Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama w wigilie

chlopak mnie zostawil w wigilie

Polecane posty

Gość Zrozpaczonaaaaaa2011
nie mam 17 lay i to ze do sexu mnie nie chce to nie ja pisalam..ktos sie podszywa..mam 26 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ApoIlo1989
zrozpaczona idiotko, a rozumiesz, ze to ze ty go kochasz nie oznacza, ze on kocha ciebie? on ma cie w dupie i naprawde chyba jestes niezrownowazona psychicznie skoro nie mozesz tego pojac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
Jestem z ciebie dumna, sama w wigilie :) a dla Zrozpaczoneeeej jeszcze raz wklejam to, co napisałam na którejs z poprzednich stronn, moze w koncu zrozumie: "małe sprostowanie jeszcze, bo wychodzę z kompa zaraz. To nie wy trafiłyscie na psycholi. Wy po prostu ich sie kurczowo trzymacie. A oni was, bo mają w was pozywkę dla siebie, jak wampiry. Inne dziewczyny ich wcześniej pogoniły, nie dały soba manipulować tak jak wy. To leży w waszym charakterze. Dlatego na nich "trafiłyscie". Musicie sie zmienic, wy same. I pisze to wam "kobieta po przejściach'. Zacznijcie od siebie. Wtedy wszystko wokół was sie zmieni na lepsze, gwarantuję na 100%. " i jeszcze tylko napiszę, ze zgadzam sie z "kobietą doswiadczoną życiem", ja jestem jeszcze bardziej tym zyciem doswiadczona bo i od niej sporo starsza :D w ogóle uważam, ze zarówno sama w wigilie jak i zrozpaczonaaaa, powinny od początku jeszcze raz uważnie przeczytać ten topik. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że go kochasz rozumiem. Też byłem zakochany i przeżyłem rozczarowanie. Tylko w moim przypadku było nieco inaczej :P Nieco inna sytuacja, bo ona wybierała między rozsądkiem a miłością i wybrała rozsądek :P Najgorsze było to, że ją rozumiałem i nie miałem nawet na co się na nią złościć :P Tez cierpiałem miałem depresję. No ale musisz zrozumieć, że nie tylko on jeden jest na świecie :) Możesz się zakochać w innym :) Pewnie dużo lepszym, kto będzie Ciebie szanował :) Widzisz wyzywa Ciebie więc po co się męczyć dla kogoś innego. Nie wiem czemu, może wtedy po prostu czul się samotny, a Ty jesteś na jego każde zawołanie. Może czekał aż znajdzie, że tak powiem coś lepszego dla niego, a Ty byłaś dla niego tylko chwilowym przystankiem. W każdym bądź razie on nie szanuje ciebie i traktuje jak śmiecia. On nie jest ciebie wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze niby co ??
kazdy ma to na co sobie zasłuzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w wigilie
Chyba musze zmienić numer telefonu, bo już dłużej tego nie wytrzymam. Wyzywa mnie moja matke od kurew, pisze, ze zadba o to, zeby kazdy moj nastepny chlopak dowiedzial sie jaka szmata jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze niby co ??
weszła ustawa według ktorej za takie cos ma sie sprawe karną , wiec zgłos to na policje - Powaznie piszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta doswiadczona zyciemm
aha ii ach - tez się z Tobą zgadzam ;) wszystko lezy w nas samych i nie od dziś wiadomo, że ludzie traktują nas tak jak my sami im na to pozwalamy. Jeszcze te 10 lat temu, jak miałam okolo 20 tego nie rozumiałam, też kochałam za bardzo, i do tej pory się dziwię jaka byłam głupia. Ale dobrze, że z wiekiem nabrałam rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej a to Ty napisałaś mi na maila :)? Wolałbym się upewnić :) Poza tym jeśli Ty, to już Ci odpisałem hihi :) Oj i po prostu nie czytaj tego co napisał tylko od razu kasuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze niby co ??
