ile zarabiacie i czy starcza wam na wszystko?

zeby nauczyc się angilskiego na tyle zeby stąd się wyrwac z synem? Myslałam o UK. CZy ja sobie dam rade? Jestem zaradna i bystra, ale czy za granicą sobie poradzę?

z mężem razem 10-12 tys starcza na wszystko ale szału nie ma

w jakich zawodach wy tyle tysiecy zarabiacie??:o

przeciez tu sami nowobogaccy z dzielnic willowych przesiadują :)

mąż inżynier jakości w firmie motoryzacyjnej ja ekonomista- własna działalność

nie oszczędzamy specjalnie mamy swoje auta, dwa mieszkania, niczego sobie nie żałujemy, ale nie odkładamy wiele- może 3 tys miesięcznie

1,5r stażu pracy - 2,5k na rękę + 10k premii na rok. Szału nie ma : [

Wszyscy wiemy jaka bieda z nedza w Polsce jest :D

spłacamy jeden kredyt 1500 zł, rachunki miesięczne tez ok 1500 zł, paliwo do 2 aut jakieś 600-700 zł, mamy koty i ich mies utrzymanie to jakies 200 zł, zakupy- jedzenie, chemia, ubrania, kosmetyki-3-4 tys miesięcznie, czasem lekarz, leki, wyjazdy w wekendy, a to w aucie coś trzeba zrobić. to jakaś impreza... i tak sie rozchodzi

na poczatku bylem geszefciarzem , potem cinkciarzem a teraz mam siec kantorow;)

macie fantazje-a niby przed kim miałabym tu fantazjować :) nikt mnie tu nie zna i po pomarańczowym nicku raczej nie pozna :) pisze jak jest a myślisz że nie ma w Polsce ludzi, którzy zarabiają jeszcze więcej? dziwny jesteś

są sa i to oni własnie moga sobie pozwolic na przesiadywanie na kafeterii bo ci biendiejsi musza tyrac zeby na chleb zarobić te 1000zł :)

:oooo

czyli biedy nie ma:o jest dobrze jak jest wiec sie nie srajcie ze podwyzki! jeszcze rozumiem tych z renta socjalnaniepelnosorawnych ale reszty nie

To dzisiaj siedzą w pracy!!! I zapierdzielają....a nie siedzą w domkach i jęczą....20 tys przecietnie

hmmm, czemu tacy zawistni jesteście? jak ktoś zarabia więcej niż 2 tyś to zaraz kłamie,albo kradnie :) ja nie mam potrzeby by tu koloryzować był temat to odpisałam :) znam ludzi którzy zarabiają więcej ode mnie i nawet czasem na kafe siedzą :) więc już się tak nie bulwersujcie ps. napisałam że 3 tys wydajemy na wszystkie zakupy;jedzenie, ubrania, chemia, kosmetyki a nie tylko na pomadkę :)

a najbardziej ciekawe sa teksty tych co maja 10 tysiecy i im nie starcza

Więcej zarabiają to i więcej wydją....to proste....

im wiecej zarabiasz tym wiecej wydajesz i drozsze ciuchy kupujesz

aha i temu im ie starcza ok :)

no tak rzeczywiscie drogie ciuchy i auta sa najwazniejsze:) a potem placz ze podatki wysokie ale jak krzyczy ktos kto ma 950 netto jako kasjerka w lidlu to spoko i ok:o

To wez sie do roboty i nie jęcz!!!

ja mowie o kobietach co cale zycie siedza na kasie ma taka 40 pare lat i co ma powiedziec? gdzie isc?? tera to kullt mlodosci, zdrowia i pieniadza

do pracy rodacy!;)

a kto napisał że nie starcza? czemu się tak pienisz. wydaję tyle ile uważam za słuszne, przecież z Twoich nie idzie? więc o co kaman? też po studiach zarabiałam kiedyś 1500 zł i nie bulwersowałam się że ktoś ma więcej. nie zazdrościłam. zwyczajnie udało mi sie polepszyć płacę i już. co do męża to jego pensja -5 tys zł jest jedną z nizszych w dziale inżynierii i projektów- jego kumple dłużej pracujący zarabiają po 8-10 tys na rękę. nie kumam, nie wierzycie, że w Polsce można zarabiac więcej niż 2 tys?

nie znam nikogo kto zarabia powyzej 3 nikogo takiego w rodzinie nie mam

No własne....widzicie i tak to jest.łudzie generalnie bardzo zle oceniają ludzi,którzy radza sobie finansowo,najczesciej pokutuje opinia,ze albo przekręt,albo kradnie,albo daje tyłka....ha,ha!!Prawda jest taka,ze trzeba miec głowę na karku,nie mylic z wykształceniem i cięzko pracowac czasami 12 i wiecej godzin na dobę,byc sprytnym i przedsiebiorczym!!!!Ruszac głową!!!!