Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kolejnainna

Farbowanie włosów. Nie krzycze "ratunku/pomocy"

Polecane posty

Gość Kolejnainna

Witam. Mam małe zamieszanie ze swoimi włosami i postanowiłam zapytac doświadczone kafeterianki. Swoje naturalne włosy mam w kolorze zimnego ciemnego blondu, od kilku lat farbowane Castingiem -zimne odcienie na bazie jasnego brązu. Przyszło mi jednak do głowy, ze chciałabym stopniowo przechodzic na jasne kolory. Włosy mam w dobrej kondycji, nie zniszczone, wiec fryzjerka postanowiła nałożyc mi ciemny blond i zrobic w tym jasne pasemka proszkiem rozjaśniającym-wszystko w zimnej tonacji. Po 3 godzinach poczułam sie jak pszczoła-na prawie czarnych włosach miałam żółte pasemka! co ciekawsze odrosty złapały na obiecany blond, nawet sredni, a koncówki na heban. Pasemka rozłożone są tylko pod spodem, a nie ma żadnego na wierzchniej warstwie włosów, wiec widac takie dziwne plamy kiedy zapinam włosy w konski ogon czy kok. Zapłaciłam wiec grzecznie kosmiczna sumę, zostałam okrzyczana, ze mam za dużo włośów i to się źle farbuje, a na pocieszenie Pani powiedziała, że jeszcze kilka wizyt i "pożegnam sie z ciemnymi włosami" ale raczej miała na myśli łysine niż wymarzony jasny zimny blond.Nie będę jeczeć, ze wszło tragicznie i "moje życie nie ma sensu pomóżcie" ale zastanawiam sie czy któraś z Pań ma pomysł jak to ratowac nie koniecznie wizyta u fryzjera, do których mam aktualnie awersje. Włosy mam do ramion, zapuszczane na ślub, wiec wolałabym nie scinac tych koncówek drastycznie, ale po troche co 2-3 miesiace. Wiem też, ze jesli lubie swoje włosy to taka zmiana koloru może potrwac nawet rok, ale jednak prosze o jakies porady. Pozdrawiam Wszystkich ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahahahah
a Ty się cudów spodziewałaś? Za jakiś czas zrób sobie znowu pasemka i znowu i przejdziesz na jasny kolor. A jak nie to dekoloryzacja jedynie. Ja robiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolejnainna
nie cudów, tylko tego, ze fryzjer ma pojecie jak rozmieszczac pasemka a nie plamic farba bez pomysłu i jak nakładac farbe, żeby koncówki były w podobnym kolorze jak te włosy, które są bezpośrednio przy głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziaaaaa888aa
Przede wszystkim nie rozumiem dlaczego zapłaciłaś za usługę ktora została źle wykonana? Na Twoim miejscu poszłabym do tego salonu i zgłosiła reklamację i żądała zwrotu pieniędzy. Po drugie - możesz zrobić sama dekoloryzacja (nie rozjaśnianie) która nie niszczy włosów - wpisz sobie w google dekoloryzcja na forum wizaz i tam wszysktko masz opisane, jakie produkty użyć i co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejnainna
Dzieki za porade, jednak mam jakieś (pewnie nie uzasadnione) obawy przed dekoloryzacja. Jest to jednak mocno drastyczny krok, i zmiana bedzie nagła, a ja chciałam stopniowo przechodzic w jasne tony, zeby nie było szoku ani dla otoczenia ani dla włosów. Zastanawiam sie czy nakładanie farby jasny blond, która rozjaśnia o 4 tony ( z L'oreal'a) może mnie tu jakos uratowac, czy raczej wyjdzie rudy, niejednolity kolor i lepiej nie ryzykowac? macie jakies doswiadczenia? dziekuje wszystkim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×