Dostałam zaproszenie na wesele do koleżanki ale nie chce isc, co wymyślić?

Nie jest to jakaś dobra koleżanka, zawsze dzwoniła jak coś chciała, jak ja zadzwoniłam żeby zapytać co u niej to nigdy nie odbierała, dopiero jak miała jakąś sprawę do mnie to się odzywała. W liceum razem imprezowałyśmy ale na tym się skończyło i teraz zaprasza mnie na swoje wesele... Nie chcę tam iść ze względu na słaby kontakt i też z racji problemów ze skórą (choruję na łuszczycę i chyba musiałabym iść w długich spodniach i w bluzce z długim rękawem żeby zakryć plamy), poza tym nie lubię tego typu imprez, zwłaszcza że nie mam zbyt dobrego kontaktu z jej rodziną i znajomymi. Nie chcę jej tego mówić wprost bo pewnie stwierdzi że to nie powód, by nie przyjść. Muszę coś wymyślić, żeby nie iść. Tylko nie powiem, że kasy nie mam bo wie ze mam ale po prostu nie chcę iść. Pomóżcie mi wymyślić jakiś powód, tylko żadna choroba itd....

że idziesz na swój pobrzeb, bo jesteś wampirzycą.

że wyjeżdzasz w pilnej sprawie służbowej a wynagrodzisz im to kiedy indziej,a tak na serio to nie możesz im powiedziec prawdy,że nie odzywała sie do ciebie tyle a teraz nagle zaprasza cie na ślub tylko po to pewnie żeby kase wyłudzić??tupeciara z niej... ja tam bym też nie poszła jakbym miała sie źle czuć w ich towarzystwie

Że chorujesz i nie możesz przyjść. Jak spyta na co, to, że nie chcesz o tym rozmawiać.

GRYPA ZOŁĄDKOWA-WYMÓWKA NA WSZYSTKO :D

Powiedz prosto z mostu co Ci leży na wątrobie. Po co masz kłamać?

Nie, no właśnie nie chcę wymyślać żadnej choroby bo chce jej dać odpowiedź wcześniej, bo jak tak na ostatnią chwilę to będą musieli za nas płacić i myślałam, żeby jej dać znac miesiac wczesniej. Niby moglabym powiedziec co mi leży na sercu ale ona i tak tego nie zrozumie, zawsze tlumaczyla sie praca ze nie miala czasu bo w pracy byla ale tak sie składa, że moja znajoma tez tam pracuje gdzie ona i wiem, że wtedy nie byla w pracy. Ogolnie nie chce sobie robic wrogow i chciałabym wymyslic jakis dobry powod zeby tam nie isc. Wyjazdy z pracy itd odpadają też bo wie gdzie pracuję i tam akurat nigdzie nie ma wyjazdów służbowych

że nie lubisz wesel i źle byś tam czuła bo nikogo nie znasz, albo ze nie masz z kim isc, a samej nie chcesz.

no to może, że Twój partner ma wyjazd służbowy?

powiedz że masz wtedy okres i będziecie robili z mężem bobo

No przecież chorujesz to jakie to oszustwo?

powiedz,ze bedziesz wtedy za granica

Ze masz juz inne plany, np wyjazd czy cos, nie musisz sie w szczegolach tlumaczyc, odmow grzecznie ale podziekuj za zaproszenie

masz wesele kogos bliskiego w rodzinie swoja droga-ja jestem w podobnej sytuacji.przyjaciołka z liceum juz mnie zaprosila na wesele w przyszlym roku. ale od zakonczenia liceum minelo prawie 7 lat, a my praktycznie w ogole sie nie widzialysmy! czasem jakas wiadomosc na nk i tyle. kurcze, sama nie wiem co robic..widzialysmy sie we wrzesniu, ale jak tu strescic 4 lata nie widzenia sie? poza tym od wrzesnia ani razu sie nie odezwala..

powiedz, że masz jakąś ważną uroczystość rodzinną, w koncu rodzina ważniejsza

ale skoro byla przyjaciolka z dawnych lat,to moze warto isc? chocby dla tych dawnych lat nie warto zamykac sie na ludzi, odsuwac, idz,co ci szkodzi