Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość też znowu beznicku

czy ktoś z was też spędzi Sylwestra sam?

Polecane posty

Gość też znowu beznicku

ja chyba tak. Z moim ex-em jeździliśmy na prawdziwe bale. Po rozstaniu (zakończylam związek po drugiej zdradzie z jego strony) ponad dwa lata temu nie mam zbyt wielu możliwości spędzenia czasu 31 XII. Nie bawi mnie udawanie malolaty i chodzenie do klubów (jestem po 30), żadne udawane pseudo party w domu nie będzie nawet namiastką tego, jak bawiliśmy się razem. Córka pojechała do dziadków na kilka dni. Chyba będę zajmować się pracą, jak jakis głupi pracoholik, obejrze jakis film na DVD i ... pójdę spać. Pewnie poczuję się głupio, nawet nie z racji tego, że jestem sama, bo w sumie sama zdecydowałam o zakończeniu związku, ale z racji tego, że mieszkając w dużym mieście, nie potrafię sobie jakoś sensownie zorganizować czasu w ten dzień. Nawet już mi sie nie chce. Znajomi zapraszali mnie w góry, odmówiłam. Koleżanka pytała o Sylwestra - udałam, że spędzę go ze znajomymi... Czy ktoś z wa tez ma podobnie? Czy tylko ja jestem taka stuknieta? Nawet nie wiem po co to piszę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też znowu beznicku
a myślałam, że otrzymam wpis w stylu "nie ty tłusta obleśna macioro, tylko ty bedziesz sama". :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat i pierwszy raz w
zyciu spedze sylwestra sama :o. w ostatnich dniach stracilam przyjaciolke i chlopaka wiec mam ochote upic sie, wlozyc stopery w uszy i to przespac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 24 lat i jeszcze ani raz nie spędzałam sylwestra inaczej niż sama w domu. Pewnie położę się wcześnie spać, albo poczytam jakąś fajną książkę. Dla mnie taki sylwester to norma. Ale marzy mi się bal sylwestrowy albo jakieś wyjście do klubu, żebym mogła się fajnie ubrać i w ogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz lepiej w domu niz na
balu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat i pierwszy raz w
wszyscy maja jakies glupie parcie na tego sylwestra a prawda jest taka, ze coraz wiecej ludzi spedza go samotnie w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie spędzisz sylwestra
to może sam zejdzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też znowu beznicku
no to jest nas już całkiem sporo. Mam propozycję, może glupią... Spotkajmy się choć na chwilę na kafeterii w Sylwestra. Na tym topiku. Niech zajrzy ten, komu zrobi się smutno, w chwili, w której zrobi mu sie smutno. Nie po to, by się razem użalać, ale by poczuć, że nie jest się jedynym w Polsce dziwakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starzeje się
Od dwóch lat w domu z wyboru. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też znowu beznicku
ja tez od dwóch lat. Juz mi się nie chce. Gdybym była w związku - chcialoby mi sie biegać po mieście za szóstą małą czarną (wiem, w tym roku niemodne, ale ja konserwatywna jestem w ubiorze), rajtkami, butami, kolczykami, ale tak - nawet kiedy zrobie sie na tzw bóstwo dla samej siebie - robi mi sie jakoś głupio i smutno, że nikt mnie nie widzi. Starość, starość, he he. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też znowu beznicku
ok. nic na siłę ja może też nie wejdę, jeśli (co malo prawdopodobne) nie zrobi mi się smutno. Zrobię sobie maraton filmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez spedze sama
nie mam ochoty na towarzystwo. chce w koncu miec swiety spokoj i zeby nikt mi glowy nie zawracal. chce miec ten czas tylko dla siebie. nie mam nastroju. jestem obecnie samotna i jakos nie chce mi sie byc na imprezie wsrod bawiacych sie zakochanych w sobie par. nie chce sie badziej dolowac i wracac do domu z poczuciem porazki zyciowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez spedze sama
no wlasnie, stroic sie dla samej siebie - tez robi mi sie smutno jak sie zrobie na superlaske. i po co i na co to wszystko. dla kogo, jak wszyscy wokol zajeci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też znowu beznicku
poogądałam TV, wypiłam kawę juto kupię jakies dobre filmy w Empiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×