jak z nim mam zerwać po 10 miesiącach bycia razem...?

Po prostu z nim nie wytrzymuje. Chce zerwać, ale mam za miesiąc studniówkę i wszystko ustaliłam z nim już, wiec idziemy razem. Ale po studniówce zrywam...tylko jak mu to wytłumaczyć, żeby nie pomyślał, że "znudził mi się już"..tak nie jest... pomóżcie...

to w czym problem?

Jest dla mnie niemiły od kilku miesiecy, robi mi awantury o nic! nawet jak miałam swoją 18 i napiłam się troche alkoholu z koleżanką potrafił mi urzadzić taka awanture.. jest niemiły dla moich przyjaciół, rozmawiałam z nim miliony razy na ten temat, ale nic z tego

wiec sobie odpusc.Ile masz lat?

18

ale naprawde to nie jest takie łatwie jak się wydaje.

masz 18 lat i juz masz chlopaka od 10 miesiecy? tzn ze jak go poznalas bylas niepelnoletnia

tak, ale to nie ma żadnego znaczenia;)

Więc powiedz mu to co napisałaś. Że masz dosyć jego awantur i że dla Ciebie fochy nie sa definicja szczęścia.

Emanujaca_lajtem - masz zupełną rację, tak też robiłam. Mówiąc mu to znowu się kłóciliśmy. Zerwałam to chciał się spotykać na siłe tj. sterczał pod moim domem. Często zastanawiam się dlaczego wszyscy dookoła może nie mają mega przystojnych mężczyzn, ale są cudowni w stosunku do swoich partnerek i do jej przyjacił mają szacunek.. Jak zerwe on nie zrozumie mnie..pomyśli po prostu, że mi się już znudził.

jezeli mu wytlumaczysz co i jak, dlaczego chcesz zerwac a on tego nie zrozumie i bedzie sobie wkrecal,ze ci sie znudzil to... niech tak mysli! przeciez nie bedziesz sie z nim meczyc dlatego, ze on cos sobie wmawia i nie chce przyjac prawdy. ty badz szczera, bedziesz miala czyste sumienie

mloda jestes szkoda czasu na takiego chlopaka. znajdziesz innego i lepszego. pamietaj uroda to nie wszystko liczy sie charakter. Ale to wszystko zrozumiesz z czasem Im bedziesz strasza bedziesz patrzec na inne wartosci czlowieka. Wiec co o tym.tez bylam mloda.

To kij mu w ryj! Niech myśli co chce skoro nie potrafi przyjać prawdy do wiadomości. Poza tym 10 miesięcy to nie jest jakoś wiele, sa pary, które rozstają sie po kilku latach, wtedy to szkoda nie tylko związku ale i tego czasu

treleulele- uwierz mi, że juz raz zerwałam z nim przez to, tłumaczyłam mu to, nie chciałam już miec z nim kontaktu, nic. Pisał do mnie, dzwonił był tak cholernie natrętny, ignorowałam to. ale nie zrozumiał ani słowa z moich tłumaczeń dlaczego zerwałam! Ciągle mi wmawiał, że jestem gówniarą, ze on mi się już znudził, że jestem taka sama jak inne, nawet od dziwek potrafi mnie w kłótni przezywać, od szmat. Porównuje mnie do najwiekszych dupodajek jakie zna..

tak, tak ja już zrozumiałam będąc z nim, że charakter jest podstawą wszystkiego, wyglad naprawdę się nie liczy tak bardzo.. Zerwę z nim, zerwę, bo tyle nerwów ile on mi zepsuł , to przez całe życie swoje nikt mnie tak nie wkurzał jak on i nikt mi takich przykrości nigdy nie wyrzadzał. I dokładnie- kij mu w ryj ! tylko, że ja mam ciagle takie przekonanie, że jednak po nim nikogo nie bede mogla sobei znaleźć, bo przez niego wszyscy fajni faceci poszli na bok.

Dziewczyno postaw mu sie. Skoro on potrafi Cie opisac w taki lub inny sposob to Ty sie odwdziecz tym samym. Nie zachowuj sie jak ostatnia meczennica tylko wez sie w garsc. Powodzenia

tak, teraz się zastanawiam dlaczego zawsze mu wybaczalam gdy porównywał mnie to jakiejś laski która daje dupy na prawo i na lewo. Przyzywczaiłam sie troche do niego

mycha masz cale zycie przed soba i moze teraz w to nie wierzysz, ale kazda z nas kiedys tak myslala, ze nie znajdzie juz nikogo wartosciowego.

Daj sobie czas. Zajmij glowe czyms innym. Milosc sama przyjdzie. Mowie z wlasnego doswiadczenia :)

iśc z nim jeszcze na ta studniówkę? ja naprawdę nie wiem z kim innym moglabym pojsc..

ja bylam na studniowce sama, bo facet miesiac wczesniej mnie zostawil, i nie bylo to przyjemne doswiadczenie, siedziec samotnie posrod tylu par.

ale cham..współczuje Ci.. jak sobie nie znajdę kogoś przez ten miesiąc to pojdę z nim,a jak znajdę do mogę mu nawet dwa dni przed studniówką powiedzieć, że z nim nie idę, że to koniec- bo przecież to moja studniówka nie jego.