Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dsaasdsdas

Pytanie do kierowców.

Polecane posty

Gość dsaasdsdas

Któregoś dnia wracając do domu (Trasą Toruńską w Warszawie) zauważyłam coś takiego: samochody wjeżdżały w 'tunel' (na jego końcówce tworzył się korek, jak się później okazało). Pod koniec samochody zaczęły hamować, i jeden po drugim włączał na chwilę światła awaryjne. Myślałam, że może gdzieś dalej łapie policja, ale tak nie było. Po co więc kierowcy włączali awaryjne? Żeby zasygnalizować zaczynający się korek...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, w sytuacjach, w których kolejny kierowca może nie wiedzieć, co się dzieje z przodu, a ruch spowalnia lub staje, w miejscu, gdzie powinien się płynnie toczyć, ostatni kierowca włącza awaryjne, byś wiedziała że ruchu nie ma i trzeba zachować ostrożność. jak dojeżdżasz do takiego, ty włączasz awaryjne, żeby kolejny w ciebie nie uderzył. przy przejeździe kolejowym też się tak robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsaasdsdas
Dziękuję :) Teraz będę już wiedzieć. Sama chciałam włączyć te awaryjne, ale skoro nie byłam pewna o co chodzi, to tego nie zrobiłam. Ale rzeczywiście to skuteczna metoda, sama zaczęłam zwalniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×