Moj facet ciagle ze mnie szydzi:( mam dosc:(

Gdy zdarzy mi sie cos zapomniec, np dzis zapomnialam wlozyc do torebki kluczy od zakladu pracy,to zaraz jakies glupie uwagi. Ze niedlugo glowy zapomne,ze jemu sie nigdy to nie zdarzylo,zreszta ciagle co zrobie to wszystko nie tak:o czy sprzatne,czy cos powiem to zawsze znajdzie sie cos zeby mnie ponizyc,:o niby w zartach to robi ale ja przy nim trace poczucie wlasnej wartosci:( on zawszze naj,a ja glupia:o mam tego dosc,nie odzywam sie do niego,juz dwa razy dzwonil....mam go dosyc:(

to odwroc role i zaczni z niego szydzic, najlepsza obrona to atak

spoko ludzie nie raz dzieci zapominaja :)

to chyba nie metoda na niego.Pomysli pewnie, z znow masz focha , nie bardzo wiedzac dlaczego. Wez ubierz sie w twarda skore i kategorycznie zabron takiej postawy. Nie patyczkuj sie z nim , wyluszczajac punkt , po punkcie czego sobie nie zyczysz. Postaw warunek :zmiana , albo trzeba pomyslec nad rozstaniem. Nie daj sie gnebic Najmadrzejszemu na swiecie , bo zycie straci dla Ciebie barwy. Jak nie moze poradzic sobie z charakterem swoim, niech idzie do Psychologa , by mu pokazal, jak wygladaja normalne relacje miedzy kobieta a mezczyzna.

skąd go wytrzasnełaś z wyprzedaży poświątecznej w Tesco?

ELENA ale doradzilas :D:D:D jak dziecko z przedszkola

czemu tak uwazasz? Ze dziecko z przedszkola? Co ma ta sama bronia z nim walczyc?Na to trzeba duzo energii i samozaparcia.Jak dla mnie bezsens.Uwazam, ze rozmowa z konkretami jest najlepsza.Postawienie granic -wazna sprawa. Mysle, ze zachowania faceta wynikaja z charakteru jego.Sam pewnie sobie nie poradzi , wiec moze zechce z kims przepracowac swoje zachowania. No chyba foch -nie zalatwia sprawy? Czy sie myle ?

Na to trzeba duzo energii i samozaparcia------WLASNIE TO NAPISALAS a energia i samozaparcie to nie fochy to wyrobienie charakteru ktorego autorka niestety nie ma:(

Atak kochana. Najlepszy jest atak:) albo tekst: jeśli umiesz to zrobić lepiej słoneczko proszę bardzo :)

Moj tez mi ciagle dogryzał, ze mam brzydkie wlosy, cere, nogi i w ogole. Zdradził mnie i zrobil dzieciaka kochance. jak moi znajomi ja zobaczyli, to sie poplakali ze smiechu. Przyciagnal to, o czym ciagle gadał:-D Olej chama.

jasne , najlepsza bronia jest atak. Ale uwierzcie , nie kazdego stac na odpieranie ataku, wymyslanie kontrataku. Na to potrzeba duuuuuzo sily i trzeba miec" jaja" , by tak walczyc. Ja jestem kobieta z " jajami" , ale nie chcialoby mi sie tak walczyc i spalac energie . . Ja lubie spokoj i mila atmosfere. Stawiam na asertywnosc i stawianie granic. Wedlug mnie to jest klucz do sukcesu. Fochy - dla mnie nie sa rozwiazaniem. Autorka sama wybierze metode postepowania. Kazdy z nas ,ma inne spojrzenie na rozwiazanie problemu, ale tak naprawde liczyc sie bedzie efekt koncowy, a o to chyba chodzi autorce.

