moje dziecko ma azs-mamy pomóżmy sobie w walce o zdrowie naszych dzieci.

Witam wszystkie mamusie. Mój syn ma alergię pokarmową i wziewną i azs. Wielu rzeczy nie można dowiedzieć się od lekarzy,często trzeba z nich wyciągać informacje. Mam nadzieję,że wymienimy się tutaj doświadczeniami. Napiszcie jak dbacie o skórę dzieci, jakie dostają leki i jak sobie radzicie? Mój syn ma 2.5 roku i boję się co będzie jak pójdzie na jesieni do przedszkola. Teraz piorę jego i nasze rzeczy w płatkach mydlanych, kąpiel trwa nie dłużej jak 15 minut, stosujemy emolium- całą serię, maść z witaminą A robioną-receptę wypisuje pediatra, jak jest gorzej ze skórą to dostajemy maści ze sterydami, poza tym zyrtec, dieta bezmleczna, syn nie je wołowiny, cielęciny, jak kurzych, drobiu. Co pewien czas-ok. 3-4 miesiące próbujemy podać coś co go wcześniej uczulało dla sprawdzenia,ale na razie tylko banany przestały uczulać. Za pół roku testy skórne nas czekają. A jak jest u Was? Jak sobie z tym radzicie,bo ja już czasem płaczę w poduszkę...

to taka tragedia?

Nie,to nie jest tragedia-są gorsze choroby,ale wiem,że syn będzie się z tym męczył do końca życia. Jak teraz np. bawi się z innymi dziećmi,albo ktoś obcy weźmie go na ręce,to kończy się to wysypką-kontakt skóry z proszkiem,ale przecież nie zamknę go w domu!!! Jego dieta jest bardzo uboga,jak patrzę jak on obserwuje jak inne dzieci jedzą np. czekoladę to tak mi go żal. On wie,że nie może. Tylko czasami mnie pyta,dlaczego on jest chory? Serce mi wtedy pęka.

okazało ma silną alergię pokarmową, wstyd mi bo tak mało wiem jeszcze na ten temat, ma 4latka, mąż był z nim na pierwszej wizycie gdzie robili mu testy, więc jak narazie mam leki i listę uczylających go produktów, marnie mi idzie wyeliminowanie całkowite z jego skąpej diety, jest to między innymi mąka przenna gdzie wszędzie jej pełno kakao, żółtko, drób. Aż wierzyć mi się nie chce czy testy zawsze mówią prawdę???? niepokojącym jedynym objawem są suche powieki, które czasami są czerwone, różnie w zależności od pory dnia, czy przechodzi infekcję, czy morze ktoś ma podobny przypadek ze swoim dzieckiem, jestem przed wizytą a tak mało wiem

czy morze ktoś ma podobny Morze to masz na północy.

witaj autorko moja córka 30tego skończy 5 miesięcy i ma alergię na mleko i jest na bebilonie pepti od miesiąca daje jej bardzo powoli nowe rzeczy do jedzenia do tej pory jadła jabłko ziemniaka ziemniak+ szpinak marchewka i tyle... i na szczęście po tym nic jej nie jest ale co będzie dalej ? zobaczymy mam nadzieję że na nic ją nie uczuli... dzisiaj podałam jej po raz pierwszy 3 łyżeczki zupki jarzynowej i mam nadzieję że jej nie uczuli... nowe pokarmy podaje jej 7 dni dzisiaj skróciłam i szpinak dawałam 5 dni ale skoro nic się nie dzieje to chyba nie będzie ? Ja też czasami płakałam jak się dowiedziałam że to skaza... przecież tak jak mówiłaś mleko jest teraz chyba prawie wszędzie.. A powiedz mi jakie robiłaś testy ? gdzie powinnam się udać ? bo u nas alergię stwierdziła tylko lekarka która podobno jest złym lekarzem... nie dawno się o tym dowiedziałam... jak mówiłam jej o jakiśtestach to mówiła że córka jest za mała... teraz na 2 stycznia zapisałam się prywatnie do alergologa. Ja też używałam emolium ale tylko do buzi i na krostki chyba pomagał ale jak jej krostki wszystkie znikły to kupiłam zwykły bambino ochronny i smarowałam tym buzie a do kąpieli kupiłam nivea białą serię i jest o wiele lepsze niż to całe drogie emolium które się u nas nie sprawdziło

Należy zrobić testy z krwi,choć do skończenia 3 roku to tak trochę wróżenie z fusów, bo nie są one do końca wiarygodne. bada się IgE całkowite i ewentualnie reakcję na białko i gluten oraz laktozę. Po skończeniu 3 roku życia można zrobić w gabinecie posiadającym zestaw do resuscytacji testy poprzez kucie skóry na ręku dziecka igłą z alergenem i takie badanie nas czeka. Często azs jest utożsamiane ze skazą,ale to nie jest to samo. azs u mojego dziecka oprócz przyczyny jaką jest alergia ma również podłoże genetyczne co oznacza,że nie wyrośnie z tego z wiekiem tak jak wyrasta się z pokarmówek. Będzie się niestety męczył całe życie.

Testy zleca alergolog.

