Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dsdsdsdsds

Kto z Was nigdy nie był w związku i dlaczego?

Polecane posty

Gość dsdsdsdsds

Ile macie lat, jakie według was są przyczyny itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 22 lata, jestem prawiczkiem, bo nie grzesze urodą, i w dodatku jestem nieśmiały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdsdsds
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 23 lata
uciekanie przed facetami, wyolbrzymianie kmpleksow, ale to sie zmieni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdsdsds
Ona 23, to tak jak ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciota najgorszego sortu
20 lat. Ponieważ nie prowadzę życia towarzyskiego, nie mam wielu znajomych, jestem nieśmiały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 23 lata
a widzisz:) obecnie chcialabym sprobowac czegos z kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdsdsds
To znaczy u mnie "uciekanie przed facetami" to w takim sensie, że jestem niedostępna. Ale teraz mam takie wrażenie, że chyba coś ruszyło, i kto wie - niedługo być może po raz pierwszy w życiu z kimś będę :) Ale zobaczymy, to dopiero początek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wfwewef
co to za durne pytasznie "nigdy nie byl w zwiazu I DLACZEGO?" no chyba kurwa oczywiste, ze DLATEGO BO JEST SIE CHUJOWYM zaden normalny czlowiek ktory jest atrakcyjny i ma powodzenie NIE JEST SAM wiec wszystkie single , to nie są single z wyboru tylko z przymusu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdsdsds
No a kompleksy to swoją drogą, chociaż częściowo już się z nich wyleczyłam, ale nie do końca. Nie mogę przestać porównywać się z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też coś ruszyło, ale to jeszcze nie ten czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezwiazkowysa
27 lat i nigdy nie bylem w zwiazku, powod banalny - kobiety boja sie inteligentncych facetow ktorzy znaja sie na psychice facetow bo takiego faceta nie mozna urobic, nie mozna nim manipulowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Churchill Crocodile
Dziewczyny mają łatwiej bo nie muszą zagadywać. Dlatego możecie tak lekko mówić o tym że nigdy nie byłyście w związku. Wystarczy się odblokować i już macie kogoś przy sobie. Jakbyście były płci męskiej to byśmy tu mieli drugą falę prawiczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwudziestoczterolatka ....
jestem niesmiala, nie lubie towarzystwa, jestem samotnikiem, nie lubie sie otwierac przed ludzmi, zwierzac sie, malomowna, zbyt grzeczna, poukladana, za spokojna, za duzo siedze w ksiazkach, zbyt zamknieta w sobie i skryta, odcinam sie od innych, nie mam zbyt wielu znajomych, nie wychodze z domu, bo nie mam z kim, oczywiscie jestem dziewica, nawet sie nigdy nie calowalam ani nie mialam zadnego chlopaka, jestem wiecznie smutna i zdolowana - to wszystko wystarcza zeby odstraszyc czy zniechecic do siebie chlopaka, wiec nawet moj wyglad nie robi juz tu roznicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdsdsds
Stev, ja z jednej strony czekałam na tę chwilę, ale z drugiej ogarnął mnie strach i taka myśl "to już? przecież jest jeszcze tyle czasu"... Poza tym boję się, że coś spieprzę. Nie jestem pewna, czy ten facet jest mną zainteresowany, czy nie. Wydaje się, że tak, ale oczywiście ja zastanawiam się nad tym od każdej możliwej strony... Ale podoba mi się... zazwyczaj podobali mi się faceci poza zasięgiem (których np ni znam osobiście), bo tak było mi łatwiej, taki mnie przecież nie odrzuci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwudziestoczterolatka ....
Churchill Crocodile odblokowac, jak? co za bzdury piszesz ja taka mam nature, nie zmienie sie o 360 stopni, takie rady wsadzcie sobie gleboko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdsdsds
