Osoby rozczarowane brakiem spotkania drugiej połówki, są tu takie? Wpisywać sie.

achtung achtung!!!!! - co z tego, że Tobie sie podobam? Co mi z tego przyjdzie? Przyjęłam do wiadomości, ale to nie zmienia faktu, że powodzenia nie mam i nie miałam. Więc nie wiem o co Ci chodzi.

do rentajo. Nie to ładne co ładne tylko to co się komu podoba. Ja myślę że trzeba się na ludzi otwierać. Jazda na rowerku nie pomoże jeżeli mamy niska samoocenę.

mała MI7611 - to głupio postępujesz, bo chyba normalne, że ktoś sie musi zainteresować żeby stworzyć relację

no ale ja inaczej nie umie..moja psyche i serce kiedyś zostały bardzo uszkodzone i teraz sa tego efekty..

do mała MI7611. Nie oceniaj książki po okładce. Miałaś wyjątkowego pecha i trafiałaś na skurwieli. Jest wielu fajnych facetów tylko otwórz się na nich.

JA JESTEM SAM BEZ DZIEWCZYNY I NIE WEIM PO PROSTU JAK TO JEST BYC JUZ W ZWIAZKU ALE NIC, WARTO BYC SOBA ZAWSZE I WSZEDZIE ,NIE TRAKTUJE KOBIET PRZEDMIOTOWO I POPROSTU CHCIALBYM NA SERIO ALE ONE MYSLA ZAWSZE ZE JA JESTEM TAKI WYLUZOWANY I WGL NIE BIARA NA POWARZNIE MOICH ZAMIAROW WIEC JESTEM SINGLEM I JUZ SIE PRZYZWYCZAILEM, PS MAM DYSLEKSJE .POZDRAWIAM

achtung achtung!!!!!- tak, problem tkwi w charakterze, dlatego mam mnóstwo znajomych, mam przyjaciół, którzy są mi bardzo oddani i każdy poznany facet mówi mi, że jestem świetnym kumplem, ale żaden nie chce się umówić. Nie, to nie jest kwestia charakteru. Nie wiem, co się tak niektórzy uczepili tych zdjęć, które są pozowane, ustawiane tak, żeby podkreślić wszystko co najlepsze, a zakryć minusy, z makijażem i w fajnych ciuchach. To nie jest realne.

ciekawe czy prawo przyciągania (SECRET) zadziała w takiej sytuacji, jak ktoś jest nieatrakcyjny fizycznie teoretycznie powino zadziałać

autorze masz 23 lata??????

karnawał zmienia tyle, że jest więcej dziewczyn w dyskotekach niz w grudniu, i co za tym idzie wiekszy wybór

trochę więcej niż 23, a co?

bo też na dyskotekach jest wybór ... :O !!

ja jestem rozczarowana zwiazkiem, jestem z facetem 4 lata, on nie chce się ani hajtać choć mi się oświadczył, ani nie myśli o dzieciach, o wspólnym życiu. Wiem że musze to zakończyć ale żal mi 4 lat i pięknych wspomnień z początku znajomości. W dodatku dołują mnie zdjęcia małolat 20 letnich które się pohajtały i mają dzieci, a ja w wieku 35 lat czuję się stara

monotonia12: nie oceniam książki po okładce..byłam z chłoapkiem za którym się praktycznie wszystkie dziewczyny uganiały..ciągle jakies do niego pisały,były w stanie mnie nawet obrazac,zeby mnie tylko zostawił..on jednak był bardzo zakochany we mnie..ale ja byłam z nim tylko dlatego,ze mi z nim było dobrze...nie wiem co te wszystkie dziewczyny w nim widziały,a oprócz urody,był naprawde świetnym człowiekiem..jednym słowem ideał...jednak nawet do niego nic nie mogłam poczuc...obecnie jest kolejny chłopak,wysoki brunet,z piwnymi oczami,lekki zarost..dla innych dziewczyn marzenie - ja go tylko lubie...chłopak stara się,ale mnie zaden chłopak nie interesuje...i to mnie dobija,bo w tej sytuacji jestm bezradna..

rentajo - nie znasz mnie i gadasz głupoty. Tyle Ci powiem.

Do mała MI7611. Ja widzę że u ciebie to występuje jakiś rodzaj oziębłości. Ty się nie angażujesz uczuciowo tylko może powody są inne niż ci się wydaje. Nie jestem psychologiem i nie chcę ci też ubliżać ale wnioskuję że albo naprawę nie spotkałaś tego jedynego albo może spróbuj z kobietą. Może faceci cię nie są w stanie w pełni usatysfakcjonować i nie mówię tu o pojęciu satysfakcji fizycznej tylko duchowej czy uczuciowej?

do monotonia12: hmmm..ale ta oziębłosc jest spowodowana urazem z przeszłosci pewnie..bo kiedys nie sprawiało mi problemu zauroczenie sie w chłoapku,ale tylu mnie skrzywdziło,tylu sie mna bawiło,ze cos mi sie stało,ze ciezko mi cos do kogos poczuc...a co do dziewczyn,to fakt,chciałabym zobaczyc,jak to jest całowac sie z dziewczyna,ale na ktora tylko nie popatrze to bym brzydziła sie jej pocałowac,jakoś nie odczuwam pociągu do dziewcząt..juz wiekszy pociag mam do chłopaków niż dziewczyn...