Życzenia Świąteczno-Noworoczne

Ponieważ nie będę miał za dużo czasu więc od razu załatwię święta i nowy rok: Foxy życzę, by znalazła faceta uległego i potulnego w domu a władczego i samczego w łóżku; Verze życzę, żeby energię, którą traciła na tym forum, poświęciła na znalezienie w realu tego, czego naprawdę szuka (mam nadzieję, że już to robi); Dekalogowatej życzę, żeby w końcu powiedziała nam (i sobie też) czego naprawdę szuka; Nei życzę, żeby poznała najwspanialszego faceta na świecie; Sobie życzę, żebym poznał Nei; Wszyskim kobietom (a jeszcze bardziej wszystkim mężczyznom) życzę, żeby sperma miała od przyszłego roku smak i zapach lodów truskawkowych; Jak jeszcze mi coś przyjdzie do głowy to dopiszę.

Vera informuje, że znalazła i trzyma się tego jak zbawiennej poręczy i i dziękuje und życzy wszystkiego dobrego. :)

Dziewczynom, których faceci lubią miłość grecką, życzę, żeby tylne wejścia otwierały się łatwiej niż główne.

Do siego, Stary Złośliwcze. A to pytanie jest bardzo dobre. Może znajdę w końcu odpowiedź.

ja wam życzę kasy jak lodu podatków smrodu baby jak zwierz zawsze nią się ciesz chłopa urodziwego dziecka mądrego seksu raz w roku bo masz farta zbokuXD

Dziękuję : D Ale uważaj Satyrze! Życzenia czasem się spełniają ; )

haha, dzieki Stary... a Tobie z całego serducha częstych i owocnych poszukiwań kotka, tudzież węża w trafie, tresowania kobry, grania na okarynie i ciuckania cukiereczków :)

Chciałam jeszcze sobie zażyczyć, żeby sperma miała smak czekoladowy... ale z uwagi na okolicznosci i topografie terenu truskawki to jednak lepsza opcja ;) a Tobie jakiego smaku cukiereczkow i soczków życzyć? może wanilia? albo o!.... banan! Bo truskawka mogła by byc hmmmm myląca ;)

Szczerze mówiąc to naturalny smak mi bardzo pasuje. Nie naprawiajmy czegoś co jest już dobre. Czekoladowy smak raczej do czegoś innego by mi pasował, ale to chyba już zbyt odważne życzenia by były?

Soczki zdrowej kobiety myslę, że nie wymagaja korekty. Smak faceta ujdzie, choc nie ma co długo deliberować - no budyń jednak lepszy ;) Nie wiem, jak bardzo odważny jestes w czekoladowych fantazjach, więc zapytam wprost: co autor ma na mysli?

Dziękuję Satyr i wzajemnie

Dziękuję za życzenia! Zaczynają się spełniać - na smak i zapach przyjdzie pewnie czas, narazie jest kolor ;) (tu chyba cud!!!) Odzyskuję wiarę w św. M. :D