moj facet mi powiedział pare razy

cos w tym stylu ,, spojrz w lustro" ,, myslisz ,ze jestes modelka,a wcale tak nie jest" ,, juz wygladasz hujowo ,a co bedzie dalej" jestem młoda ,mam 24 lata. szczupla nic mi nie ,,wisi" , nie mam rozstepow no i wiele facetow mi mowi odwrotne rzeczy wiec chyba nie moge wygladac tak tragicznie jak on mowi nie wiem po co to robi.. jak sie zwiazalismy ze soba 3 lata temu wygladałam w sumie bardzo podobnie jak wygladam teraz prawie nic sie nie zmienilam. i wtedy mowil jak to ,,slicznie wygladam" itd teraz nic juz takiego nie mówi i kazdą moją wadę musi podkreślać. np ,żeskóre miałam troche przesuszoną jednego dnia albo ,że niby mam cellulit jakiś a ja go nie widze samemu mu do apolla jakiegos daleko jego kolega o mnie raz powiedział przy nim ,,ale masz ładna dziewczyne" ,a moj facet ,, a gdzie tam ona ładna" i ogolnie jego koledzy mnie chwala bo slyszałam o tym nie wiem coraz czejsciej sie zastanawiam nad rozstaniem.. najgorsze ,ze kiedys byl zupelnie inny jeszcze nie tak dawno

dajesz sobie tak? zostaw buraka to na kolanach przyjdzie

właśnie jak chce z nim zerwać to on wtedy staje sie super milusi ,aja mu glupia wybaczam.. nie wiem sama czy on jest np zdrowy psychicznie, czy taki okrutny.. nie mam pojecia najgorsze ,ze chcialabym z nim zerwać i nie miałabym problemu ze znalezieniem faceta ,ale nie wiem dlaczego jest mi ciezko od niego odejsc :( wiem to glupie . i sama siebie nie rozumiem

up

zapytaj się go dlaczego w takim razie z Tobą jest skoro uważa Cię za taką niedoskonałą ....powiedz mu wprost że jak mu się nie podoba to droga wolna i żeby poszukał sobie innej...piękniejszej i zgrabniejszej bo nie masz zamiaru marnować sobie życia z kimś kto nie potrafi docenić tego co ma...dziewczyno szanuj się bo inaczej nikt inny Cię nie uszanuje a z facetem jest chyba coś nie tak skoro sprawia mu przyjemność sprawianie Ci przykrości ....jak się kocha to się takich rzeczy nie robi