JAK PISAŁEM ZGŁASZAS SIE TAKIE ŻECZY NA POLICJI , TO JUZ JEST SCIGANE , ALE JESZCZE MAŁO KTO O TYM WIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że tak będzie najlepiej dla Ciebie. Nawet gdy on się odezwie, to nie odzywaj się. Daj sobie z nim spokój. Może i Ty napiszesz na maila hm :)? Oj chętnie pogadam. Teraz na pewno trzeba Ci wsparcia, Nie powinnaś być sama, więc przynajmniej tutaj zaglądaj, popisz z nami :) Ważne, by nie myśleć i nie robić żadnych głupot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi to pisac
tak, tak po prostu powinnas zrobic. apollo przestan mowic jakim on jest dupkiem a ona biedna. zrozpaczona do cholery otworz oczy. moze i jest dupkiem nie mnie to oceniac ale gorsze jest to ze ty mu pozwalasz na to. dajesz mu przyzwolenie na takie traktowanie. a skoro nie pokazujesz mu ze zle ci z tym, ze jego zachowanie jest nie fair, to czemu on ma myslec inaczej. jak cie ktos skrzywdzi a ty mu tego nie powiesz to ta druga osoba nie ma obowiazku tego wiedziec i bedzie dalej tak robic bo bedzie jej sie wydawac ze to normalne. chlopak samej w wigilie jest psycholem, widac to po tym co pisze i jak sie zachowuje. ale jesi chodzi o ciebie to nie bede mowic ze jest dupkiem bo cie tak traktuje. dajesz sie wykorzystywac. jest takie powiedzenie ze jak ktos skrzywdzic raz to jest to jego wina ale jesli pozwalamy zeby zrobil to drugi, trzeci itp to to juz jest nasza wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
Zrozpaczonaaaa, kurde, bo znowu zaklnę i mnie wykasują :D TAK< MASZ SIE DO IEGO NIE ODZYWAĆ I ZAJĄĆ SIĘ ZMIANĄ SWOJEGO CHARAKTERU> Nikt nie lubi desperatów. Tu tez sie taki jeden desperat zjawił zresztą. :o Sama w wigilie, wytrzymaj, olej. Trzymam wciaż za ciebie kciuki. on idzie doskonale znanym mi torem i nie odpusci łatwo. Czekają cie trudne chwile i moim zdaniem zmiana numeru telefonu nie jest najgorszym pomysłem. Co do stalkingu, trzeba ogróżnić prawdziwy stalking od wyczynów zdesperowanego dupka, któremu sie grunt osunął pod stopami :D Masz rację, ze na razie tego nie zglaszaj nigdzie i olej. Jak w przyszłosci bedzie cie długo nękał, to wtedy mozesz pomyśleć nad postraszeniem dupka. Wychodzę z neta zaraz, ale zajrzę to do ciebie znowu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gustavo
Daj sobie z nim spokój,widocznie nie jest Ciebie wart. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ApoIlo1989
" Tu tez sie taki jeden desperat zjawił zresztą." czyzby nasz drogi apollino? :D ojjj wyglada chlopak na rownie zdesperowanego i nachalnego w swoim pomaganiu jak i nasze dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi to pisać oj powiedz mi, cz według Ciebie wyzywanie i traktowanie jak śmiecia jest normalne? Bo według mnie nie. No ale może ja jestem z innej bajki :P On sam przecież powinien wiedzieć, że takie zachowanie nie jest normalne :P Nawet jeśli można, to nie powinni się tego wykorzystywać. Oj no ale i Zrozpaczonaaaaaa2011 postaraj sie przejrzeć na oczy, bo to jest faktem, Że traktuje Ciebie jak śmiecia i nie powinnaś tego dzielnie znosić, tylko po prostu go olać i o nim zapomnieć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze dam mu spokuj i nie bede sie odzywac do niego... Moze powinnam mu cos napisac na koniec? jakiegos smsa ?zeby wiedzial ze jest ostatnim dupkiem.. :( czy poprostu olac to i sie nie odzywac..moze bardziej zaboli go jak mu cos napisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ApoIlo1989
zrozpaczona napisz mu na koniec, jak bardzo go kochasz i ze bedziesz na niego zawsze czekac, bo tak cie cudownie traktowal ze nigdy o nim nie zapomnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi to pisac
