Zauważyłam tako rzecz.

Jak gdzies wchodzę to ludzie milkno i udajo że ich nie ma. Czemu oni mi tak robią? Wiem, że się rządzę, ale powinni mi być wdzięczni. Nie wiem czemu jestem nielubiana.

pewnie dlatego że sie rządzisz :) może nie masz do tego kompetencji, madrzysz sie na tematy o których nie masz pojęcia, narzucasz ludziom co maja robić - więc nie moga cię lubić. Wszystko możesz wymusić, ale nie ludzka sympatię.

Przy okazji podciagnij sie z ortografii - to na pewno będzie jakims krokiem w kierunku przełamania lodów. Przeciez piszesz do ludzi jakies maile, smsy itd.

nie musze sie z niczego podciągać bo jestem polonistkom.