Ta cała wiara w boga

jest po to, zeby trzymać za jaja przeciętnego obywatela . By on nie mial swojego zdania i był posłuszny Katoland to wersja komunizmu z Korei Pólnocnej gdzie ludzie sa traktowani jak bydło

Wiara jest dobra, każdy wierzy w co innego. Kościół już taki fajny nie jest, jak sama wiara :P

Aby żyć nie musisz w nic wierzyć....żyj sobie bez wiary....O co Ci chodzi?!

Tylko człowiek majacy jaja wierzy w Boga... tacy jak ty maja w tym miejscu wydmuszki :P

Lepszy katoland niż życie miedzy meczetami, uwierz na słowo.

Chrzescijanstwo sluży do manipulacji głupim tłumem . Katolika trzyma się za jaja tak samo jak psa na kagancu, by sie nie zbuntował i nie uciekł .Piorąc mu w ten psychike w tej sekcie jakim jest kk, ,

Zawsze w coś wierzysz, nie mówię tu o wierze w istoty ponad naturalne. Pełny racjonalizm (uznawanie tylko tego co udowodnione) to też debilizm, bgdyby wszyscy tak myśleli nie byłoby żadnych odkryć.

wiose żeby nie uciekł od CZEGO? Od kilku przykazań dzieki którym ludzie sie wzajemnie nie krzywdą?

KK oparty jest na strachu i cotygodniowym wbijaniu ludziom do głów, że są czemuś winni. Duża część księży też niestety ma zbytnio ukierunkowane umysły bez możliwości elastycznego myślenia. System, który się nie zmienia i nie jest podatny na zmiany prędzej czy później upadnie, albo zmniejszy się jego siła.

Ja na pewno uciekłbym z wielkim hukiem,od szarego życia,gdyby nie wiara w coś po śmierci,i współczuję lub zazdroszczę tym,którzy nie maja takich myśli.

*Anastazja* Nie mam nic do przykazań, ale do KK już tak. Bardzo przekonuje mnie Buddyzm. Jest dużo bardziej pokojowy niż Chrześcijaństwo. W sumie jestem agnostykiem, szukam swojej drogi. Czytam ostatnio dużo na temat Buddyzmu i jestem coraz bardziej przekonany, że ta droga jest dla mnie odpowiednią.

jakim trzeba być ograniczonym umyslowo , albo dzieciakiem żeby uważać ,ze wiara w Boga koniecznie musi sie łączyć z kościołem katolickim . poczytaj trochę dzieciaku o świecie , pogadaj z luźmi ,moze ci sie oczy tochę szerzej otworzą .

ale że co, że się nie krzywdzą ludzie bo się boją, że diabeł im tyłki podpiecze? żałosne i prymitywne, można być moralnym bez wiary w boga

no i popatrzmy jak moralny jest nasz świat bez Boga . strach z domu wyjśc wieczorem ,zeby jakiś dobry człowiek glowy nam nie ukręcił .

Niekoniecznie bez wiary w Boga trzeba zabijać innych,chociaż czemu nie ,ale siebie np.,odrzucić pewne normy społeczne,niekoniecznie te o zakazie zabijania.Może to jest i prymitywne,mi by się nie chciało przeżywać zwyczajnego życia,bez wiary,w coś po śmierci iw jakąś siłę wyższą.

złakobieta. Moralność i etyka nie muszą być związane z wiarą w Boga, religie wzywają do tego by postępować w sposób prawy. Nie podoba mi się po prostu organizacja KK. Tyle w tym temacie ;).

Niekoniecznie bez wiary w Boga trzeba zabijać innych czesi sa ateistami . Zabili mniej ludzi niz Rosjanie czy Niemcy ktorzy sa chrzescijanami

Ja jestem nie do końca szczęśliwy i trochę znerwicowany,ale bez wiary w jakąś siłę wyższą,i w coś po śmierci,nie odpowiedziałbym sobie na pytanie dlaczego musiałem spotkać 90 procent ludzi jakich spotkałem i zaznać tyle samo sytuacji,w imięczeg właściwie.

Czesi, Czechy sa ateistami . Zabili mniej ludzi niz Rosjanie czy Niemcy ktorzy sa chrzescijanami

prawda jest taka, że jakby wasze dupska siedziały na tronie to sami byście zaprowadzili w swoim państwie religię, żeby hołotę wziąć w ryzy. dzisiejszy świat jest światem ateistycznym i przez to jest pusty, nudny, obrzydliwy, zły i straszny

Czesi są ateistami od czasów komunizmu,kiedy religię wytępiono tam skutecznie,przed wojną byli religijni jak wszyscy wtedy.Jakichś szczególnych objawów ateizmu nie wykazywali.

havel miał pogrzeb i msze w kościele tzn w katedrze z całym obrządkiem