mieszkam na wsi i boje sie ze karetka nie dojedzie w razie czego;/

wies dechami zabita do miasta 30 km wczoraj podczas obiadu moja babcia zaczela sie dławic :o jedzeniem oczywiscie wielka panika i na szczescie wsystko sie dobrze skonczylo ale tak pomyslalam ze karetka w razie czego za cholere by nie zdarzyla:/ zaluje ze nie mieszkam w miescie na przeciwko szpitala

no to jest problem przeciętnie 12-20 km jest odległy punkt pogotowia ratunkowego co np. przy zawałach i stanie dróg lokalnych 10 kolejności odśnieżania nie daje szans. ale predzej czy pożniej lekarz ostatniego kontaktu przyjedzie na bank

Nawet jak przyjedzie lekarz natychmiast to nie ma 100 % pewności,że pomoże. Trzeba się zdawać na los ...