Dwudzestoczterolatka... ja z kolei jestem towarzyska, lubię iść na imprezę ale tylko na taką, gdzie wszystkich znam. W klubie byłam tylko jeden raz, ale szczerze mówiąc nie podobało mi się. Lubię tańczyć, lubię się śmiać, więc tu teoretycznie nie ma problemu... tylko tak jak pisałam wcześniej, ciągle się do kogoś porównuję. A bo jakaś dziewczyna jest wyższa, ma większe cycki, jest grubsza (ja jestem szczupła i to też stanowiło problem) itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwudziestoczterolatka ....
nie zauwazylam w swoim zyciu, zeby jakis chlopak wykazal zainteresowanie dziewczyna taka jak ja tylko te wygadane, towarzyskie, nawet jak nie sa najladniejsze kogos maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wyglądasz atrakcyjnie to już połowa sukcesu, są też tacy faceci spokojni z charakteru którym byś odpowiadała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdsdsds
Dwudziestocztero - na pewno są tacy, którzy wolą te ciche i spokojne. Sama piszesz, ze rzadko wychodzisz (tak jak ja), a siedząc w domu trudno kogoś poznać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdsdsds
Stev, a Ty na jakie dziewczyny zwracasz uwagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 23 lata
autorko, ja tez kubie sie bawic, lubie generalnie aktywnosc, ale jestem toche wycofana do nowych i niesmiala i za malo pewna siebie, ta mieszanka powoduje, ze kiedys nawet uslyszlalam, ze jestem dzika:P ale pracuje nad soba, staram sie zmieniac swoje zle myslenie. tez sie porownuje i to strasznie, na kazdej plaszczyznie. tez bardzo juz chcialabym z kims byc i wiem, ze bede, ale dystansuje sie, zero desperacji, na luzie,a bedzie git. na razie i tak nie mam czasu na zwiazki, ale brakuje mi juz tego. skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem z natury spokojny, i taką też bym chciał mieć dziewczyne, więc głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwudziestoczterolatka ....
nawet jak jestem ladna, to co z tego? zaden sukces, nawet polowa moja osobowosc i zamkniecie odpycha kazdego! nawet jak sa tacy co wola takie dziewczyny to zaden nie podejdzie, bo wiem, ze sprawiam wrazenie ozieblej i zadufanej w sobie, choc taka nie jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdsdsds
Mazowsze :) Ja też nie mam czasu na związki, i zastanawiam się, jak to by było :) Ale pewnie jak się człowiek zakocha, to i czas się znajdzie :D Mi na szczęście ta nieśmiałość troszkę przechodzi, pewnie za sprawą wieku (mam 21 lat). Nie boję się już odezwać, czy do kogoś zagadać (no, do faceta nie zagadam :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny nick anonimowo
ja mam 24 lata, hmmm... nie potrafię nawiązać znajomości, nie mam właściwie znajomych poza dwoma kolegami od wódki, nie chodzę na imprezy, zero życia towarzyskiego, siedzę w czterech ścianach - moje życie to jedynie wyjścia na uczelnię, jak jest ciepło to do lasu się lubię przejść, a zimą to nigdzie w ogóle nie wychodzę, może bym i wychodził do ludzi jakbym miał jakichś znajomych normalnych, ale nie mam, nawet jak już jakąś dziewczynę poznaję raz na ruski rok to brak obycia z ludźmi i jakiś dystans/zamknięcie w sobie stoją na przeszkodzie... hmmm, tak mi się w sumie wydaje, że dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o urode to nie ma reguły, albo sie spodoba albo nie, a charakter to jak napisałem, spokojna domatorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdsdsds
"nawet jak sa tacy co wola takie dziewczyny to zaden nie podejdzie, bo wiem, ze sprawiam wrazenie ozieblej i zadufanej w sobie, choc taka nie jestem " Dokładnie to usłyszałam o sobie :) Że sprawiam wrażenie niedostępnej. Poza tym moi znajomi uważają, że jestem bardzo wybredna :D a tak wcale nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwudziestoczterolatka ....
nie chodze na imprezy, bo nie mam z kim, meczy mnie tamten gwar i hulanskie zachowanie, czuje sie tam jakbym byla w stadzie oszalalych baranow na pastwisku, wiec nie mam gdzie kogos poznac, nawet w pracy czy na uczelni, bo wszedzie zachowuje sie podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdsdsds
Ja obawiam się tego, że nie będę potrafiła być w związku :) Nie jestem do tego przyzywczajona, nie wiem jak to powinno wyglądać. Co powinnam, a czego nie powinnam robić/mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×