wiesz co chlop samotnej nie jest normalny, bo jego wyzywanie bierze sie z niczego. ale wiesz co? jakby ktos mi wiecznie tylek zawracal, pisal blagal wroc, a moje odpowiedzi, nie nie chce, daj mi spokoj nie dawalaby rezultatu to bym nie wytrzymala i bym przyklela i powiedziala pare mocnych slow zeby ta ososba wreszcie zrozumiala. czy wtedy tez bylabym ta zla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam ja po prostu lubię pomagać w takich sprawach jako, że sam przeszedłem przez cierpienia, przez depresję. Poza tym jakoś zawsze byłem takim typem człowieka, że lubi ę słuchać kobiet, tego co maja do powiedzenia. By się z tego uczyć, wyciągać wnioski a i po prostu lubie pomagać, czuć się potrzebny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ApoIlo1989
rozumiesz idiotko, ze jego nic nie zaboli, bo ma cie w dupie? jeszcze sie usmieje po raz kolejny z twojej zawzietosci i desperacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem desperatka!!!!! Jak sie bylo z kims 3 lata to nie zapomina sie o tej osobie od tak...na pstrykniecie palcem. Jakbym potrafila to juz dawno dałabym my spokuj.. Wiem ze jakby Mnie kochal to innaczej podszedł by do tego jak jest miedzy nami..on ma poprostu mnie gdzies :( Nie potrafie uwierzyc ze 3 miesiace temu zmienial wszystko i sie staral a teraz ma mnie za wroga :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi to pisac
"Teraz ja sie plaszcze przed nim i pisze do niego,dzwonie a on ma mnie gdzies,,nawet od wczoraj nie odp mi na zadnego smsa. a ja odebrala to byl obojetny i wiecznie powtarza ze nie miedzy nami nie bedzie.. Ale ja mu nic zlego nie zrobilam" wiecznie powtarza ze nic nie bedzie, a ona dalej pisze. ja bym sie na miejscu jej bylego zdenerwowala jakby ktos nie rozumial mojego nie. apollo przeczytalam caley topic nie zauwazylam ze zrozpaczona pisala ze ja wyzywa, pisala ze on wymyslal klotnie> jestes pewien ze tak bylo? ze to nie jest tylko jej odczucie? moze on mial powody do tych klotni, ktorych ona nie chce dostrzec. z tego co pisze zrozpaczona to nie wynika ze jej zle z tym ze bywal dla niej niemily, tylko z tym ze on nie chce miec z nia kontaktu.wiesz co mialam kiedys takiego bylego, ktory nie rozumial slowa nie i ciagle byl nachalny. po pol roku mojego spokoju zwyzywalam go bo juz mialam serdecznie tego dosc. zaluje ze tak sie zachowalam, ale nie bylo innej rady.a do niego wreszcie cos dzieki temu dotarlo. nie sadze zeby to czynilo mnie zla i bez serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi to pisac
on mowi wiecznie nie a ja ciagle pisze, dzwonie i prosze. hmm, to jest desperacja. nie milosc nie tesknota, to jest uzaleznienie i desperacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ApoIlo1989
alez jestes zdesperowana i to bardzo, w kazdym twoim poscie to widac, wiec sie nie dziw ze i twoj men o tym doskonale wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh niestety tak bywa. Przykro mi, że tak się stało. Ciężko to zrozumieć, ale widać nigdy mu nie zależało na Tobie, jak Tobie na nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko jak on jakis czas temu staral sie...pisal..dzwonil to ja go nie traktowalam tak jak on mnie teraz... Potrafilam go wysluchac...rozstalam sie z nim jak raz mnie uderzyl zazdrosci..po jakims czasie mu to wybaczylam. I on teraz mnie zostawia mowiac ze mam mu dac spokuj i nie dzwonic do niego.. ja potrafilam mu wybaczyc takie cos..bo bardzo wtedy sie staral i mial sie zmienic a on po glupiej klotni zakonczyl to i odwrocil sie odemnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×