jestem młoda, a pozwalam sobie na takie traktowanie...

Mam faceta, 10 lat starszego ode mnie, który ma dziecko z jednorazowego numerku. Mimo wszystko trwam z nim nadal...bo Go kocham, bo sie przyzwyczailam, bo chyba lubie być tak traktowana. Potrafi całe dnie spedzac osobno On na dole ja na górze, ogladajac tv, siedzac na necie, spi wiecznie wykręcony dupą, nie okazuje mi uczuć, twierdzi , żę trakruję go jak niewolnika, a to tylko dlatego, ze kilka razy mnie oszukał i teraz mam cos w stylu manii . chyba powinnam od niego odejsc...

odwiedzam też często pobliską zajezdnię autobusową i proszę do tańca kierowców i mechaników

W zimie moj chlopak kaze mi chodzic w japąkach :(

życzę żebyś nigdy nie znalazł/a się w takiej sytuacji jak moja::)

to sobie pogadaliśmy:) może wypowie się ktoś kto rzeczywiśćie ma coś sensownego do powiedzenia,

a teraz na chlodno przeczytaj co napisalas i podejmij najlepsza decyzje w zyciu. Czemu nie chcesz byc z kims kto bedzie cie szanowal?

może i najmądrzejsza, ale i najtrudniejsza w dotychczasowym moim życiu. Bo tak mi juz dobrze, mam tego faceta, choc nie moge zniesc faktu iz jest to dziecko. co prawda nie ma z nim kontaktu , nawet go nigdy nie widzial, ale i tak nie potrafie sie z tym pogodzic.

dodam, że każdej niedzieli zakradam się do kurnika sąsiada przebrana za lisa i wybieram kurom jajka

skoro olewa swoje dziecko, to jest zwyklym skur.... Im szybciej dasz sobie z nim spokoj tym lepiej.

tutaj to jest inna sytuacja, płaci kase i tyle. nie chce sie widywac, bo został złapany po prostu na tego bachora... i ja sie mu wcale nie dziwie,. ale masz racje chyba musze teraz ja go olac