czy zlozyc skarge na urzedniczke UP?

Jestem zarejestrowana jako bezrobotna, nie pobieram zasilku ale dostaje uprawnienia do znizkowego biletu MPK. Sa wydawane przez UP. Raz w miesiacu mam przyjechac podbic takie zaswiadczenie. Ostatnio nie mialam go z soba. Doradca zawodowy powiedzial, ze bez problem dostane nowy druczek i tam swieza pieczatke. Poszlam po to do pokoju z zaswiadczeniami, gdzie urzedniczka zaczela sie na mnie rzec, ze jak zgubilam to nie dostane nastepnego. BYlam w szoku bo nawet od takich waznych dokumentow jak swiadcectwo urodzenia lub dowod osobisty mozna dostac duplikat, a tu mowimy o swistku papieru, ktory sie po prostu drukuje. Napisalam w tej spawie zapytanie do UP. O dziwo dostalam odpowiedz, ze zaswiadczenie moge miec bez problemu. Jeszcze bardziej sie zdziwilam, jak dzisiaj takie zaswiadczenie do MPK dostalam poczta. W szoku jestem, ze jednak nie wszyscy olewaja czlowieka w UP. Jednak postawa tej urzedniczki ciagle mi siedzi w glowie. Mysle, ze powinnam zlozyc skarge, chociaz pewnie wiele nie da. Ale kazdy tak mysli, i pewne rzeczy nigdy sie nie zmieniaja. Moze moj jeden glos wiele nie zmieni, ale takie przypadki samorzadnosci urzednikow w sprawach ktore sa oczywiste powinno sie gdzies zglaszac. Z drugiej strony bede sie glupio czula pytajac ja o nazwisko i o to, kto jest jej przelozonym, a potem tlumaczac moja sprawe. Poza tym baba ma wglad do moich danych przeciez i nie wiadomo, czy jest tylko glupia czy moze rowniez wredna. Co wy sadzicie, zrobic to czy odpuscic sobie?

a gdzie tak jest ??? ja tez tak chce... dlaczego tylko niektore miasta wprowadzaja takie rozwiazania??? chyba w 3 miastach w kraju bezrobotni moga jezdzic komunikacja miejska za darmo w godzinach otwarcia urzedow w dni powszednie (m.in chyba w Slupsku i gdzies na slasku).

olej niekompetentne babsko

no z taka postawa to gubmy wszytskie dokumenty, a co! po kiego pilnowac dowodow osbistych, prawo jazdy, aktow urodzenia ... przeciez od zrobienia kopii jest pancia w biurze i powinna nam je od reki wydac ;D nie no , a na serio. autorko, rozumiem jakby baba zle wyliczyla ci zasilek lub nie chciala cie zarejestrowac z jakis tam przyczyn, ale o taka blahostke skarge pisac ? jak chcesz to pisz, ale nie zdziw sie jak przyjdziesz do PUP po podpis i pani wcisnie ci roznoszenie ulotek. oferte bedziesz musiala przyjac czy ci sie podoba to czy nie, bo priorytetem PUP jest znalezienie ci pracy obojetnie jakiej, juz nie wazne czy masz dyplom wyzszej uczelni itp. ... a jak nie to cie wyrejestruja ;) panie sa msciwe, wiec trzeba z nimi uwazac :P

Ja bym napisała. Niech się kobieta kultury nauczy. Szczerze się dziwię, że Polacy znoszą takie traktowanie.

Chcesz to napisz , może być anonimowy. Pewnie pojedyńczo nic nie zdziałasz , ale jeszcze jeden taki donos i ktoś się już nad tym zastanowi.. A z pewnością dotrze do tej pani od ''życzliwych'' , że taki donos przyszedł i może dla kolejnej osoby będzię już milsza i zacznie robić to za co jej płacą .

daj jej popalić niech się franca nauczy

Wg mnie to takie sprawy się idzie od razu łatwić, do kierownika i tyle bo pismo to uwierz mi wyląduje w wc z wiadomą rolą...