Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość colori

Wczoraj zmarł synek przyjaciół...

Polecane posty

Gość colori

Nastrój Świąt to nie tylko radość. Zamieszanie nie dotyczy kipiącego barszczu i niegotowego kompotu. Również w taki czas może się wszystko zmienić. Jeśli ktoś z Was był w podobnej sytuacji to proszę, niech napisze coś od siebie. Jak pomagać takim Rodzicom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świąteczna załamka
czy on był na cos chory? ile miał lat?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colori
Chorował od urodzenia, miał trzy i pół roczku. Jego stan był tak poważny, że wiadomo było, że śmierć może przyjść każdego dnia mimo dni gorszych i lepszych. Wczorajszy był ostatnim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie fotograf zły
widocznie tak musiało być :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznie rodzice coś
komuś byli winni - zła karma, klątwy - wierzcie lub nie ale są Ludzie którzy rzucają klatwy, życzą śmierci często bliskim swoich Wrogów, fdlatego niekrzywdzcie słabszych. Zło powraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie fotograf zły
Matka Boska ma go teraz w opiece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa co udaje że wie wszystko
Przykre. Niestety rodzice zmarłego dziecka sami muszą sobie pomóc. To niewyobrażalny cios do końca życia. Czasem wystarczy po prostu być w pobliżu, nie wypytywać, nie oceniać, nie lamentować, podać chusteczkę i przytulić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najsmutniejsze ze dla tych ludzi wigilia już nigdy nie będzie kojarzyła sie z czymś dobrym. Tylko z bólem i cierpieniem. Straszne :O Moźesz tylko przy nich być. Wspierać sobą. Dać im poczucie przyjaźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykre ze w taki dzien bo pozostanie on na zawsze w pamieci.......Na pewno teraz juz nie cierpi choc rodzicom takie slowa ukojenia pewnie nie przyniosa ja 6 grudnia nie zapomnne nigdy zamiast bawic sie i wesolo to pochowalam 2 go synka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ącka
Patinka26- szczerze, ogromnie współczuję... Niepojęta jest siła rodziców, którzy zmierzyli się z takim przeżyciem. Oczywiście nie ma dobrej daty, ale wydaje mi się, że te grudniowe, mające kojarzyć się z ciepłem i radością są szczególnie okrutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzdziiwnaaa
przekazali lipnego gena i zrobili wybraka. tak sie skonczylo jak sie skonczylo. lepiej teraz niz jakby trzeba bylo wydac gore kasy na leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzdziiwnaaa
ja tam w sumie też mam lipnego gena , gena głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sobie starszy pan
mam nadzieje ze to nie jest glupi zart bo niektorzy lydzuie to nie maja wyczucia i taktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ty taka przyjaciółka
I od razu przyleciałaś z tym na forum i rozpowiadasz że dziecko zmarło niech Bóg ma Go w opiece ale tak sie nie robi nie chciała byś chyba żeby Twoja "przyjaciółka" rozpowiadała na forum o tym,gdyby Tobie się to przytrafiło......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×