NIENAWIDZE SYLWESTRA!!!!

Znowu sama go spędze jak poprzednie. Myślałam, ze moze pójde chociaz ze znajomą na rynek ale jak zawsze ona źle sie czuje tego dnia i siedzi w domu. Jak sie ma problemy w realcjach z ludzmi to sylwester spedza sie przed tv, ewentualnie w internecie. Musze sie jeszcze ukrywac przed sąsiadami, żeby nie widzieli, ze sama jak zwykle spedzam ten dzien. Nienawidze tej piep.rzonej nocy! Zazdroszcze wszystkim, którzy będe sie fajnie bawic. Ja przez prawie 30 lat nigdy nie bylam na żadnej imprezie! Zamiast byc w dobrym nastroju to coraz bardziej zaczynam popadac w depresje. Brak mi słow na opisanie tego co teraz czuje. Generalnie bezsensowne to moje życie. Marze o innym ale zmienic nie potrafie! Najchetniej wzielabym jakies proszki usypiające i zasnela przed północą. No i jeszcze po sylwestrze bede musiala kłamac, gdzie spedzilam tą durną noc!

na smutno:) Ja tak robie

Polecam Ci książkę Josepha Murphy'ego "Potęga Podswiadomości" . Moze ona pomoze Ci coś zmienić w życiu :)

Ta, zadne ksiazki mi nie pomagają...daja powera na 1 dzien! ale dzieki za rade.

Ale ta książka jest akurat o tym, jak pokierować swoim myśleniem by zmienić swoje życie :)

hej, nie stresuj sie dobre filmy leca w tv zazdroszcze Ci. planowalam w koncu zostac w chacie na Sylwka ale pozostawilam decyzje partnerowi i niestety musze isc a wcale nie mam ochoty. za malo mam jednak jaj zeby powiedziec ze nigdzie nie ide i zostaje w domu. trzymaj sie i pomysl ze sa tacy co by chetnie na Twoim miejscu posiedzieli w domu a nie silili sie na rozmowe z przypadkowymi ludzmi...

Wiem, mialam ja w planach ale nie zdazylam w tym roku przeczytac...Mam jeszcze kilka innych pozycji. Jednak takie poradniki juz na mnie nie dzialają.

Psycholog

Ja też jestem sam jak palec :( nikt mi nie składa życzeń i wogole. Paskudna sprawa nawet ni mam się do kogo przytulić czy powiedzieć cokolwiek :(

Ja też siedzę sam w domu raz byłem u koleżanki 06/07, a tak to w pracy albo w domu

stuknie 30 :-D i też siedze sama i jutro na 100% też będe sama, zapewne dostanę jakieś tram życzenia dopiero 2 stycznia, bo 1 zawsze wszyscy spici i skacowani :-D a zresztą to moje święto więc nie wiem dlaczego inni mieliby sobie tym zawracac głowę :-D miłego wieczoru :-)

moglabym pogadac z kims wirutalnie, mam wiele kontaktow z ludzmi z calego swiata. Niektorzy z nich sa juz po sylwestrze ale glupio mi nawet przed nimi przyznac sie, ze ten dzien spedzam sama w domu.

ja 3 oraz 4 lata temu Sylwka spędziłam tu, na kafe :D Piłam sama przed monitorem, inni też. W jednym roku nawet był topik który miał ok. 100 stron. A nastepnego dnia byłam już szczęsliwa że jest po wszystkim, chociaż nie wspominałam tej nocy jako straconej, fajnie było pogadać z takimi samymi 'ofiarami losu' :P :D a potem poznałam faceta, Sylwestra spędzamy razem, ale też sami, nie idziemy na żadną imprezę ale wolę to, niż siedzieć sama

źle się wyraziłam. Nie to że lepiej być z nim niż samej. Jest to dla mnie (taki Sylwester) w sumie wszystkim, czego potrzebuję. Nie tęsknię za imprezami. Będziemy razem i jest tak ok. Więc tak szczerze - waszym problemem nie jest to, że nie idziecie na imprezę, ale to, że nie macie faceta/dziewczyny

ja tam problemu nie mam ;-)

w tym roku też dużo osób spędzi tutaj sylwestra, w zasadzie sylwester przyjdzie i pójdzie, a żyć trzeba dalej

do mała czarna czekolada ...a jeśli nie faceta czy dziewczyny to chociaz znajomych z ktorymi mozna spedzic milo czas. To wlasnie miałam na myśli, moge sylwka spedzic w domu ale w milym towarzystwie a nie samej.

a ja siedzę w pracy i uganiam się z pijanymi gośćmi :((( masakra

Dobra, zaraz wyłącze kompa, nie chce spedzic kolejnego roku w internecie. Na razie pije sobie alkohol, zaraz sie wykąpie, pooglądam moze coś a potem, albo pojde spac albo poczekam do 12 by popatrzec na te zakichane fajerwery (przeciez i tak mnie zbudzą). Mam tylko nadzieje, ze o tej 12 bede miec mimo wszystko dobry nastrój i nie najdą mnie przykre myśli i nie ograrnie fatalna aura! W związku z powyższym ŻYCZE WSZYSTKIM OSOBOM, KTÓRE SA W PODOBNEJ SYTUACJI DO MOJEJ, ZEBY TEN NOWY ROK BYŁ TAKI, O JAKIM MARZĄ! Moze w tym nowym roku powinnam zakonczyc znajomosc z ta znajomą ktora zawsze mnie rozczarowuje. moze powinnam wreszcie zdecydowac co chce robic, moze powinnam wreszcie zaczac realizowac swoje plany, moze powinnam wreszcie zrobic cos szalonego, rzucic to gooowniane miejsce i zaryzykowac, moze powinnam wreszcie zaczac inaczej myslec i przestac sie przejmowac opiniami ludzi, moze powinnam wreszcie ROBIC TO CO CHCE I TO NA CO MAM OCHOTE I CZERAPAC Z TEGO RADOSC!!!! bo mam wrazenie, ze przez te wszystkie lata robilam wszystko wbrew sobie przez co bylam wiecznie nieszczesliwa!!!!!!!BYŁAM.... HAPPY NEW YEAR 2012 !!!!!!!!

WIEDZIALAM, ZE TAK BEDZIE.. kocham Cię

co tak marudzicie!..najlepszy moj Sylwester mial miejsce w 2009 Roku...od tamtej pory najlepszy jest tu w domu przed telewizorkiem i kompem od czasu do czasu telefonem:D Pomyslnosci W 2012..:)

Tez nie lubie sylwestra slucham muzyki i mam go w dupie szkoda tylko ze nie moge pic bo biore leki