Nie odpisała mi

Witajcie. Mam mały problem i lekkiego doła,wysłałem wczoraj takiej jednej osobie z którą moje relacje nie są najlepsze życzenia świąteczne(wiem że może nie były najlepsze)ale w każdym razie wysłałem i nie było żadnej odpowiedzi. Myślałem że święta to taki czas w którym ludzie powinni sie godzić ale jednak sie myliłem. Czy źle zrobiłem? Powiedzcie mi jak ma sie teraz zachować gdy ją przypadkowo spotkam?

nie martw sie ludzie niziutkiego pokroju tak maja :)

Pomyślałem że już może czas zakończyć to głupie udawanie że sie nie znamy...ale widzisz teraz wyszedłem na debila. Nie wiem co zrobie jak ją spotkam

nic nie rob... zycie toczy sie dalej :)

Zrobiło mi sie przykro.

rozumiem Cie... ale nic wiecej nie powinienes robic... bo po co? skoro nie odpisala.

Tak tylko czasem jak sie widzimy co teraz żadko sie dzieje,nie tak jak kiedyś to ona sie czasem uśmiechnie,a czasem tak się zachowuje jak gdy by mnie nie znała. wiem że to dziecinne no ale trudno...

napewno nie wyszles na debila. napisales, a ze nie ma kultury odpisac to juz jej problem. chyba ze nie miala juz kasy na koncie tak jak ja:(

napewno nie wyszedles na debila. Skoro ona nie ma na tyle kultury, zeby odpisac to juz jej problem

Też o tym myślałem że nie miała na koncie ale to jest mało prawdopodobne bo kasy mają jak lodu

Może do mnie wysłałeś te życzenia bo wczoraj dostałam życzenia od nieznanego nr-u i nie odpisalam :P

Do leże w łóżku... Nie bo Podpisałem się na końcu hehe życze ci zdrowia

Endi?;>

Niestety nie endi

życzenia i mi odpisała ....no ,ale to ona mnie w koncu zostawiła więc jej to tam rybka co ja czuje do niej bo sama nic juz nie czuje ...eh ;/

Trudno nie to nie ;-(

Do leże w... a dlaczego nie odpisałaś,też mogłaś komuś sprawić przykrość

choć z drugiej strony to korci mnie spotkać się z byłą i sprawdzić czy jeszcze na mnie poleci ;P

Jak masz na imie

Adam a co?

że nie odpisała, bo była zajęta? W końcu są Święta, nie każdy siedzi i patrzy w komputer/telefon, czekając na życzenia aby tylko na nie odpisać...

Przyszło mi...poprostu jestem zły... Może mysle za bardzo impulsywnie,a może już poprostu o mnie zapomniała. Głupi jestem ide zalać pałe nara

pewnie, tak najprościej, wkurzyć się nie wiedząc dokładnie co i jak. Osądzona i skazana od razu, jak widać.

Ona była ważna w moim życiu i nadal jest ale poprostu już nie wytrzymuje...

Nie osądzam, już sie nie odzywam cześć.

Byłem rano w kościele widziała mnie to mogła coś powiedzieć...

Do A nie przyszło Ci do głowy. OK przyjmę ze nie miała na koncie była zajęta. Biorę tel i zadzwonie.

Może nie ma odwagi ci odpisać. Zapytaj jej jak ją spotkasz a nie przez telefon

A ile ty masz chłopcze lat?

oj poldekme poprostu trafiła ci sie strasznie głupia panna