Jak zapobiedz chorobie?

Mam 17miesięczną córeczkę. Wczoraj odwiedziła nas męża siostra z dwójką dzieci 4 i 6lat, tyle, że oboje chorzy. Małemu już niby przechodziło, bo tylko kaszlał, ale mała doopiero zaczynała chorować i u nas juz dostała gorączki. No i dzisiaj moja mała chyba coś złapała od nich, bo już nosek trochę zatkany i strasznie zaczyna kaszleć. Katar by nie był problemem, ale boje się żeby coś gorszego z tego nie wyszło, szczególnie z tego kaszlu.. Dałam jej podwójna dawkę wit. C. I tak sie zastanawiam, co jeszczę mogę zrobić, żeby zapobiedz dalszemu rozwojowi choroby? Do tej pory nam nie chorowała, jedynie miała katar i kilka razy gorączkę jak jej się zęby przebijały. Nie chce narazie iśc do lekarza, bo nie ma gorączki, narazie jest wesoła, bawi się, a w przychodni jeszcze coś gorszego może złapać.

* zapobiec miało byc w temacie. Przepraszam za błąd

jeśli dziecko coś złapało to juz nic na to nei poradzisz. Wzmacnianie odporności to proces trwający kilka mies. a nie dni. Teraz na to za późno. Oczyszczaj nos, oklepuj, nawilżaj powietrze a moze organizm sam da radę i nie przejdzie w coś gorszego.

co za poyeebani ludzie co targają chore dzieci w gosci tam gdzie sa wszyscy zdrowi, no debilizm jak sie patrzy , nie dosc ze to meczarnia dla tych chorych dzieci, nie powinno do ludzi wychodzic zanim wyzdrowieje, to jeszce jak najbardziej wiadomo ze chore dziecko zarazi te zdrowe.:o

odporność wydaje mi się, że mała ma dośc dobra, bo do tej pory jakoś udało sie przetrwac bez większych chorówb. Daje jej wit c jedynie, teraz dostała podwójną dawkę, ale nie sądzę ze to pomoże. Martwo mnie jedynie ten kaszel, bo jest taki "charczący". Nuby nie kaszle bardzo, kilka razy jej sie zdażyło.

niestety niektórzy ludzie nie myślą. Dla mojej szwagierki, takie "przeziębienie" jej dzieci to nie problem. Ona jest ogólnie antylekowa, i takie choroby jej dzieci musza przechodzic, bo nie daje im ani leków, ani nie podzie do lekarza, chyba, że już naprawde jest źle. Więc dla niej to nie był problem przyjść do nas z chorymi dziećmi.

wiesz odporność może wydawać się dobra jeśli dziecko nie ma kontaktu z innymi dziećmi. jak widać gdyby była dobra to nie złapałaby choroby po wizycie. Niestety ale jeśli nie ma kontaktu z chorobami to może sie wydawać że organizm silny a potem takie przedszkole weryfikuje to.

ja w takim wypadku daje odrazu jakieś wapno, vit.c, i probiotyk - typu dicoflor 30 czy jakikolwiek inny - przy zatkanym nosie kropelke oilbasu na jakąś pieluche albo do nawilżacza - i jak dziecko ma dobrą odporność to da sobie rade a jak kiepską to sie rozwinie