Kobiety z dużym biustem w dekolcie wyglądają wulgarnie

Nocny Motyl jest naprawdę dużą różnica pomiędzy zgrabna kobieta a retuszowana modelka. Można się chwalić pięknymi nogami, ale czym ma się chwalić 90kg pulpet? Tym, że się zapasl frytami przed kompem? I może jeszcze mam jej gratulowac pomysłu wbicia się w zaciasne dżinsy lub kiecke długości 30cm? Rozumiem, że chcesz za wszelka cenę bronić wolności i swobody w ubiorze i teoretycznie się z tobą zgadzam o ile to "za wszelka cenę" nie będzie znaczyło "za cenę dobrego smaku" bo wtedy człowiek siebie szpeci. Po prostu i już!

E tam duży biust. Ja to mam problem... Poczta na wp mi się blokuje :P

,,90 kg pulpet'' nie ma prawa czuć się atrakcyjny?

"jak bum cyk cyk myslicie ze kobiety przechodzace obok was na ulicy czekaja na wasze aplauzy, albo boja sie pogardliwych spojrzen ? nie raczej wspolczuja wam ze macie takie nudne zycie, ze nie macie nic innego do roboty, ani ciekawych mysli, tylko zajmujecie sie czyms tak przyziemnym jak ocena cudzego ubioru i nadwagi" Gdyby rzeczywiście cię nie interesowało nie zajrzałabyś nawet do tego tematu. My oceniamy brak gustu, ty probujesz oceniać nas. Nie widzisz analogii?

Co do zapychania się frytami- są takie co się mogą się zapychać a nie tyją, bo maja szybka przemianę materii.

A będzie czuł się atrakcyjny podkreślając swoje wady? To ja z jakiejś innej planety jestem, bo mnie uczono, że podkreśla się zalety :P

Nei ja zajrzałam z nudów. (Ważę 50kg)

typem pulpeta :D:D :P no wez jak kobieta ma brzydki biust to lepiej niech golfy ubiera

Może dla niego to nie wady, bo ma inne poczucie estetyki. Nie wszystkim podobają się chude i szczupłe kobiety.

jeżeli ma tzw boczki niech mini nie ubiera ani bluzek do pępka:D

nawet nie wiecie ilu facetom sie podobaja takie piersiaste grubaski

nie jest ale fałdki nie są estetyczne tak jak i dla kobiet u facetów nie są:) trzeba dbać a nie zapuszczać się:D

wiekszosci, tylko sie nie przyznają

wolksdojcz Tak cycki w kolanach bardzo estetyczne i nawet do piczu nie mogą sie dostać bo fałdy przeszkadzają

temat mnie zainteresowal bo mam duze cycki :) cudzy wyglad nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia, no ale coz jako osoba malostkowa i toksyczna musialas w sobie oczywisty sposob obronic swoje ego, czyli oceniajac mnie swoja miara, zmartwie cie, znam siebie na tyle dobrze, ze twoja ocena splynela po mnie jak woda po kaczce

Motyl, jak potrafisz malować, to malujesz, jak śpiewać, to dajesz koncerty albo spiewasz dla przyjaciół, jak masz szybka przemianę materii to się możesz opychac czym ćhcesz a jak masz łeb jak sklep to zostajesz naukowcem. Ale jak malarz zacznie dawać koncerty, fizyk malować, muzyk projektowac rakiety a grubas ubierać się jak osoba w rozmiarze 38 to każdy z nich będzie co najwyżej śmieszny. Jeszcze raz powtórzę - jestem za tolerancja, ale nie za wszelką cenę.

A ja dla odmiany dowiedziałam się, że jestem pulpecikiem:D Ciekawa odmiana, po tym jak się nasłucham od różnych ciotek, że jestem za chuda;)

w kolanach? ja nawet do pasa jeszcze nie widzialem a widzialem juz duzo :)

motyl ale zaleciało kompleksami ;)

Nei twoja sprawa, ja nieco inne zdanie;)

co to za tolerancja nie za wszelka cene ? to gowno a nie tolerancja nei nei zaakceptuj siebie taka jaka jestes, a wtedy zrozumiesz czym jest tolerancja i szacunek wzgledem 2 czlowieka, to tyle baj

NocnyMotyl lepiel pulpecikiem niż pulpeciarą:D:D ile masz wzrostu?:D

,,motyl ale zaleciało kompleksami'' Zaleciało ale raczej nie moimi;)

Jak bum cyk cyk - czy ja gdzieś wymienilam ciebie? Wymienilam trzy konkretne osoby jako przykłady, które moim zdaniem popadły w przesadę. I tak jak może mi się podobać lub nie jakiś film, książka, tak jak mogę lubić lub nie jakąś potrawę, muzykę tak może mi się podobać lub nie i mam prawo oceniać czyjś styl ubioru ponieważ każdy z nas ma coś takiego jak własne zdanie i ma prawo go wyrażać. Nikomu nie zabraniam wyrażać opinii o mnie, oceniać mnie ani nie czuje się z tego powodu urazona.

150 cm?:P:D

w ocenianiu innych ludzi dochodzi taka mala rzecz, ze dajesz tym do zrozumienia, jak bardo potrzebujesz komus udowodnic jak malo zalosna jestes w porownaniu do osoby istotnie zalosnej. Kazdy o tym wie, ale tylko osoby wywyzszajace sie najchetniej wyszydzaja i smieja sie z osob gorszych od nich samych. Osoba pewna swej wartosci nie zeruje na osobach slabszych, by sie poczzuc lepiej. To niesmaczne.

Uuu a czemu aż tak wysoko? Daj mi 120 zawsze przecież mogę być karlicą:) A i wtedy nazwanie mnie pulpecikiem będzie całkiem zasadne;)

i przykre w sumie tez

NocnyMotyl pochwal się:D ile masz wzrostu:D

jak 170 to ok:D a jak mnie to pulpecik z ciebie :D