DZIECI pamiętają poprzednie wcielenia.

Interesuję się reinkarnacją, jakiś czas temu znalazłam kilka artykułów poświęconych wyżej wymienionemu tematowi -podobno dzieci do 5 roku życia pamiętają swoje poprzednie wcielenia :) http://www.paranormalne.eu/forum/index.php?showtopic=4332 http://www.paranormalne.pl/topic/879-niesamowita-historia-marcinka/ Jako, że sama nie mam jeszcze dzieci, chciałabym zapytać Was, czy Wasze dzieciaczki kiedykolwiek wspominały coś na ten temat. Czy opowiadały, że były duże, albo czy pamiętacie coś.. co tak naprawdę nie miało miejsca. Zapraszam do dyskusji, bo to ciekawy temat :)

mala,twierdzila,ze kiedys mieszkala w palacu,ktory jest w naszej okolicy.tlumaczyla i rysowala,jak kiedys wygladal,ze brama byla zielona itp.

na ten temat, bo ciekawe są i poczytałabym chętnie;)

thnx;)

http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2402 historia o Santi Dewi, ciekawa: http://www.eioba.pl/a/2ujq/santi-dewi-prawdziwa-historia-reinkarnacji http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2432 Na razie tyle.

no moje dziecko jeszcze nie ma dwóch lat i dopiero zaczyna swoja przygodę z mową,mówi bezblędnie po angielsku choć w tym życiu nie słyszało tego języka Np zamiast choć mówi kam albo zamiast książka buk i przykady można mnożyć-nie wiem skąd jej sie to bierze-sma się dziwię. Generalnie teraz juz coraz częsciej mówi po polsku ale im dalej wstecz tym więcej słow anglojęzycznych można było usłyszeć

Ale mi nauka mowy wydaje sie jakimś kosmicznym wyczynem Bo np osoba dorosła ucząca się obcego języka ma punkt odniesienia w postaci znajomości swojego języka którym sprawnie włada A dziecko tego nie ma no chyba że ma;)

Cześć, nie wiem czy dobrze trafiłem... Ja z kolei interesuję się inkarnacją ale bardziej specjalistyczną. Mianowicie inkarnacją Passer domesticus. Zauważyłem, że z czasem daje się zauważyć tendencję do międzypokoloniowej unifikacji szerokopasmowej co ma najprawdopodobniej źródło w sprzężeniu zwrotnym na lini gen mem synchronizującej z awaterem astrala kolapsującego do zawniętego prostopadle wymiaru grawitacji wstecznej.

podbijam :)

Nikt nie jest zainteresowany takim tematem???

Up.

w łeb

niby dlaczego? temat mnie bardzo ciekawi, więc chce popytać :) Często dzieci mówią różne dziwne rzeczy i uznaje się to, za wyobraźnię, a może coś w tym jest? Nie jestem fanatyczką, traktuję to jako ciekawostkę :)

Dodam jeszcze audycję z Radia Zet. Też o Marcinku 3 części z YouTube: http://www.youtube.com/watch?v=porMhRF5hug http://www.youtube.com/watch?v=e8Q8ASkoO4o http://www.youtube.com/watch?v=HE2wDs-roIE

:)

temat bardzo ciekawy:) przeczytałam wszystkie historie i chyba w to wierzę:)

Ja bym chciała w to wierzyć, myślę, że gdyby było to prawdą nasze życie miałoby głębszy sens :P

Moje nic nie wspomina ale fakt że czasem buczy jak młody cielak. :D (Ciekawe czy głupi mają łatwiej? Chyba tak. A przynajmniej ciekawiej.)

leciał odcinek o chłopcu 2 letnim który opowiadał o samolotyach i w ogóle,rodzice doszli do tego ze był w poprzednim wcieleniu pilotem który zginął w wypadku samolotowym.

