Twoje życie, twoje wybory. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w wigilie
aha i ach, masz rację, może to faktycznie najlepszy czas zeby sie ogarnac, konczy sie rok, zaczne wszystko od nowa i bede wierzyc, ze kiedys bedzie mi lepiej, modle sie zeby znalezc w sobie w koncu te sile. On wie, że mnie zbluzga, a ja jeszcze bedę przepraszać, nie tym razem, chce końca będzie go miał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w wigilie
Ja mam tak samo, ostatnio miałam wigilię na uczelni, zjechał mnie, że się stroję i pewnie będę sie migdalić do chłopaków:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w wigilie
I jeszcze raz Ci dziękuję, masz rację nie chce tak żyć, zasługuję na coś lepszego, musi tak być, bo jestem dobrym człowiekiem, czasem myślę, że coś ze mna nie tak, bo we wszystkie moje blizsze relacje z ludzmi angazuje sie na 100% daje z siebie wszystko, a konczy sie to zawsze tak, ze wychodze na najgorsza. nie wiem z czego to wynika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
widzisz, najgorsze jest to, ze w sumie dobre, ciepłe dziewczyny tak trafiają. Na takich psycholi. To nie przypadek. Zmień sie trochę, jesteś młodziutka, zobaczysz, ze znajdziesz sobie fajnego chłopaka, albo on cię znajdzie. Ale nie możesz pokazywać, ze ktoś jest dla ciebie ważniejszy niz ty sama. Good luck!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja pożegnałam faceta wczoraj, po 10 latach związku, bardzo burzliwego, też mi ciężko było wysiedzieć przy stole, wychodziłam i płakałam. Nie pisz pod żadnym pozorem. Odpuść, jeśli zechce to zawalczy, ale zastanów się czy chcesz mieć tak samo jak ja a skończy się podobnie. To on skończył w moim przypadku, bo niby kochał ale to nas wyniszczało. Zastanów się czy też tak chcesz... Nie jest mi łatwo to pisać, ale chyba zasługujemy na coś lepszego. Aha, ja zamierzam wybrać się do psychoterapeuty - mamy problem z kochaniem za bardzo, też ci to polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w wigilie
Dziękuję;) jestem DDA i wydaje mi się, że całe moje dzisiejsze postępowanie wynika właśnie z tego, zawsze winę widze tylko i wyłącznie w sobie, zawsze to ja przepraszam, zawsze to ja się poświęcam, może faktycznie czas pomyśleć nad jakąś terapią, bo nie chcę dłużej tak żyć. Marzę o tym, żeby mieć kogoś, przy kim nie będę się trzęsła ze strachu, że mnie zostawi, kto nie będzie mnie wyzywał z kim będę mogla poprostu spokojnie żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie doczytałam, 22. To jeszcze sobie kogoś fajnego znajdziesz. Ja mam 27 i już mam gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ot i tu jest źródło twoich problemów, u mnie winny jest zimny i bezuczuciowy wychów ojca i znęcanie się psychiczne nad moją rodziną. Też się przyklejam do ludzi w poszukiwaniu miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w wigilie
po 10 latach musi być ciężko, przesyłam Ci dużo siły, której mi też brakuje;) wiem, że nie chcę tak życ, wiem, że bedą też chwile załamania, ale jakoś muszę wytrzymać, co z tego, że on mi znów "wybaczy" skoro za tydzień, miesiąc itd będzie to samo, dociera do mnie powoli, że to nie ma sensu, boli zmarnowany czas, przeraża samotnośc, ale tak widocznie miało być, może to znak, że coś muszę zmienić, może ten rok nie był zły sam z siebie tylko ja go takim uczyniłam. Mam nad czym się zastanawiać. Boli mnie brzuch, cała się trzęsę, przeraża mnie myśl przezycia kolejnego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w wigilie
