Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

BetiGl

Przyjaciólki na dobre i złe..czy to możliwe?

Polecane posty

Tak się zastanawiam czy istnieją jeszcze prawdziwe przyjaznie,takie na dobre i złe? Mieszkalam do niedawna w Chorzowie i miałam tzn przyjaciólki.Odkąd przeprowadziłam się do Gliwic do chłopaka nagle zostałam sama.Czy30 km może wpłynać aż tak bardzo na przyjaźń? Mimo ze jestem szcześliwa w związku brak mi takich babskich spotkan przy kawie czy wypadu na zakupy :) Jakie Wy macie doświadczenie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanał
W dzisiejszych czasach trudno o przyjaźń, to już nawet nie chodzi o te kilometry, po prostu nie jesteś już jej potrzebna!!! - sorry za stwierdzenie... Przez 5 lat przyjaźniłam się z super kumpelą (byłyśmy jak siostry), aż do momentu gdy poznała pewnego faceta (dla niego porzuciła męża), który totalnie ją zmienił, zaczęła do mnie wydzwaniać czy spotykać się tylko wtedy kiedy się pokłócili, oczywiście na spotkaniach tylko o nim gadała (wspierałam, wysłuchiwałam). W końcu kiedy się "dotarli" nie miała o czym ze mną rozmawiać, nagle moje życie totalnie przestało ją interesować, zero telefonu, nie mówiąc już o spotkaniu... Powiem szczerze, że ja już nie wierze w przyjaźń. Tłumaczenie że się nie ma czasu czy daleka odległość to po prostu wymówka, przecież zawsze można zadzwonić przez tel. czy poprzez sieć internetową się skomunikować wystarczy tylko odrobina chęci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lililililka
Nie zdarzyło mi się utrzymać dłużej przyjaźni więc nic n aten temat nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, ja mam przyjaciolke od 7lat nie rozmawiamy codziennie poznalysmy sie na poczatku liceum ja pozniej w wieku 19lat wyjechalam do uk, widzialysmy sie raz na kilka miesiecy wrocilam do pl poltora roku temu do inengo miasta i tez raz na klka miesiecy teraz ona wyjechala do uk, widzialam ja ostatnio w swieta ja nie potrzebuje z nia rozmow codziennie zeby wiedziec ze ona jest, zeby wiedziec ze jak cos sie bedzie dziac to ona pomoze a druga to moja siostra blizniaczka ;) uwazam ze jest mozliwe na dobre i zle, a km to nie przeszkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dwie bliskie koleżanki, jedną z nich widzę raz na 1-2 lata, drugą częściej i za każdym razem, gdy się spotykamy czuję się, jakby czas się zatrzymał, a my znowu mamy 17 lat i wracamy naszą drogą z liceum. Mam o czym rozmawiać, śmiejemy się jak nastolatki i to jest piękne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciół się nie
wybiera, oni po prostu są . To tak jak z miłością . Wszystko inne to tylko znajomości : bliższe lub dalsze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIESTETY NIE!!!
musze cie zmartwic! niestety to niemozliwe: ja sama mialam 2 przyjaciolki - nasz "staz" to 35 lat i 33 lata przyjazni. niestety - kazda z nas poszla inna droga zyciowa - priorytety sie zmienily - inne cele - inne zwiazki - partnerzy, ktorzy tez maja wplyw na zmiane czlowieka. dzisiaj po przyjazni pozostaly wspaniale wspomnienia, usmiech na twarzy i cudne zdjecia oraz zyczenia powodzenia na dalszej drodze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k Jak Kasia
to powiem cos zupełnie odwrotnego.Mam przyjaciółkę od 7 lat.Przez ten czas sporo sie zmieniło u niej i u mnie tez.NA lepsze.Nadal jest,wiem ze zawsze gdy mam problem moge sie do niej zwrocić.Widujemy sie raz w tygodniu,taki nasz zwyczaj , a przynajmniej kilka razy w tyg.dzwonimy do siebie. Prócz tego mam kilka fajnych kolezanek,wiec nie mówcie mi prosze ze sie nie da:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanał
NIESTETY NIE!!! Zgadzam się z Tobą w 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zauważyłam,że przypominaja sobie o mnie jak im źle i nie ma kto ich wysłuchać.Jak potrzebują pomocy.Natomiast jak ja jej potrzebuje nagle nikogo nie ma.Wiem,ze ludzie maja przyjaciół takich na dobre i złe a te które tutaj opisujecie,które si ę skonczyły uwazm,że to byly tylko znajomośći,bo przyjaźń taka prawdziwa nie powinna się konczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla prawdziwej przyjaźni nie ma znaczenia upływ czasu ani odległość! Szczególnie dziś w dobie internetu! Dawniej trudno było utrzymać kontakt, bo co pisać listy??? Na różnych zakrętach życia mogło się najzwyklej nie chceć...ale dziś?? Wszystko jest mozliwe. Zresztą prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie, teraz one dzwonia do ciebie jak mają jakies problemy, możliwe, że kiedyś ty będziesz tego potrzebować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×