Masakra przeczytalam artykul o tym chlopcu. az ciezko uwierzyc ale daje do myslenia. Moja corka ma rok, ale jak skonczy dwa lkatka zadam jej to pytanie czy pamieta jak byla duza. Jest to cos niesamowitego!!!! Podbijam temat i prosze o wiecej takich artykułów :)

Moje dziecko jeszcze nie rozmawia :) żadne inne dziecko które zn am nie zwierzało mi sie z czegoś takiego, za to ja sama pamiętam rzeczy, które nie mogły sie zdarzyć, za to mogły mi sie przyśnić w dzieciństwie :p ale pamiętam to bardzo dokładnie :) na przykład jak jadę na motocyklu jak kierowca, pamiętałam to już jako mała dziewczynka, ale nie tyle samą jazdę tylko uczucie z nią związane, wiatr na twarzy, to że patrzę przez kask itp :) a moja mamma na sto procent wie że pierwszy raz jechałam na motorze kiedy miałam nie mniej niz 10 lat a to wspomnienie było dużo wcześniej i nie wiem skąd sie wzięło.

http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Dowod-na-istnienie-reinkarnacji,wid,11292399,wiadomosc.html?smgajticaid=6db2e To chyba o tego chłopca (pilota) chodzi, nazywa się James Leininger. Więcej znajdziecie w google :)

I jeszcze wideo znalazłam: http://www.youtube.com/watch?v=45HBlws_Jq0

inka zgadza się o to mi chodziło:)

Masakra:) dodaJE TEMAT do ULUBIONYCH!!!!:)

Cieszę się, że większości podoba się ten temat :) Ponownie zapraszam do dyskusji, w między czasie będę dorzucać inne ciekawostki.

Jeszcze jeden film o Jamesie -gdy był malutkim chłopcem: http://www.youtube.com/watch?v=99IZyT6LslU

ja nie pamiętam poprzednich wcieleń, ale doskonale pamiętam strach przed samolotami, który towarzyszył mi od wczesnego dzieciństwa, mniej więcej odkąd pamietam czyli 1,5-2 lata jeżeli tylko słyszałam warkot samolotu, natychmiast wbijałam się pod łóżko i rękami osłaniałam głowę, wywoływało to we mnie wizje pożaru, ognia, ruin i panicznego strachu, przypuszczam, że we wcześniejszym życiu mogłam przeżyc jakieś bombardowanie strach minął, ale uczucie grozy jak widzę samolot, szczególnie nisko lecący albo helikopter pozostało druga dziwna rzecz to znajomość Budapesztu, byłam tam mając 14 lat i zostałam puszczona samopas świetnie się orientowałam w tym mieście, wiedziałam nie wiem skąd, jak trafić do róznych miejsc, bezbłędnie odnajdywałam drogę, no po prostu poruszałam się tam, jakbym znała to miasto od lat, a byłam tam pierwszy raz, a wieczorem bez żadnego problemu, nie pytając nikogo o droge trafiłam na miejsce zbiórki odległe o kilka kilometrów... i od dieciństwa umialam wróżyć ręki, chociaz nikt mnie nigdy tego nie uczył, dopiero jak byłam dorosła to kupiłam sobie ksiąkzę o chiromancji i wyczytałam tam wszystko, co już wcześniej wiedziałam może jaką węgierską cyganką wcześniej byłam czy co...

Rafinka -ciekawe historie, naprawdę, może coś w nich być. Dzięki :) Dla zainteresowanych temat reinkarnacji polecam jeszcze ten film (podzielony na 11 części na yt): http://www.youtube.com/watch?v=-5f3Ndk1Xdo Nie jest o dzieciach, ale naprawdę, wart obejrzenia.

ze dwa lata temu bylam z rodzicami i z ich dwojka znajomych nad jeziorem. przelatywal samolot czy tez helikopter i wtedy znajomy (taki glupol) zrobil z rak trabke i powiedzial: uwaga, uwaga, alarm bombowy! w tym momencie ja sie prawie rzucilam na ziemie i przykrylam glowe. nie wiem skad mi sie to wzielo. moi rodzice byli w szoku...