swinka morska

od wczoraj mam tą świnkę i od wczoraj nic nie piła! Nie umie pić z tej specjalnej butelki ani z miski. Jak ją nauczyc? I jeszcze jedno pytanko czy świnka wyjdzie po drabince, czy ściągnąć jej ją?

spróbuj jej wkropić parę kropelek do pyszczka strzykawką...teraz takie maleństwa sprzedają... ja swoją przez 3 dni karmiłam rozrobionym mlekiem z gruszki do lewatywy:) A drabinki zostaw... zobaczysz jak za tydzień będzie smigać;)

moja świnka też nie piła kilka dni. Więc gdy była przy poidełku to naciskałam na niego by wylatywały kropelki. Ona w końcu zczaiła się, że ta rurka jest mokra i zaczęła ją oblizywać, potem samoistnie zaczęła trącać językiem te kulkę i odkryła, że jak tak robi to leci woda. No i się nauczyła. Daj jej czas musi oswoić się z nowym miejscem:) moja też nie potrafiła wychodzić z klatki, a teraz wręcz wyskakuje.

istnieje możliwość że ta rurka od poidełka jest za duża, chciałam sobie oszczędzić pracy i kupiłam większe poidełko ale automatycznie i to ujście było większe świnka niechętnie z tego korzysta nawet jeśli w tym mniejszym już nie ma wody, ale w sumie Twoja powinna pić z miski. może jest chora, spytaj w sklepie zoologicznym ewentualnie może być nadzwyczajniej zestresowana i napije się ale jak już sobie pójdziesz moja przez kilka dni się bała wychodzić z domku

koleżanko, nie słuchaj takich rad! świnki morskiej nie karmi się mlekiem krowim!!! świnki mają to do siebie, że są jednymi z niewielu gryzoni, których ciąża trwa tak długo i maluchy rodzą się całkowicie przystosowane do samodzielnego życia! mają futro, otwarte oczy i jedzą stały pokarm! oczywiście przez jakiś czas w większości ssą mleko matki, ale zakładam, że ta twoja te 3, 4 tygodnie już ma. nie wiem, czy podajesz jej warzywa i owoce (powinien cię o tym poinformować sprzedawca, czy były one już wprowadzone do jej diety) to zapotrzebowanie na wodę będzie mniejsze, nią przy samym suchym pokarmie. jeśli się boisz, że nie będzie piła z poidła wstaw niską miseczkę z wodą i wymieniaj codziennie. jesli świnka zechce, to się napije, ale nie martw się, na pewno sama krzywdy sobie nie zrobi!

aha, pamiętaj, że świnki morskie mają duże zapotrzebowanie na wit C, więc 2 razy w tygodniu daj jej ok. pół pęczka natki pietruszki :)

można też stosować zwykłe krople z witaminą jak dla ludzi . dodajesz je do poidełka z wodą i gotowe

ale pietruszka zdrowsza (nie syntetyczna), i na pewno dla świnki smaczniejsza:)

tak ale warto mieć to i to na wszelki wypadek. Niestety w tym slepie w którym ja kupowałam zwierzątko jak się potem okazało sprzedawane są zwierzęta z giełdy i często są chore, moja świnka o mało nie zdechła miała takie plamy/strupy na brzuchu i nosie futro jej wypadało kilka dni nie jadła nie piła ani nawet nie załatwiała się. cudem przeżyła nie wiem do tej pory co to było....myślicie że jej świnka też może być chora? Trzeba sprawdzać dobrze sklepy zoologiczne ! :)

nie kupuje się świnek z łódzkiej giełdy, bo często są zagrzybione :( nie jest to choroba śmiertelna, ale właśnie są strupy, sierść wypada i trzeba maściami smarować:( lepiej poczekać i kupić w sklepie, który ma zwierzątka z domowych hodowli :)

mam świnkę już ponad rok przez pierwsze dni była lekko wystraszona, ale jeśli ma suche jedzenie i buteleczkę to zacznie korzystać. Daj jej z ręki świeżego ogórka kilka plasterków zaraz cię pokocha. I co dzień trawka /sianko , jabłko,marchew/po paru dniach zacznie gwizdać że chce jeść ,moja to nawet jak słyszy otwieranie lodówki to gwiżdże .

Mój świnek żył 10 lat i nigdy nie pił. Naprawdę, ani z miseczki, ani z buteleczki, nie chciał w ogóle, ale codziennie mu dawałam soczystego ogóra.