Od 2 lat jesteśmy w związku i nie uprawialiśmy seksu

Ja byłam z facetem 3 lata i przez cały zwiazek zero seksu, nawet orala nie było. I powiem Ci że to bardzo normalne w tym wieku że para nie uprawia seksu. Jak się okazało po czasie on mnie zdradził z kilkoma laskami wiec radze uwazać. Dodam że byłam w Twoim wieku, on 2 lata starszy i tez był prawikiem.

wydaje mi sie, ze moze obciaganie jakos go spelnia. ale nie czarujmy sie 22 letni chlop ktory nie zaruchal nigdy w zyciu? cos dziwnego. i chcesz powiedziec ze on nie chce sprobowac tego seksu? nic o tym nie mowi? no wydaje mi sie to dziwne.

może jest gejem?

to nie jest normalne on ma najwidoczniej w świecie jakiś problem i nie chce o tym mówić

Ja86asia - jesteś bardzo sympatyczna osobę, która jedna mnie rozumie :) :* Mój facet może nie jestem ideałem, nie jest mega wysoki chociaż niczego mu nie brakuje, ale ma naprawdę super charakter... I żebyś wiedziała połowę tych osób na tym forum tacy są.

nhesaofhae - no wlasnie zdradzil cie bo facet w koncu chcial sprobowac seksu. "w tym wieku to normalne" - nienormalne bo wtedy sie wlasnie pozanaje takie rzeczy i smakuja one najlepiej. lalunia11 - popieram z tym problemem. ale gejem to chyba raczej nie? :D

Ludzie nie to że on seksu unika, nie nie... Gdy czasem rozmawiamy to wspomina że "chciałby", ale jezeli ja nie jestem gotowa to nie, mówi abyśmy zaczekali, zrobimy to kiedy będę w pełni gotowa. On również boi sie ciąży, bo jesteśmy młodzi i takie tam duperele, a zażywać mi pigułek antykoncepcyjnych na razie zabrania ponieważ boi sie o moje zdrowie, skutki uboczne...

No dziewczyny gejem nie jest, weźcie :) a o zdradzanie nie wchodzi w rolę, mieszkamy 10 km od siebie, widzimy sie co drugi dzień, i prowadzimy korespondencję często i mam na Niego oko :)

a ty jestes gotowa mu gale opierdzielac i takie inne zabawy i za wielka dziewice cnotliwa sie uwazasz? moze w sensie fizycznym - ze jest blona (o ile nie zostala rozerwana podczas zabaw) to ok. ale psychicznym? dawno nie jestes, kiedy pierwszy raz do ust wzielas. a o tej antykoncepcji szkoda gadac... przez 3 lata uzywania srednio co drugi dzien wiec wiele ich bylo, zadna nie pekla ani sie nie zsunela nawet przy ostrych ruchach.

ja będąc kiedyś z laską w klubie potrafiłem obrócić kilka panien i nie natknąć się na moją, a Ty piszesz o 10km. Chyba, że to podszyw.

pendzior - szacun :D mimo ze to zle dla drugiej osoby. polubilam Cie za to.

pendzior masz racje 10 km mozna isc ze śmiecmi i zdradzać

No to pendzior Twoja laska ma wiernego faceta :)

już żona i wie o wszystkim. Przyznałem się przed ślubem. Teraz jestem całkowicie odporny na zaloty.

No to masz szczęście... już współczułam Twojej partnerce :D

Pendzior i twoja zona ci wybaczyła?

nie rozśmieszaj mnie- dzidę chapiesz az miło i uważasz, że seksu nie uprawiasz. buhahaha! chłopak mojej koleżanki był z taką "dziewicą" co mu wyłącznie laskę robiła i on teraz wcale nie jest zainteresowany innym rodzajem seksu, więc good luck!

Chyba ja wiem jak jest.. nie znasz mnie filifuona więc nie oceniaj, ok? :)

tak, na pół smaku przed ślubem. Było ciężko ale pokonaliśmy to. Ona sam fakt, ja prawie dwa lata wypominania.

Podziwiam bo ja bym tak nie umiała

*roku przed...

zakochała się we mnie od pierwszego spojrzenia. Czekała ponad m-c odprawiając z kwitkiem naprawdę 'pięknych chłopców'- widziałem ich.

No to świetną masz żonę jak Ci wybaczyła takie coś... ale miłość wszystko wybaczy...

moja droga, ja cie nie oceniam tylko stwierdzam fakty- taka z ciebie dziewica jak ze mnie arcybiskup Akwizgranu. ale dalej sobie wmawiaj, że Misiek jest taki szlachetny i cierpliwy, że czeka- pałę ma zrobioną regularnie, to i 20 lat poczeka

a gdzie ona napisała, że jest jakąś wielką dziewicą orleańską? przecież napisała tylko, że jeszcze nie doszło do penetracji i chcą niedługo przeżyć swój pierwszy raz, nie widzicie subtelnej różnicy między lodem a seksem?

Co za ludzie na tym forum... czytajcie wszystkie moje wypowiedzi uważnie! Jedyna Ja86asia normalna osoba na Kafeteri...

Przepraszam *ja86sia

"nie widzicie subtelnej różnicy między lodem a seksem?" nie widzimy. powiem więcej jak ja byłam młodym niewinnym dziewczęciem, to robienie pały było dla mnie czymś bardziej ekstremalnym niż konwencjonalny stosunek waginalny. no i litości dziewczyna pisze: "nie uprawialiśmy seksu"- boshe widzisz i nie grzmisz! uprawialiście seks na Swaroga!

No to dziewczyno byłaś zacofana że dla Ciebie zrobienie loda było czymś ekstremalnym...

...i nie oczerniaj autorki. Dokładnie ona to ujęła że chodzi jest o seks-penetracje, a nie o seks oralny. Nie myl penetracji z obciąganiem.