Z ojcem miałam kontakt bardzo dobry, byłam córeczką tatusia, zawsze się dla niego starałam, ale on potrafił w najważniejszych momentach mojego życia poprostu zapić, czułam, że to co robię dla niego, żeby pokazać jak sobie świetnie radzę on ma poprostu w dupie, mimo, że czułam z jego strony akceptację, to słyszałam milion razy niby w żartach jaka to jestem głupia, brzydka, że nikt mnie nie lubi i zawsze podświadiomie czułam potrzebę udowodnienia mu czegoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dostałam wczoraj 38 stopni gorączki i myślę ze to nie tyle choroba co przez stres. I masz rację, jest mi bardzo źle, ale o tyle mi łatwiej, ze w takim otępieniu trwałam już od kilku miesięcy bo się chrzaniło od wakacji. Mimo to chciałam zostać jego żoną i urodzić mu dzieci... Nawet wiedząc że do końca szczęśliwa nie byłam. Dlatego musimy wziąć się w garść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wystarczyło że w żartach to mówił. Mój potrafił nazwać mnie piąteczkowym debilkiem, a byłam najlepsza w klasie. Mam nerwicę już od dziecka przez niego. I co z tego że też byłam córeczką tatusia, jakim kosztem?... Naprawdę potrzebujemy terapii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w wigilie
Oj musimy, moja imienniczko;) pije wino i jakos mi lepiej, ale boję się położyć, boję się następnego dnia, boje sie poinformować moją mame, że wszystko się rozpadło, czuje strach i smutek, marze o tym, żeby wkurzyć się na niego, żeby nie czuć tego bólu, ale złość, a nawet tego nie potrafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w wigilie
Ja mam dużo takich sytuacji w głowie, pamiętam jak byłam mała i kiedyś przy obiedzie ojciec powiedział do mnie : Ciebie to chyba dzieci nie lubią, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chyba śnie !
Witam. Przeczytałam wszystko i oczy wyszły mi z orbit ! Jak można być tak upodloną dziewczyną?! Martwisz sie ze będziesz sama w święta które zaraz i tak sie kończą w cholerę. A nie myślisz o tym ze byłaś w związku z osoba która ma symptomy schizofrenii i poważne problemy z psychiką ?? Jesteś głupio i bezmyślnie zakochana i szkoda bo nie masz pojęcia, co jeszcze może zrobić osoba schizofreniczna. Jemu potrzebna terapia i to jak najszybciej. Coś czuje ze ma bzika na punkcie doświadczeń z dzieciństwa. Mało tego .... Nie wiem czy wiesz ale ten człowiek stosuje na Tobie stalking jest to psychiczne znecanie i przesladowanie ofiary. Za takie oszczerstwa powinnaś mieć zakaz jego zbliżania sie do Ciebie. Dziewczyno Ty zostaw w cholerę mrzonki o durnej miłości i chorej i uciekaj ! Ogarnij sie boże nie Ty jedna zostajesz zraniona. Nie masz pojęcia do czego zdolni są tacy ludzie. Jeden taki niedawno zabił taką dziewczynę jak Ty. Tez nikt sie nie spodziewał. OGARNIJ SIE I ZAKOŃCZ TE PSYCHOZĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w wigilie
a ta gorączka to napewno od stresu, ja dokładnie rok temu miałam tak samo, z nerwów obudziłam sie zapuchnięta od płaczu i z 39 stopniami gorączki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
:D wybaczcie :D to aż śmieszne, jak ci psychole są do siebie podobni, chociaż dzielą ich przeżyte lata, miejsce zamieszkania itp. ja byłam zawsze prymuską, a mój psychol mnie wyzywał od "omnibusów". Baby głupie kochane, wy nie płaczcie, tylko kupcie sobie wino i wypijcie z radości, że wychodzicie na prostą i pozbywacie się psycholi z waszego życia. Wasze zdrowie YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko-uciekaj od chłopaka jak najdalej.Po co Ci ktoś taki kto Cię nie szanuje i przez kogo sama zaczynasz się szanować?Byłam w takiej sytaucji jak Twoja-taki facet psychol.jestes jego ofiarą,będzie Cię gnoił a póxniej po kilku dniach przyjdzie i przeprosi bo musi mieć ofiarę a dobrze wie,że drugiej kobiety,która zniesie to wszystko nie znajdzie.U mnie było coraz gorzej i gorzej.Facet zniszczył mnie psychicznie-do tej pory się z tego podnoszę tak naprawdę.On ciagle jest sam bo żadna z nim nie wytrzyma.Ciagłe jazdy itp.Pamiętaj,że miłość jest piękna-powinnaś mieć uśmiech na twarzy a nie łzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×