Porządny mężczyzna pożądany.

Gdzie spotkać, po czym poznać i jak zainteresować sobą wartościowego faceta? Kiedyś sama śmiałabym się z tego pytania, ale rzeczywistość nie jest różowa i fajni faceci nie rosną na drzewach, a w zasadzie rzadko nawet chodzą po ulicach. I czy wiek ma znaczenie jeśli chodzi o poszukiwanie miłości i wiązania się w związki? Kiedyś myślałam, że nie i nawet ze zniecierpliwieniem oczekiwałam swoich 30 czy 40 urodzin bo miałam dużo planów na ten okres i moim zdaniem dobre wzorce. Gdy moja dużo starsza ciotka mówiła, że jeśli nie znajdzie się fajnego faceta na studiach to nie znajdzie się go nigdy, myślałam że przesadza, bo kiedyś życie wyglądało trochę inaczej. Ale kiedy mój rehabilitant powiedział mi, że w wieku 22 lat nie jestem już pierwszej młodości i gdy przeczytałam ten oto wynalazek znaleziony na jednym forum: "(...) kobiety fajnie wyglądają do 30-tki, da się na nie patrzeć do 40-tki, a potem to już jest tylko tuszowanie wad; żadne operacje nie pomagają. No ale wtedy będziesz miał 50-lat, powinieneś być "dorobiony" na tyle, żeby Cię było stać na 25-letnią kochankę. " przeraziłam się i zaczęłam poważnie zastanawiać nad życiem bo ja się jeszcze trochę dzieckiem czuje i na pewno kilka lat upłynie zanim stanę się świadomą siebie kobietą. Czy każdy facet myśli tak jak ci dwaj przytoczeni wyżej? Proszę o poważne odpowiedzi na zadane przeze mnie pytania.

musisz szukać i czekać.

co za bzdury z tym znajdowaniem faceta na studiach.

masz mnie

Jakbym wierzyl we wszysto co czytam w internecie albo nawet na tym forum np. popularne zdanie ze "facet zaczyna sie od 185 cm" a ja mam tylko 180 to musialbym chyba sie zalamac ;)

Nie słyszałam o tym 185... Ja mam 172 i wystarczy mi jak facet ma 175 - tak zebym nie musiała do niego podskakiwac :p

faceci to kurwa mac do dupy po co komu takie scierwo http://www.youtube.com/watch?v=swkqgjubnhI

To bylo popularne zdanie kilka lat temu, dokladnie chyba brzmialo: prawdziwy facet zaczyna sie od 185 cm i 25 cm" drugi czlon specjalnie pominalem, nie chcialem sie chwalic ;) Nie bywalem dlugo na tym forum, ostatnio zaczalem wchodzic z nudow, nie wiem jakie sa nowe wytyczne odnosnie facetow.

'nie chcialem sie chwalic ' mamy byc pod wrazeniem :p haha ja tez nie wiem jakie są aktualne wytyczne, widocznie faceci wiedzą o nich więcej niż kobiety, chyba sami je sobie tworzycie :p

ceiżko jest. moj ojciec jest wartosciowy ale teraz juz nie ma takich faceteow, a jak są to malo ich i zajeci...

Są tacy faceci, pewnie,ze sa. Tylko kobiety czesto psuja te wartosciowe jednostki nie doceniajac jak bardzo sa wyjatkowi...

no to jedziemy jeszcze raz to samo tylko bez błędów :P