Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

UwazajNaMnieOn

Nadzieja :D macie nadzieje ze znajdziecie ta jedyna

Polecane posty

jak dla mnie ta jedyna znaczy dla mnie cnotka ale nie chodzi mi o blone dziewczya poprostu chodzi mi o mentalne przywiazanie ktore do zadnej kobiety nie poczulem mysle ze kobieta cnotka ma wieksze poczucie mentalne uczuciowe do faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie cnotka kojarzy z taka szara myszka kt odmawia codziennie rozaniec:P moze zadna nie byla w Tobie zakochana, skoro nie czules przywiazania, czy uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspolokatorka - ja niby jestem cnotką, a różańca nie odmawiałam w życiu, bo nawet katoliczką nie jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej, ale nie tylko dziewicy może zależeć na facecie... Przesadzasz i to grubo. Nie rozumiem jak można skreślać dziewczynę, która była kiedyś w związku, uprawiała seks, ale jej nie wyszło. I co, taka dziewczyna nie ma już szans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę płytkie myślenie. To, czy dziewczynie zależy to sprawa jej charakteru, podejścia i siły uczyć jakie żywi do faceta. Dziewica tez może mieć olewający stosunek do faceta. Dziewice nie mają monopolu na stałość w uczuciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Borys Szyc
ja tu jedna czytam na dzisiejszym temacie i chyba tez zaczynam wierzyc ze mozna sie zabujac w necie co za laska co za mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha takiś kozak?
dziewczyny dupczyć i potem dziewic kolejnej szukać ? Szczerze - jeśli mnie by ktoś spytał, czy dziewictwo ma znaczenie - to bym odpowiedziała - że ma, ale dla gościa, który : 1- ma problemy z samoocena 2- ma problemy z wielkością "samooceny" 3- sam jest prawikiem i ma wyobrażenia, że seks od razu zmieni jego życie i wszystko będzie odtąd inne - jeśli ktoś ma takie wyobrażenie, to powiem krótko: gówno prawda. Nie rozumiem kurestwa i puszczania się po dniu, tygodniu, miesiącu znajomości, z kimś, z kim na dobrą sprawę nic nas nie łączy, pięciu i więcej partnerów seksualnych w ciągu życia (maximum akceptowalne to moim zdaniem 3 dla obydwu płci) seksu z nieznajomymi i seksturystyki. Ale do jasnej anielki nadawanie dziewictwu jakichś cudownych właściwości, to dla mnie niestety wskażnik braku dojrzałości, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UwazajNaMnieOn - ach i to powód by generalizować? Może zacznij wybierać kobiety w inny sposób? Bo widocznie dotychczasowy nie jest właściwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poptostu to juz kolejne swieta 28 w moim zyciu i chyba czas sie pogodzic ze juz nie ma takich kobiet ze szukaja swojej 2 polowki tylko biora kazdego kto podpadnie i kazdego kto jest na nie chetny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie sposób w jaki dobierasz partnerki jest niewłaściwy, skoro czujesz się zraniony i generalizujesz w taki, a nie inny sposób. Może pytaj o inne rzeczy i zwracaj uwagę na inne rzeczy. Nie wiem jak do tej pory wybierałeś swoje partnerki, ale sam widzisz, najwyraźniej to zły sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha takiś kozak?
Słuchaj ciotko marynowana. Te święta to też moje 28 w życiu, samotne na dodatek, pomyliłam się raz, ale za to porządnie, jak mi się oczy otwarły miałam 25 lat, spierniczyłam czym prędzej, póki nie łączył mnie z delikwentem żaden papierek, od tego czasu jestem sama, żadnych kontaktów z facetami, zero randek i tym podobne. Interesują się mną generalnie żule spod monopolowego, albo goście, którzy mają ciut więcej forsy niż rozumu. I szczerze Ci powiem, że choć jestem sama, nie piszę takich cipowatych wypocin, że jestem biedna i nieszczęśliwa, bo jestem sama. Przeciwnie, cieszę się, że nikt mi dupy nie truje, nie obdziera Świąt z tzw magii przeżywania ich z "bliską sercu osobą" - bo jedne takie święta przeżyłam, i są bardziej przereklamowane niż nowy Volkswagen co sam parkuje. Jedne wielkie brednie. Więc zamiast płakać w rękaw i szukać pocieszycielek na tym forum i ewentualnych kandydatek na kandydatki, zrób coś pożytecznego w swoim życiu i pomóż komuś np., zajmij się pracą - i skończ myśleć o pierdołach i generalizować ludzi - bo niestety, to właśnie robisz. A kobietę jeśli masz znaleźć to znajdziesz ją wtedy, gdy najmniej będziesz tego szukać i najmniej się tego spodziewać, a nie jak się będziesz nad sobą użalać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bede dopasowywac sie do reszty ktora sie cieszy ze mogla sobie pobzykac ta z tym a potem z tamtym czy ten z tamta a potem z jeszcze jedna itp a potem zwiazek i cieszyc sie ze jest sex ale bez glebszego uczucia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×