A ja Ci powiem co masz zrobić:) Nerwami i zakazami nic nie zdziałasz. Facet zacznie Ci robić na przekór. Będzie dokuczał Ci jeszcze bardziej jesli tylko zobaczy, że to Cię drażni. Faceci uwielbiaja jak kobieta ma poczucie humoru i potrafi obrócić chociaż największa swoją porażkę w żart. Wtedy pokażesz, że cenisz się bardzo wysoko nawet pomimo niepowodzeń czy porażek. Sprawiasz, że wlasnie te niepowodzenia i porażki sa czystym przypadkiem, które mogą zdarzyć się nawet najlepszym. Jesli wracasz się do domu, wchodzisz a on Ci mówi : -znowu zapomniałaś kluczy? nr 1 Ty odp: Tak kochanie znowu ich zapomniałam, ale nie one są najważniejsze wróciłam bo zapomniałam dac Ci calusa przed wyjściem - i cmok. Następnym razem kiedy to zrobisz on nie pomyśli o kluczach tylko o tym że wróciłaś sie z buziakiem dla niego. Cała ich naiwność. Odwracasz tym jego uwagę. nr 2 Ty odp: tak znowu ich zapomniałam, straszna ze mnie zapominalska, ale co mi tam przecież Ty właśnie to we mnie kochasz. Dlatego ich zapominasz żeby nie odbierać mu tej przyjemności. Pokażesz,że to nie jest Twoja słabość że czegoś zdarzy Ci się zapomnieć tylko Twój urok - i Ty dasz mu własnie traki przekaz. Odbierze to tak jak Ty chcesz żeby odebrał:)

na niego zadna rada nie dziala,a jak juz to tylko na chwile. To straszny nerwus,i ma sie za cos...w sumie to jest bardzo zorganizowany,i wymaga tego samego ode mnie. Niestety ja jestem inna. A jego mam dosyc:(

ie innego faceta. Nie chcesz ? To znaczy, że tak naprawdę nie masz dosyć.

sama nie wiem tak naprawde czego chce:( chcialabym aby on sie zmienil,ale czy to mozliwe:o

Jasne dziewczyny, bierzcie sobie dalej facetów, którzy was poniżają, naiwnie wierząc, że zmienią se :o

eh wiem ze faceta sie juz nie zmieni. Ale co mam zrobic,skoro go kocham?

uzal sie borze co za ofiare z siebie robisz autorko

zwyczajnie kobiety sa głupie ze siedza z takimi typami co tu radzic i tak nie pojdziecie po rozum do głowy

Tez tak miałam... nawet jak wyglądałam jak miss :-) i wszyscy faceci sie za mna oglądali to on dokuczał mi,że taka siaka owaka , on pan i władca zawsze miał racje itd.. z czasem było tylko gorzej... psychicznie mnie niszczył... mój rozum zwyciężył nie daj dziewczyno sąba manipulowac... on Cie nie szanuje a Ty siebie ,że w takim związku tkwisz.... bedzie Toba pomiatał... taki typ tak ma... on sie nie zmieni NIE ŁUDŹ SIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! byc może jak mój ex ma dwie twarze raz jest cudowny a raz nieludzki... mój miał zaburzenia emocjonalne teraz to wiem.... uciekaj póki za późno nie jest.... nie on siebie a nie Ciebie do pionu ustawia....

Zrobiłem sobie taki test, czyli grałem porządnego chłopaka czyli nic na wyrost, nie byłem atrakcyjny w oczach kobiet, traktowały mnie pobłażliwie. Natomiast gdy zacząłem grać cwaniaka, który ma zawsze wszystko do powiedzenia, rzucałem podtekstami seksualnymi i byłem wulgarny o dziwo bez zmiany imidzu zyskałem kilka numerów telefonów. Nie skorzystałem bo przy takich kobietach zapala mi się czerwona lampka. Wszystko to tłumaczy dlaczego wiekszosc kobiet nigdy nie bedzie szczesliwa w zwiazkach, bo one zwyczajnie wybieraja partnera na przekor zdrowej logice.

