Kłótnia o SYLWESTRA

Moj facet zorganizował nam sylwestra. Tj wkrecił na domówkę w domku znajomych.Niestety impreza zaczyna sie juz dzisiaj, zaraz po pracy mamy tam jechac. Mowilam mojemu facetowi ze ejst mi to nie na reke, ze nie znam tych ludzi ze wolalabym przyjechac tam dopiero w sobote a nie spać tam 2 noce. Ten rzucił sluchawka powiedzial ze jak nie chce to moge nie jechać, teraz nie odbiera ode mnie telefonow. Co ja mam się zmuszac???Zreszta ja chce isc tam na sylwestra ale nie chce jechac tam juz dzisiaj:-(

Nie boj sie,przeciez bedziesz spala z nim a nie z obcym facetem.

widocznie masz okres :) i facet nie porucha więc woli sie nachlać to chyba normalne :)

Nie o to chodzi. Ja poprostu nie mam ochotty na 2 dni imprezy z wlasciwie obcymi ludzmi. Bede skrepowana, nie chce tam jechac juz dzis.

mr eko bardzo zabawne:-(

i masz racje też bym nie chciała na 2 dni jechać. po obraża po obraża i mu minie foch ;)

nie mam okresu bo jestem w 4 miesiącu

goolniesz kielona na powitanie i od razu się rozluźnisz, wiem co mówie :P

z ta ciaza to pdszyw

to po prostu bym nie pojechała, no ale Ty dla dobra związku chyba mozesz się poświęcić? chociaż współczuję ci, bo też bym nie chciała jechać

berta ale on tego nie rozumie:-( kuzwa tak jakbysmy nie mogli tam jecahc w sylewstra:-( Dzis jak pojedziemy to ja sie nawet nie wy spię bo nie lubie spac u obcych

boje sie ze mnie tam upiją i wykorzystają

czyli powinnam sie poswiecic?? Mnie wkurwia ze on rzucił mi sluchawka a chyba tez mam cos do powiedzenia w tej sprawie:-( Ja rpzeciez chce tam jechac ale w noc sylwestrowa i zostać tam na nowy rok. Wedlug mnie jedna nocka wystarczy a nie trzeba koniecznie jechac juz dzisiaj

znowu podszyw o wykorzystywaniu

napewno masz okres i sie wstydzisz zmienic tampony u obcych :) puść faceta samego moze inna zaliczy skoro ty go nie chcesz obsłuzyć :) wydaje mi sie ze jestes naprawde głupia skoro sama nie zorganizowałas zadnego sylwestra :) spieprzaj stąd :)

no wiesz ja nie jestem wz wiązku bo zawsze robiet o co chcę i nie wyobrażam sobie tego, ze miałabym tam jecha c z całych sił nie chcąc tego :-O no ale Ty jesteś w związku i chyba musicie chodzić na jakieś kompromisy, no niue wiem... powiedz mu niech jedzie a Ty dojedziesz jutro i koniec kropka. Moze mu się głupio zrobi i zostanie z tobą do jutra w domu

zrób mu loda !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ale ja mu powiedzilam zeby jechal a ja dojade to rzucił sluchawka i nie chce o tym słyszeć:-( To sa jego znajomi z rpacy, ja ich malo co znam:-(

nie zachowuj się jak emerytka :P jedz !!! :D

quis nie mam juz 18 lat a 28 poza tym my nigdy nie bylismy imprezowi, raczej domatorzy. Czyli powinnam udawać na wzglad na niego ze sie super ciesze i nie moge sie doczekac wyjazdu?????

a ja 27 :P nie wiesz jak bedzie :P moze poznasz interesujacych ludzi itd. i bedziecie dobrze sie bawic. z gory zakladasz niepowodzenie :O nastaw sie pozytywnie i jedz ;)_ pamietaj o kompromisie :P

rzuca słuchawką bo myśli, ze fochem wiele zwojuje, Jak dla mnie to powiedziałabym mu, ze naprawdę nie mam najmniejszej ochoty tam jechac już dziś i że robiac taką aferę sprawia, ze w ogóel odechciało mi się tego sylwestra i jak dla mnei to mógłby jechać tam już tydzień temu :-O no ale ja zawsze robię to co chcę, jestem uparta i zadna siła nie jest w stanie zmusić mnie do czegokolwiek

quis ale ja nie mam dzis humoru i to wszytsko rpzez to ze ejstem zmuszana przez mojego faceta jechac juz dzis na sylwestra. Przeciez moglby sobie jechac z nimi a ja bym jutro dojechala to NIEEEEEEEEEEEEE!

tez mam mu tak ochote powiedziec ale on juz mnie ubigl powiedzial ze moge wcale nie ejchac i rzucil sluchawka:-(

porozmawiaj z nim na spokojnie. wyjasnij co i jak ;)

Jedz! Jak dzis poznasz tych nieznanaych, to Sylwestra spedzisz ze znajomymi.:))))))