Testy po skończeniu 3 roku życia są raczej wiarygodne,ale w razie wątpliwości należy je powtórzyć w innym laboratorium.

moj starszy synek w tamtym roku umarł okazało się ze mial uczulenie na sezam

Zainteresuj si ę zielem, roślina doniczkowa zwana geranium. Wywary z niej są doskonałe. Poszukaj info

w wieku 6 miesiecy mialo stwierdzone AZS. okropnie plamy na twarzy, pila pepti, nie pomagalo, pozniej nutramigen, masci natluszczajace i przeszlo, ok 10 miesiaca zaczelam powolutku podawac nabial(na to najsilniej uczulona) gdy byly zmiany odstawialam na dluzszy czas. w tym momencie corka ma 1,5 roku pije pepti wlasciwie juz ostatna puszke, je wsyztsko na co byla wczesniej uczulona lacznie z krowim mlekiem. takze mamusie ktore maja 6 miesieczne dzieci i stwierdzone AZs nie zalamujcie sie tylko scisle przestrzegajcie zalecen lekarza i diety a byc moze okaze sie ze dziecko z tego wyrosnie.

aha i miala testy w wieku ok 8-9 miesiecy ktore nie wykazaly alergi na jajka, na jeden rodzaj roztoczy a na drugi rodzaj bardzo delikatna alergie i lekrza mowil ze tym nie trzeba sie przejmowac. u nas to byla chyba tylko i wylacznie pokarmowka, piore w normalnych proszkach, plynach od pol roku i jest w porzadku.

Właśnie dlatego założyłam ten wątek,bo skaza białkowa i azs to nie to samo. azs towarzyszące skazie mija z wiekiem,a azs o podstawie genetycznej niestety nie mija. Chciałabym aby mamy mogły znaleźć tu pocieszenie i trochę informacji o tym jak poradzić sobie z choroba dziecka.

Mój syn ma azs. Teraz jest na takim etapie,że pomaga tylko protopic. Pogorszyło się jak poszedł do przedszkola. Jego skóra się pogarsza jak się poci a w przedszkolu pomimo krótkiego rękawka to nieuniknione. IGE nic nie wykazało. Teraz wybieramy się na szczegółowe testy. Najbardziej pomagają 2 tygodnie w ciepłych krajach. Nic nie zastąpi słońca słonego morza i piachu - po tym cały rok był spokój. W tym roku nie byliśmy i masakra.

Lady opamiętana - mówisz o anginku. No cóż zdania są podzielone-my próbowaliśmy- skończyło się gorszą wysypką i lekami antyhistaminowymi i maścią ze sterydami. wielu rzeczy próbowaliśmy. Do nasze kochane dzieciaczki- strasznie mi przykro z powodu synka.

Madalena a u nas ekspozycja na słońce lub słoną wodę była tragiczna w skutkach,dlatego jeździmy nad słodką wodę czyli m.in. nad jeziora.

No widać nie ma reguły. My nawet kąpiemy w słonej wodzie.

Madalena a próbowaliście elidelu-jest łagodniejszy niż protopic. poza tym na ulotce protopicu z tego co pamiętam było żeby nie wychodzić na słońce po posmarowaniu. My jak już musimy to sprowadzamy z niemiec parfenac. ale na razie wystarcza emolium i maść z wit. a. Gorzej będzie jak pójdzie do przedszkola,trochę się boję.

No co do reguł to azs nie przestrzega żadnych. to podstępna i wredna choroba. To co jednym pomoże innym zaszkodzi. ale warto wymienić informacje i doświadczenia.

NIe próbowaliśmy elidelu. Dzięki za info - wypróbuję

do moje dziecko-Twoje dziecko miało skaze, a nie azs mylisz pojęcia .

do moje dziecko w wieku - miało być

Dokładnie-azs jest utożsamiane ze skazą, nawet pediatrzy często tak mówią. Dlatego chcę uświadomić mamusiom z czym mają do czynienia. Są jeszcze jakieś mamy,które chcą się wymienić swoimi doświadczeniami.

moja córcia ma azs, ale dość łagodne, więc nie będę się może za wiele wypowiadać, natomiast córa od znajomej taką rzeczywiście silną formę i ostatnio się dowiedziała,że dzieciom z azs nie powinno się w ogóle robić testów skórnych a jedynie z krwi ... nie wiem ile w tym prawdy, ale może warto dopytać, poszukać

Wiem tyle,że nie można robić testów plastrowych, bo nie są miarodajne przy azs, ale nie słyszałam o tym żeby nie było można robić tych poprze kucie igłą. Ale dopytam alergologa i dermatologa. Czy są mamy,których dzieci miały testy za sobą?

moja córka miała robiony test z krwi w wieku 10 mies. - test potwierdził alergię na mleko, poza tym pokazał alergię na pszenicę i białko jaja kurzego...a ja mam podejrzanych jeszcze parę rzeczy, tylko, że ten test był na podstawowe uczulacze - moze w tym roku uda mi sie zrobić więcej testów z tym, że ja mieszkam w UK, więc nie wiem na ile to Wam pomoże

Jak to jest u Was z leczeniem? Bo mam koleżankę w czechach i u nich leczy się objawy a nie skutki. zajmują się jedynie zmianami skornymi, a nie przyczyną alergii.

My też mieliśmy testy z krwi,a za pół roku czekają nas kolejne testy,bo synek kończy 3 lata, a u nas lekarze twierdzą,że dopiero wtedy testy dają miarodajne wyniki.

Tylko nie wiem jakie teraz będą testy, bo Pedagog mówi,że nie wolno robić skornych przy azs. Jak lekarze to potwierdza,to pewnie ponownie z krwi. A będziemy się badać na mleko krowie, białko jaja kurzego, kakao, cytrusy, roztocza, trawy, brzozę, topolę, psy, koty, cytrusy, gluten i parę innych rzeczy. Za długo trzeba by było wymieniać.