czy ta znajomość ma sens ?

Witam wszystkich, chciałam zacząć od tego, że pozdrawiam wszystkich czytających to forum jest naprawde suuuper:) Chciałam się Was doradzić co moge robić dalej... Mam 17lat i jestem w dość nietypowej sytuacji... w lato b.r spotkałam calkiem przypakiem fajnego "kolesia", spacerowalam, on podszedł do mnie i zagadał... wydawal sie taki "inny" niż inni < wyjątkowy, rozmawialo mi sie z nim tak, jakbym znala go od pszedszkola... Jest z tej samej miejscowosci co ja. Powyżej napisałam, że koleś bo on ma.... 29lat... i dziecko... obecnie nie mieszka ze swoim dzieckiem, a z jego matka utrzymuje sporadycznie kontakt gdy chce spotkac sie z córką... Oczywiscie moi rodzice "zabraniaja" mi sie z Nim spotykać, ale i tak to robie.... Wiem, że dziecko zawsze bedzie na Jego pierwszym miejcu.... ale za kazdym razem jak sie spotykamy, mowi mi, że jestem dla Niego "ważna" i nie obojętna...Ludzie z Naszej miejsowości dają strasznie głupie plotki na nasz temat oczywiście wymyślają wszystko od samego początku do samego końca... "koleś" ma na imię Mateusz... mowi mi, że dla Niego nie liczą sie te plotki ale, że jak dla mnie lepiej by było poczekać, że jestem młoda i że na pewno znajde sobie kogoś "odpowiedniego"... ale mi na Nim STRASZNIE zależy... mówiłam mu o tym, kolejny raz powtorzył, że mu na mnie zależy, ale nie chce, abym przez Niego zmarnowała najlepsze lata swojego życia, powiedział, żę chce poczekać do mojej osiemnastki, bo szanuje zdanie moich rodziców... Piszemy ze sobą, spotykamy się.... Ale chciałam Was zapytać czy robić to dalej > pisać, spotykać, jak i tak oboje wiemy, że narazie z tego nic nie bedzie... Zerwać z Nim kontakt i zapomnieć... czy utrzymywać poznawać sie lepiej i poczekać do mojej 18stki a wtedy zadecydować czy nadal chcemy być razem...??? Błagam pomóżcie mi... wiele osób jest temu przeciwna, że to właśnie on i że różnica wieku... Chcem abyście Wy przedstawili mi swoje zdanie na ten temat... Z góry dziekuję i przepraszam, żę tak dłuuuugo.... Pozdrawiam:)

Właśnie dobre pytanie - dołączam się

nie... była sytuacja w której by do tego doszło, ale wtedy przypomniała mi się różnica wieku no i Jego córka... powiedziałam, że musze to wszystko przemyśleć...

masz w moich oczach uznanie:0 a znajomosc?hmm mozesz utrzymywac tylko pytanie czy dasz rade przebic sie przez jego skomplikowane zycie

ja bym na twoim miejscu dala sobie spokoj.Po pierwsze , za stary dla Ciebie , po drugie- facet z dzieckiem, po trzecie -trudno oczekiwac , ze czekalby na Ciebie tyle lat, kiedy przed Toba szkola, studia, zdobycie zawodu. Jestes mlodziutka, bedziesz chciala wychodzic z przyjaciolmi , jeszcze bawic sie.Chcesz tak szybko zrobic sie stara -mloda. Z tym poczekaniem do 18 -stki dobry pomysl.Przez ten czas zauroczenie Ci byc moze minie i zaczniesz byc moze inaczej myslec.Tego Ci zycze.

Musisz bardzo dobrze to przemyśleć ! On jest znacznie starszy, a poza tym ma dziecko. Ok wiek dla was nie musi być przeszkodą, ale nie oczekuj poklasku od innych a zwłaszcza od rodziny :/ Zadaj sobie pytanie : czy go kochasz ? czy tylko jest on ważny dla ciebie ?

jest dla mnie ważny, a nawet baaaardzo... zależy mi na Nim

ok ale "zależy mi" nie jest równe "kocham go"

kocham go no i zależy mi na Nim

frytko - spasuj :-D To nie bedzie dla Ciebie dobre, jak chcesz dac sobie rade w tym wieku z jego problemami, matka dziecka, jego dzieckiem , swoja szkola , rodzicami? Warto tak obarczac sobie mloda glowe?

A wiek ? a dziecko ? wiesz ty będziesz chciała iść na imprezę a on powie że jest zmęczony :/ to nie jest fajne...

pewnie nie, ale ciezko mi tak bedzie widząc Go przypadkiem, zamienic mi z Nim kilka słow, bo jak Go widze to jeszcze bardziej chcem z Nim być i spędzać czas

no tak... ja zdaje sobie z tego sprawe, ale za bardzo mi na Nim zależy

To jest bardzo trudne :/ ja jestm w podobnym wieku więc ja ciebie rozumiem :) hmm ale spójrz widzsz jego jako partnera na całe życie ???

wiem, że trudne, a jeszcze jak wszyscy Ciebie krytykuja to już wgl....:/ no nie wiem, ale chciala bym sprobowac, zobaczyc jak to jest

frytko- a jak przespisz sie z nim, a nie daj pecha , zajdziesz w ciaze , i zostawi Cie , jak swoja kobiete z dzieckiem? Wyksztalcenie i spokojny start w zycie bedzie porazka? Nie bierzesz tego pod uwage? To stary chlop wobec tak mlodziutkiej dziewczyny . Frytko -wez na rozwage wszystko .

moim zdaniem powinnas sobie znim dac spokoj. napisalas, ze on jest inny - jest tak dlatego, ze pewnie obracasz sie w towarzystwie swoich rowiesnikow (lub podonym) - on jest straszy i ma inne myslenie - to oczywiste. jestes jeszcze dzieckiem, masz zupelnie inne priorytety w zyciu, co innego jest dla Ciebie wazne. teraz sie spotykacie od czasu do czasu, jakbyscie zaczeli zyc raem to by wszystkie te roznice wyszly na ajw i zapewne zniszczyly ten zwiazek. jest mnoswto par z podobna roznica wieku ale to sa osoby na tym samym 'poziomie' zycia - uwierz mi, ze majac 17 lat malo wiesz jeszcze o zyciu i masz czas aby sie tego nauczyc

przemyśl sobie wszstko spokojnie jeszcze raz spokojnie :)