Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

JestemJuzChybaNaDnie

Czy jestem juz na dnie?

Polecane posty

Jestem facetem po przejsciach itp. Ostatnia, ktora mnie zostawiła siedzi we mnie do dzis, choć minal prawie rok. Jakby chciala to chyba bym wrocil do niej szybko. Ale chodzi o to, ze potem, w ramach zapomnienia poznalem w necie pare kobiet. Z jedna z nich gadam do dzis i chcemy sie spotkac. Znamy sie juz po roku i ogolnie rozmawiamy jak przyjaciele, ale ja mysle jednak ze jak sie spotkamy - nastapi to wkrotce /odleglosc duza/ - to bedzie seks. Ona o tym wie, ze potrzebuje tego i chyba, tak wynika, ze ten raz powinien byc. Teraz o niej. Jest dojrzala, ma pozycje, rodzine, dziecko, parenascie lat stazu. Po co mnie chce? Nie sadze,zeby na trwale - za duze ryzyko dla niej, wie o mnie duzo, o moich klopotach - a do stracenia ma sporo. Mysle ze chce przezyc przygode, cos innego. Caly czas robila wszystko dla innych, a teraz uznala, ze cos dla siebie. Mi sie fajnie z nia gada, rozumiemy sie, ale dla mnie jednak celem jest lozko. Chcialbym opinie jakichs dojrzalych babek - jak sie z nia przespie to co moze byc potem? Po drugie czuje sie degeneratem - tylko o seksie ciagle mysle. Z nia, nie z nia. Ona ma jednak szersze zainteresowania. Ja tez, ale te inne przestaly sie dla mnie liczyc, jade na tym - bo ona tego chce. Mam sie jej przyznac do wszystkiego? Zawsze rozmawialem z nia dosc szczerze, ona duzo o mnie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzysiek? :P Bez kitu jakbym czytała o kolesiu,który kiedyś ze mną gadał i tez był taki psychiczny jak Ty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialem podobnie tylko ze to bylo 10 lat temu pewnie teraz warzy ze 100kg ble.. a z falszywymi dziewczynkami juz nie gadam przez nata po co sie meczyc one maja swoj swiat.A to ze myaslisz o seksie to chyba normalne? co by bylo jak bys nie myslal:)_provo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie jestem "Krzysiem" . Zreszta nawet gdybym byl - to pewnie bym sie nie przyznal. Mr Nice - wiem ze jako facet tak powiesz. to dla mnie jasne - ale mnie interesuje ich opinia. Perwersja? Raczej nie. To chyba jakies ciagle poczucie winy, ze one pomysla o mnie zle. i chce wiedziec jak bardzo pomysla zle. to chyba o to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci tak.Z doświadczenia wiem,że tacy jak Ty się nie zmieiają.No może jakby poszli do psychologa bo jesteście "toksyczni" i żadna kobieta Was nie bedzie traktowała powaznie.Zresztą Ty pewnie tez nie umiesz kobiet traktować poważnie.Dać im wsparcia i zrozumienia.Ale oczywiście wolicie się użalać nad sobą,mówić jacy jesteście do dupy i zli,że nikt Was nie rozumie i macie ch...zycie zamiast wziąć swój tyłek podnieść i wziąć się w garść. Podejrzewam,że ta kobieta może Cie traktować powaznie a Ty myslisz tylko o seksie z nią i o tym jak ją wykorzystać.jestes żałosny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unmei a co ty psycholog jestes?? z doswiadczenia wiesz?? hehe to ty powinnas i to szybko jakiegos lekarza zaliczyc albo pary. nie wiem na co kolega liczy ona rodzine i pewnie szuka kochanka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro w Autorze tego posta siedzi jeszcze ostatnie rozstanie to po kiego grzyba zawraca kobiecie w głowie?Nie ma to jak bycie czyimś plastrem na nieudane życie uczuciowe.Byłam 2 razy z takimi palantami,poza tym pracowałam z takimi "przypadkami"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozstanie siedzi i to mocno :( . Ale ona o wszystkim wie, nie oszukuje jej - przynajmniej pod tym wzgledem. Wie ze tamta dla mnie duzo znaczyla... tylko moze ona mysli ze mi juz minelo - anie minelo... tego do konca moze nie wiedziec. ale za stara chyba jest zeby sie ludzic ze mi calkiem tamto przeszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz kobietom kiedy zależy to bardzo wierzą w to,że facet się dla nich zmieni,że będzie czuły i tak dalej.Może ona mysli,że sobie ułoży z Toba jakoś życie i dasz jej szczęście.Tacy ludzie podłamani życiem jak Ty często oceniaja sie zbyt krytycznie.Nie wierzycie,że ktos może a Was zobaczyć kogoś ciepłego,wrażliwego i fajnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghuirthgui
no raczej jestes dno bo gadasz do siebie hehhehehe i ten twoj adrres w ogole nie instnieje heheh kurwa maja ludzie najebane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adres? Wpisalem cokolwiek, bo pytal o jakis login itp, nie obchodzilo mnie to, a pokazuje, bo nie chce mi sie w to wnikac. jakie to ma znaczenie? zastanow sie nad trescia, bo czuje sie kijowo, a nie to czy mam adres czy nie. skoro pisze to nie jestem malpa czy psem, a czlowiekiem. zawsze mozna myslec czy ktos chce sie podszyc oszukac itp, ale ja po prostu mam dylemat moralny, staczam si i zle mi z tym. i chce opinii i to wszystko. jak to za ciezkie dla ciebie to nie musisz sie odzywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeena
to moze ja sie wypowiem :-D Dla mnie nie jestes na dnie , to po pierwsze. Dla zdrowego, mlodego faceta seks jest wazny , nawet bardzo -to po drugie. A po trzecie, to duzo znudzonych zon jest na necie zapewne, szukajacych przygody. Bedziesz odskocznia i takim pieskiem w kacie czekajacym , jak laskwie rzuci Ci kosc. Nie wiem , czy jest wyjsciem, rzucic sie na ochlapy ze stolu panskiego. Nie lepiej poczekac jeszcze, nadmiar energii spozytkowac na sport , powoli do konca zagoic rane i postawic na nowa znajomosc. Bedziesz mial przynajmniej satysfakcje proby uporzatkowania sobie zycia, a nie bycie dodatkiem do malzenstwa. Co nie stac Cie na nowy zwiazek, kiedys w przyszlosci z jasno okreslonym ksztaltem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeena
uporzadkowania :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ogarniam niektórych wypowiedzi a już zwłaszcza postawy autora. Babka jest dorosła, zamężna i doskonale wie, że brakuje Ci seksu. Jak myślisz, czy przyjedzie do Ciebie z zamiarem wspólnej gry w szachy? Martwisz się o własne morale czy wygłodniałej mężatki, która kilometry przejedzie by Ci w oczy spojrzeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeena
moze w miedzyczasie -puff ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do: pewna38latka kurcze, moze rzeczywiscie nie ma sie co przejmowac.... przeciez ona glupia nie jest. wie na pewno co robi... martwic sie za nia? .... wlasnie, gdyby miala 20 lat i krecone loki - to moze ... ale w tym wieku? ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JestemJuzChybaNaDnie do: pewna38latka kurcze, moze rzeczywiscie nie ma sie co przejmowac.... przeciez ona glupia nie jest. wie na pewno co robi... martwic sie za nia? .... wlasnie, gdyby miala 20 lat i krecone loki - to moze ... ale w tym wieku? .... Wrzuć na luz chłopie. Babeczka chce się zabawić i tyle..może ma w planach nawet romansik, ale życia z Tobą to sobie raczej układać nie będzie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×