Nastaw się na to że taki charakter tego faceta i on się nie zmieni, jak szydzi z ciebie to też znaczy że nie liczy się z tobą Kobietki wyżej radza ci stosowac jakieś wybiegi i manipulacje do radzenia sobie z tym problemem Kombinując i robiąc wybiegi, byc może uda ci się troszkę zmniejszyc ilość złośliwości....zamiast 10 złośliwości dziennie on zejdzie do poziomu 5 złośliwości dziennie na przestrzeni hm..30 lat....ale sukces he he a te 5 złośliwości tez będą bolały....chcesz tak żyć? Znam taka silną babkę, której udało się w takim znacznym stopniu ograniczyć złośliwości męża, on bardzo się stara i dlatego tych złośliwości jest znacznie mniej ....ale są i wszyscy maja dość nie tylko złośliwości ale i jego...dorosłe dzieci odwracają się i odchodzą bez dyskutowania i mają gdzieś....a silna żona nauczyła się żyć swoim życiem i mieć go gdzieś i jego złośliwości które jednak bolą , bolą i bolą.....a facet dalej nie rozumie o co chodzi....nie potrafi zmienić się i naprawić...taki jest ...z urodzenia felerny bo złośliwy (przykład....żona zmienia pracę i pracownicy na pożegnanie i kwiaty i prezenty i drinki i dużo życzeń.....żona po powrocie do domu z tymi kwiatami podzieliła się sympatycznymi wrażeniami z pożegnania w pracy ....a złośliwiec....wyśmiał i wyszydził że ona cieszy się ze stypy zrobionej dla trupa a odejście jak pogrzeb .....drwina i ironia............milutkie no nie?) Kultura i obycie i kindersztuba .....albo są od dzieciństwa przekazywane od rodziców ......albo chamstwo i gruboskórność staje się naturą faceta On taki jest, i nie ma zahamowań.......nie zmieni się ....może jedynie uda się odpowiednio postawionymi granicami...poskromić złe zachowanie.....jak będzie się lękać to będzie się hamowac ..trochę hamować .....i tylko tyle.

Widzisz to mozna psychologicznie wytłumaczyc... Zaburzeni faceci , lubiący znecac sie psychicznie np wybieraja dobre spokojne ułozone dziewczyny bo one na to powalaja wybaczaja ... tak nie wierza w siebie pragna miłosci ,że daja sie nieszanowac i powstaje relacja kat ofiara.... takie kobiety uzależniaja sie zgotowując sobie istne piekło na ziemi... Z drugiej strony masz racje facet spokojny , ułozony może wydawac sie na pierwszy rzut oka nudny... pokrecona ta nasza psychika....

Facet spokojny i ułożony , niekoniecznie wydaje się nudny, raczej wydaje się niezainteresowany dziewczyną, nieprzystępny i na dystans, ona czuje że nie jest dla niego ważna i atrakcyjna, odbiera to jako niezabieganie o jej względy. Porywać się z motyką na słońce? i być z góry na przegranej pozycji? Odrzuconą? Zwłaszcza jak dziewczyna niebrzydka i ma poczucie atrakcyjności? Po czym dziewczyna ma poznać że jest interesująca dla faceta jeśli on tego nie pokazuje i nie mówi? A dranie pokazują i mówią i nie mają napisu na czole że są draniami, więc dziewczyny się nabierają (te porządne i niedoświadczone dziewczyny, bo te cwane dziffki polują na łatwych drani, bo tej łatwej sieczki wszędzie pełno i bierze się ich bez wysiłku na chwilkę, tak jak oni)

na dłuższą metę to będzie dla Ciebie męczące, nie dogadacie się tak mi się wydaje mimo, że życzę jak najlepiej

Do autorki. Nigdy nie będziesz stuprocentowo szczęśliwa. Nigdy nie będziesz w pełni zadowolona z siebie. Pewnie nigdy nic nie osiągniesz. Wierzę, że go kochasz. Ten typ dziewczyn tak ma, że bardziej kocha chama, od samych siebie.